calo
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Październik 2005
- Postów
- 315
Interesuje mnie ten temat bo ja robiac doktorat i nie bedac na etacie spotkalam sie z niemilymi uwagami od mojego promotora pracy gdy powiedzialam mu o ciazy. Poinformowalam go o tym odpowiednio wczesnie gdyz chcialam postepowac "fair". Jak powiedzialam ze lekarz zabronil mi nadobowiazkowych zajec i nie bede mogla wystapic na sesji sprawozdawczej to uslyszalam "Pani sie wymiguje". Mowie Wam dziewczyny, ze wymieklam. Nie wiedzialam, ze mozna byc tak gruboskornym i nie umiec sie wczuc w sytuacje zdrowotna drugiego czlowieka zwlaszcza kobiety w ciazy. Moze po prostu moglam nic nie mowic a dwa dni przed sesja przyniesc mu zwolnienie lekarskie i powiedziec ze mnie nie bedzie? Na to samo by wyszlo.
Jak jest u Was w pracy? Napiszcie.
Jak jest u Was w pracy? Napiszcie.