reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Tsh a owulacja

Dołączył(a)
5 Kwiecień 2025
Postów
10
Cześć dziewczyny,
Od pół roku z mężem staramy się o ciążę. Niedawno byłam u ginekologa i stwierdził on u mnie zbyt wysoką tarczyce jak na ciążę. Norma dla ciąży to 2 lub poniżej a ja miałam 3,3. Dostałam euthyrox ale boję się brać patrząc na wszystkie opinie tego leku. Czytałam również że może on powodować niedoczynność i dochodzenie do siebie po zaprzestaniu brania go jest długie i ciężkie. Nie mam niedoczynności i również na USG było widać dojrzały pęcherzyk. Kilka dni później zrobiłam test i pokazał on owulację. Czy miał ktoś podobny problem? Wydaje mi się że skoro owulacja bywa to powinnam zajść w ciążę jeśli z mężem nie ma problemu. Co wy sądzicie ?
 
reklama
Cześć dziewczyny,
Od pół roku z mężem staramy się o ciążę. Niedawno byłam u ginekologa i stwierdził on u mnie zbyt wysoką tarczyce jak na ciążę. Norma dla ciąży to 2 lub poniżej a ja miałam 3,3. Dostałam euthyrox ale boję się brać patrząc na wszystkie opinie tego leku. Czytałam również że może on powodować niedoczynność i dochodzenie do siebie po zaprzestaniu brania go jest długie i ciężkie. Nie mam niedoczynności i również na USG było widać dojrzały pęcherzyk. Kilka dni później zrobiłam test i pokazał on owulację. Czy miał ktoś podobny problem? Wydaje mi się że skoro owulacja bywa to powinnam zajść w ciążę jeśli z mężem nie ma problemu. Co wy sądzicie ?
Ale w ciąży 3,3 to dużo, więc jeżeli lekarz proponuje zbicie, to warto zbić do 1 nawet. Jakie niby opinie na temat euthyroxu słyszałaś? Nie, euthyrox nie powoduje niedoczynnosci, w jaki sposob miałoby to działać? Dochodzenie do siebie po zaprzestaniu? Ale jakie? Ja odstawialam z dnia na dzień każdorazowo jak nie był już potrzebny. Nic mi nie było. Biorę euthyrox czasowo od gimnazjum.
Zajść w ciążę możesz zawsze, ten poziom TSH nie blokuje owulacji.
 
Cześć dziewczyny,
Od pół roku z mężem staramy się o ciążę. Niedawno byłam u ginekologa i stwierdził on u mnie zbyt wysoką tarczyce jak na ciążę. Norma dla ciąży to 2 lub poniżej a ja miałam 3,3. Dostałam euthyrox ale boję się brać patrząc na wszystkie opinie tego leku. Czytałam również że może on powodować niedoczynność i dochodzenie do siebie po zaprzestaniu brania go jest długie i ciężkie. Nie mam niedoczynności i również na USG było widać dojrzały pęcherzyk. Kilka dni później zrobiłam test i pokazał on owulację. Czy miał ktoś podobny problem? Wydaje mi się że skoro owulacja bywa to powinnam zajść w ciążę jeśli z mężem nie ma problemu. Co wy sądzicie ?

Ty już masz niedoczynność bo masz tsh wysokie, to jak hormon którego Ci brakuje ma Ci wywołać coś co już masz?
 
Ty już masz niedoczynność bo masz tsh wysokie, to jak hormon którego Ci brakuje ma Ci wywołać coś co już masz?
Ja bym tutaj nie stawiała od razu diagnozy bo samo TSH nie mówi wszystkiego. Należałoby zbadać jeszcze ft3 i ft4 a do tego anty tpo i tg. Więc tak naprawdę nic nie wiadomo zwłaszcza, że sam wynik TSH mieści się w normie. Oczywiście dla osób starających się powinien być niższy, ale nic tutaj nie jest przesądzone.
 
A ginekolog jest tez specjalista endokrynologiem? Bo najlepiej byloby do endokrynologa sie udac z wynikami TSH, fT3, fT4, antyTG i antyTPO, zeby mogl ocenic calosciowo tarczyce. Samo TSH o niczym nie swiadczy, moze rosnac nawet pod wplywem stresu. Aczkolwiek do ciazy jest ciut za wysokie.
 
Test pokazuje peak Lh a nie owulacje .
Biorę euthyrox rok czasu .
Miałam tsh 4 ponad i po zbiciu i leczeniu jestem w ciąży I daleko biorę euthyrox i nic mi nie jest .
Nie diagnozujemy się w internecie
 
A ginekolog jest tez specjalista endokrynologiem? Bo najlepiej byloby do endokrynologa sie udac z wynikami TSH, fT3, fT4, antyTG i antyTPO, zeby mogl ocenic calosciowo tarczyce. Samo TSH o niczym nie swiadczy, moze rosnac nawet pod wplywem stresu. Aczkolwiek do ciazy jest ciut za wysokie.
Tak, jest to ginekolog-endokrynolog. Ft 4 miałam 1,08 a norma jest 0,70 do 1,48. Też to pół roku było dla mnie bardzo stresowym okresem. Wcześniej sprzed pół roku moje Tsh wynosiło 2,2.
 
Po roku czasu od leczenia euthyroxem zaszłam ale to nie lek spowodował że zaszłam w ciążę.
Miałam stymulację latrezolem plus lek na poprawienie edometrium.
Niema super leku by zajść
 
reklama
Wyższe TSH może wpływać na zagnieżdżanie zarodka w macicy. Jest kilka badań na ten temat przeprowadzonych na kobietach poddających się in vitro (inaczej ciężko byłoby to wychwycić). Dlatego dobrze przed staraniami obniżyć TSH do poziomu rekomendowanego dla pierwszego trymestru (też trwa to dość długo kiedy poziom się stabilizuje i można określić czy dawka jest wystarczająca, czy trzeba ją ponownie, stopniowo zwiększyć.
 
Do góry