reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Trzylatek ciągle sika

ZielonaMamma

Fanka BB :)
Dołączył(a)
2 Grudzień 2020
Postów
1 692
Cześć dziewczyny.

Od niedzielnego wieczoru synek bardzo często chodzi sikać. Jak go usypiam i leżymy razem potrafi wstać 5 razy w ciągu pół godziny.

Od poniedziałku do wczoraj (czwartek) byliśmy na krótkim wypadzie. Jak synek zapomniał, zabawił się - nie sikał. Nawet w samochodzie wytrzymał 4 godziny bez postoju. A jak zaczyna mu się nudzić albo ktoś zaczyna się kłócić, to chodzi co 10 minut albo częściej. Tak samo działa na niego zachowanie siostry, która ma 2 lata i zachowuje się jak książkowe przedstawienie buntu adekwatnego do wieku. Ona zaczyna płakać i rzucać się na podłogę - synek momentalnie biegnie "sikać". Nie zawsze udaje mu się to siku zrobić. Mówi, że nic go nie boli i nie piecze.

Dzisiaj byliśmy z nim u lekarza. Badania krwi, moczu, crp - z tego wszystkiego tylko płytki krwi wyszły podwyższone. Dodam, że synek od wtorku ma lekki mokry kaszel, co o tej porze roku jest raczej normalne. Lekarka zasugerowała problemy na tle nerwowym. Zamierzam umówić nas do psychologa, ale dzisiaj już nie udało mi się dodzwonić. Psycholog przedszkolna w zeszłym roku określiła go jako bardzo wrażliwego, ale bez problemów. Synek ogólnie mocno się wszystkim przejmuje (ma to po mamusi). W przyszłym tygodniu spróbuję jeszcze z nią porozmawiać, w tym dzieci nie chodziły.

Czy myślicie, że to jego sikanie może być spowodowane stresem? Ja niedługo idę do pracy (nie pracowałam od jedno urodzenia), powiedziałam to też przy nim. To, plus wyjazd w góry, to dla niego mógł być duży stres.
Spotkałyście się kiedyś z czymś podobnym?
Czy macie jakiś pomysł, jak mu pomóc?
 
reklama
Cześć dziewczyny.

Od niedzielnego wieczoru synek bardzo często chodzi sikać. Jak go usypiam i leżymy razem potrafi wstać 5 razy w ciągu pół godziny.

Od poniedziałku do wczoraj (czwartek) byliśmy na krótkim wypadzie. Jak synek zapomniał, zabawił się - nie sikał. Nawet w samochodzie wytrzymał 4 godziny bez postoju. A jak zaczyna mu się nudzić albo ktoś zaczyna się kłócić, to chodzi co 10 minut albo częściej. Tak samo działa na niego zachowanie siostry, która ma 2 lata i zachowuje się jak książkowe przedstawienie buntu adekwatnego do wieku. Ona zaczyna płakać i rzucać się na podłogę - synek momentalnie biegnie "sikać". Nie zawsze udaje mu się to siku zrobić. Mówi, że nic go nie boli i nie piecze.

Dzisiaj byliśmy z nim u lekarza. Badania krwi, moczu, crp - z tego wszystkiego tylko płytki krwi wyszły podwyższone. Dodam, że synek od wtorku ma lekki mokry kaszel, co o tej porze roku jest raczej normalne. Lekarka zasugerowała problemy na tle nerwowym. Zamierzam umówić nas do psychologa, ale dzisiaj już nie udało mi się dodzwonić. Psycholog przedszkolna w zeszłym roku określiła go jako bardzo wrażliwego, ale bez problemów. Synek ogólnie mocno się wszystkim przejmuje (ma to po mamusi). W przyszłym tygodniu spróbuję jeszcze z nią porozmawiać, w tym dzieci nie chodziły.

Czy myślicie, że to jego sikanie może być spowodowane stresem? Ja niedługo idę do pracy (nie pracowałam od jedno urodzenia), powiedziałam to też przy nim. To, plus wyjazd w góry, to dla niego mógł być duży stres.
Spotkałyście się kiedyś z czymś podobnym?
Czy macie jakiś pomysł, jak mu pomóc?
Może być to spowodowane stresem u dziecka jak nagle tak zaczol latać do ubikacji co chwilę może przeczuwa że wracasz do pracy i tak odreagowuje stres. Każde dziecko reaguje inaczej na stres i na to co się wokół niego dzieje. Różne zachowania innych mają na wszystko wpływ. Ten psycholog to będzie dobry pomysł myślę że może wyłapać coś więcej i pokieruje dalej. Mam nadzieję że będzie dobrze i wszystko się ułoży 🙂
 
Do góry