reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Tez ciążowy, czy widzicie druga kreskę ?

Przyznaje, że mam mocny ból. Ogólnie okresy przechodzę zawsze z nospa+ketonalem. Teraz nie łykam nic, bo się boje.. do tego czuje ból w plecach, w krzyżu. Nie chce być pesymistką, ale mam pewne obawy, bo los już mi nieraz pokazał, ze to nie ten czas.. ehh, No ale, byle do wtorku- bo będę miała wynik bety, aa wizytę u gina umówiłam na czwartek. Oby wszystko było Ok ;)
Możesz z betą zrobić progesteron.

Co do nospy, ja bym na Twoim miejscu skonsultowała się z ginekologiem zanim cokolwiek bym wzięła. Wiem wiem niektóre dziewczyny biorą, ale każdy przypadek jest inny. A my tutaj nie znamy Twojej "historii leczenia".

Trzymam kciuki za betę 🤞 i czekam na pozytywne wieści.
 
reklama
Zrób sobie z betą progesteron i w środę tez betę i progesteron , ból brzucha ja tez przechodziłam , bolał mnie tez krzyż , przechodziło gdy leżałam :) spadł mi tez drastycznie progesteron wiec do 15 tc byłam na duphastonie . Aktualnie 18 tc , ok 5-6 tc bóle przeszły dosłownie do 0 :) powodzenia !
 
@Szyszka99 nie musisz się ze mną zgadzać. Dla mnie przyjmowanie i polecanie leków nawet bez recepty w ciąży, bo "komuś lekarz przepisał" jest nieodpowiedzialne. Każdy lek ma jakieś skutki uboczne. Może mieć także wpływ na dziecko. Więc po co przyjmować bez potrzeby? Chyba tylko po to żeby dodatkowo obciążyć żołądek i wątrobę, które i tak w ciąży lekko nie mają. Nie wspomnę już i tym, że część lekarzy jest zdania, że nospa w nadmiarze wpływa na zaburzenia oddechu i na napięcie mięśniowe dziecka po porodzie. Zabawne, że nie weźmiesz paracetamolu gdy boli cię głowa, mimo, że ból u matki wpływa negatywnie na dziecko, ale nie masz problemu z poleceniem dziewczynie nospy bo ty brałaś.

Jak autorka ma wątpliwości powinna się skonsultować z ginekologiem, a nie łykać coś co ktoś na forum poleci.
 
@Szyszka99 nie musisz się ze mną zgadzać. Dla mnie przyjmowanie i polecanie leków nawet bez recepty w ciąży, bo "komuś lekarz przepisał" jest nieodpowiedzialne. Każdy lek ma jakieś skutki uboczne. Może mieć także wpływ na dziecko. Więc po co przyjmować bez potrzeby? Chyba tylko po to żeby dodatkowo obciążyć żołądek i wątrobę, które i tak w ciąży lekko nie mają. Nie wspomnę już i tym, że część lekarzy jest zdania, że nospa w nadmiarze wpływa na zaburzenia oddechu i na napięcie mięśniowe dziecka po porodzie. Zabawne, że nie weźmiesz paracetamolu gdy boli cię głowa, mimo, że ból u matki wpływa negatywnie na dziecko, ale nie masz problemu z poleceniem dziewczynie nospy bo ty brałaś.

Jak autorka ma wątpliwości powinna się skonsultować z ginekologiem, a nie łykać coś co ktoś na forum poleci.
Nospa w żaden sposób nie wpłynie na dziecko tuż po zapłodnieniu. To nie jest moja opinia ani jednego lekarza a całej kliniki niepłodności 🤭 wiem, że nie muszę się z Tobą zgadzać dlatego się nie zgadzam 🤗 dwa razy na IP również poinformowano mnie że w razie jakichkolwiek skurczy mam brać nospe natychmiast a na moje zapytanie czy to nie zaszkodzi, dostałam odpowiedź, że nie. Więcej zaszkodzić mogą skurcze na wczesnym etapie niż nospa 😏 ja rozumiem Twoje zdanie i proszę też zrozum mnie i moje doświadczenie, bo nie jestem laikiem w tym temacie a ginekologów przeszłam, że hoho. Więcej się wypowiadać nie będę 😁 część lekarzy też jest negatywnego zdania o iv ale czy mają rację? NIE. I będę to powtarzać zawsze i wszędzie, skurcze macicy są w stanie wypchnąć zarodek. Nie bez kozery po jego podaniu w metodzie in vitro stosuje się nospe na rozluźnienie. W późniejszym etapie również nie jest zakazana gdy są skurcze. Wszystko po to by nie uszkodzić zarodka... Nie dla mojego widzimisie 🤭
 
Nospa w żaden sposób nie wpłynie na dziecko tuż po zapłodnieniu. To nie jest moja opinia ani jednego lekarza a całej kliniki niepłodności 🤭 wiem, że nie muszę się z Tobą zgadzać dlatego się nie zgadzam 🤗 dwa razy na IP również poinformowano mnie że w razie jakichkolwiek skurczy mam brać nospe natychmiast a na moje zapytanie czy to nie zaszkodzi, dostałam odpowiedź, że nie. Więcej zaszkodzić mogą skurcze na wczesnym etapie niż nospa 😏 ja rozumiem Twoje zdanie i proszę też zrozum mnie i moje doświadczenie, bo nie jestem laikiem w tym temacie a ginekologów przeszłam, że hoho. Więcej się wypowiadać nie będę 😁 część lekarzy też jest negatywnego zdania o iv ale czy mają rację? NIE. I będę to powtarzać zawsze i wszędzie, skurcze macicy są w stanie wypchnąć zarodek. Nie bez kozery po jego podaniu w metodzie in vitro stosuje się nospe na rozluźnienie. W późniejszym etapie również nie jest zakazana gdy są skurcze. Wszystko po to by nie uszkodzić zarodka... Nie dla mojego widzimisie 🤭
Ale to TOBIE zalecono nospe. Czy któryś z ginekologów powiedział "idź i szerz tą wiedzę w Internecie?" Każdy przypadek jest inny. Jak autorka ma wątpliwości to powinna porozmawiać z lekarzem. Bo potem dziewczyny przy każdym lekkim bólu czy skurczu brzucha sięgają po tabsy. Bez potrzeby. Bóle brzucha, oczywiście nie mocne i bez plamień są NORMALNE. A jak kogoś te bóle niepokoją to powinien iść do lekarza, a nie brać coś co zostało zalecone komuś innemu.
 
Ale to TOBIE zalecono nospe. Czy któryś z ginekologów powiedział "idź i szerz tą wiedzę w Internecie?" Każdy przypadek jest inny. Jak autorka ma wątpliwości to powinna porozmawiać z lekarzem. Bo potem dziewczyny przy każdym lekkim bólu czy skurczu brzucha sięgają po tabsy. Bez potrzeby. Bóle brzucha, oczywiście nie mocne i bez plamień są NORMALNE. A jak kogoś te bóle niepokoją to powinien iść do lekarza, a nie brać coś co zostało zalecone komuś innemu.
Myśle, ze masz racje. Wczoraj już byłam tak osłabiona tymi bólami, ze tabletka to było jedyne wybawienie .. ale dziś, ze świeża głowa, przeczytałam każdy post i stwierdzam, ze nie ma co ślepo ufać, bo przecież każda z nas jest inna i nie mam pewności ze nawet głupia nospa nie zaszkodzi. Wiadomo, ze nikt nie życzy zle, ale jednak nie jest to forum, na którym wypowiadają się ginekolodzy, a każda mówi z WŁASNEGO doświadczenia. Do czasu wizyty u gina nic nie będę zażywać prócz standardowo kwasu foliowego i magnezu.
Dzięki raz jeszcze, ze jesteście ✊
 
Myśle, ze masz racje. Wczoraj już byłam tak osłabiona tymi bólami, ze tabletka to było jedyne wybawienie .. ale dziś, ze świeża głowa, przeczytałam każdy post i stwierdzam, ze nie ma co ślepo ufać, bo przecież każda z nas jest inna i nie mam pewności ze nawet głupia nospa nie zaszkodzi. Wiadomo, ze nikt nie życzy zle, ale jednak nie jest to forum, na którym wypowiadają się ginekolodzy, a każda mówi z WŁASNEGO doświadczenia. Do czasu wizyty u gina nic nie będę zażywać prócz standardowo kwasu foliowego i magnezu.
Dzięki raz jeszcze, ze jesteście ✊
Jeżeli coś Cię niepokoi zawsze możesz jechać na IP lub jeżeli Twój lekarz daje taką opcję to skonsultować się telefonicznie 🙂
Czekam na dobre wieści po wizycie ❤️
 
reklama
Do góry