Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
No wkoncu cos madrego przeczytalam w tym watku
13-sto stronnicowy dowod na to, że jedyne co potrafimy to jednoczyc sie na ulicy pod wspolnymi “sztandarami” ..... smutne ....
a to cię zaskoczę. Ja mieszkam w DE i swojego gin mam 60km od swojego miejsca zamieszkania. I też otrzymuje informacje, wyniki przez telefon. A jeśli chce na papierku to wysyła mi na e-mail lub poleconym listem do rąk własnych.A mi się wydaje, że komuś to właśnie nos rośnie od kłamstw... Już pomijam fakt podania wyniku telefonicznie... Przez lekarza, ale.... Lekarz ci podał zakres? Nie wynik? No i litości... Przy takiej becie to byłaby kreska porządna, a nie dochodzenie czy widać coś pod światło i z filtrem
Ps. Zdjęcie z normami HCG, lekarz widzę nawet podał ci przez telefon, że przy wartościach w tysiącach musisz wstawić przecinek
o zakresach nie wiem ale wyniki np mi też zostają udzielone telefonicznie, e-mail lub listem poleconym jeśli potrzebuje je mieć w domu. Mam gin 60km od miejsca zamieszkania i nie zawsze mogę jechać zwłaszcza jak się pracuje na 3 zmiany. Mieszkam w DE od 3 lat.To w jakim kraju podają wynik przez telefon, a w sumie tylko zakres?
Ale dzwoni do Ciebie lekarz? Czy jakaś pielęgniarka? Tak pytam z ciekawości.
osobiście lekarz do mnie dzwoni.
