reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Umowa o prace a ciąża

Dołączył(a)
20 Wrzesień 2017
Postów
9
Chciałabym się dowiedzieć jak będzie wyglądać moja sytuacja. Dnia 22.08.2017 roku podjęłam pracę na okres próbny 3miesiące. Kilka dni temu dowiedziałam się że jestem w 6 tygodniu ciąży. Umowę mam na trzy miesiące, czy zostanie mi ona przedłużona do dnia porodu, czy mogą mi umowę wypowiedzieć . Czekam na konkretne odpowiedzi. Pozdrawiam i miłego dnia życzę wszystkim!:)
 
reklama
Rozwiązanie
Autorko jeżeli potrzebujesz pieniędzy to bądź uczciwa powiedz pracodawcy prawdę i znajdzcie taka formę zatrudnienia byś mogła pracować i zarabiać. To będzie uczciwe dla obu stron
Decyzja należy do Ciebie.
Ja tak bym np. nie mogła.
Będąc w 5 tc dostałam ofertę pracy, pracodawca wydawal sie byc ok. Rowniez mi proponowal okres probny, ale podziękowałam.
 
reklama
Różnie w życiu bywa. Ja nie należę do takich osób aby takie rzeczy robić . Tyle że no właśnie nasza sytuacja materialna była kiepska dlatego też poszłam do pracy. O dziecko się staraliśmy od roku, od kilku miesięcy szukałam pracy. I teraz wszystko na raz się zebrało. Dziecko niczemu winne tyle, że nie wiem co zrobić w takiej sytuacji. Okres miałam. W tym miesiącu w sumie nie miałam. Miałam jeden dzień lekkie krwawienie dlatego coś mnie pokusilo o testy no i wyszło. Ciężki orzech do zgryzienia...
 
To ja się wypowiem z punktu widzenia pracodawcy. Dla niewielkiej firmy kobieta na l4ciazowym a potem na macierzyńskim to ogromny koszt. Pracodawca jest gotów ponieść ten koszt bo przecież kobiety pracujące mają prawo mieć dzieci i często już sobie na pracowały na ten okres. Ale niestety coraz częściej zdarza się że kobieta ledwo podpisze umowę a już ucieka na l4. Ciążę traktuje się jak chorobe i ciężko liczyć na pracownika. Dlatego pracodawcy boją się coraz bardziej zatrudniać młode kobiety. Takimi postami tylko sobie szkodzicie bo to co rozważa autorka jest nieuczciwe i bardzo żenujące. Z punktu widzenia mnie jako osoby która zatrudnia również kobiety. Czym jest winny ten pracodawca ze ma płacić za czyjeś siedzenie w domu?
 
reklama
Autorko jeżeli potrzebujesz pieniędzy to bądź uczciwa powiedz pracodawcy prawdę i znajdzcie taka formę zatrudnienia byś mogła pracować i zarabiać. To będzie uczciwe dla obu stron
 
Rozwiązanie
Do góry