- Dołączył(a)
- 21 Wrzesień 2006
- Postów
- 3
Na pewno takie macie, ciekawa jestem czy ktoś już próbował nowego Astora - Volumetrix ? Bo ten mogę dodać do nowości - moich typów hitów. Skusiła mnie oczywiście reklama, bo Astora jakoś omijałam zawsze, ale tym razem przykuli moją uwagę i bach - mam go i jestem baaardzo zadowolona. Zamiast szczoteczki ma grzebyk, wydłuża, nie skleja, pogrubia tyle ile chcesz, bo można malowac kika razy i ogólnie fajny. No i jego twarzą jest ANia Przybylska, którą lubię bardzo oglądać. Poprzedni mój ulubiony tusz to Magnif`Eyes Rimmela. Też dobry