reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Testy easy@home znikająca kreska

madziulka_91

Fanka BB :)
Dołączył(a)
28 Luty 2024
Postów
295
Jestem 9dpo i niestety od 7dpo testuje bo jak głupek kupiłam 40szt testow różowych easy@home , no mniejsza o to ...i od wczoraj a jeszcze bardziej mam wrażenie że dziś test robi sie w tych widełkach czasu pozytywny ale kreska jest baaaardzo blada ale widoczna gołym okiem, widać jak test jest jeszcze mokry,niedoschnięty. Potem pare sekund jak test dosycha i kreska znika . Dosłownie znika. Widze że ten barwnik sie przesuwa po teście ,ale to nie to. Dosłownie wygląda przez jakies ok3minuty jak pozytyw a potem znika że nie ma śladu i nie wiem co jest grane, przez co robie co rusz te testy liczac na konkrety, one są takie felerne? Miała któraś może z nim styczność i może one tak sie wybarwiają po prostu jakoś dziwnie ?
 
reklama
Ja mam do nich uraz, dwa razy pokazała mi się testowa gdzie na żadnych innych mnie to nie spotkało. Z tym, ze u mnie nie znikała, ale ciąży jak nie było tak nie ma.
 
Ja mam do nich uraz, dwa razy pokazała mi się testowa gdzie na żadnych innych mnie to nie spotkało. Z tym, ze u mnie nie znikała, ale ciąży jak nie było tak nie ma.
Ja wiem że wszystkie testy mają takie przypadki mnie np oszukiwał tak pink strumieniowy czy facelle no ale żeby kreska znikała to nie słyszałam. Ogólnie to wygląda tak jak by był pozytywny , mija 10 minut i test wysycha a kreska znika .... teoretycznie powinno sie odczytywać test chyba do 5 minut no ale o takim przypadku ze pozytywny znika po czasie nie slyszałam, prędzej że pojawia sie po czasie to i owszem.
 
Ja wiem że wszystkie testy mają takie przypadki mnie np oszukiwał tak pink strumieniowy czy facelle no ale żeby kreska znikała to nie słyszałam. Ogólnie to wygląda tak jak by był pozytywny , mija 10 minut i test wysycha a kreska znika .... teoretycznie powinno sie odczytywać test chyba do 5 minut no ale o takim przypadku ze pozytywny znika po czasie nie slyszałam, prędzej że pojawia sie po czasie to i owszem.
Na Twoim miejscu kupiłabym test innej firmy i zrobiła, no albo oznaczyć betę wtedy nie będzie wątpliwości
 
Kupiłam dwa facelle choć one tez lubią pokazywać cienie , zrobie dzis jeden jak wróce i jutro jak będzie biało to te easy @Home lecą do kosza bo to żarty jakieś z ludzi
Mnie faccele ostatnio nie oszukuję
Przy biochemie pokazał .
Teraz jestem 10dni po lub 11dni po i może leżeć godzinami i ni chu.. Nie pokaże drugiej kreski
 
Do góry