Witam Was serdecznie
Mam ogromny problem, sama nie wiem co myśleć. Kilka dni temu musiałam zrobić badanie na obciążenie glukozą. Wypicie tego roztworu nie sprawiło mi problemu, był dość znośny smak i wydawało się że wszystko będzie w porządku. Ale po godzinie zaczęłam czuć się okropnie, miałam zawroty głowy, pojawiły się poty i zwymiotowałam. Mówiłam o tym w przychodni ale Pani pielęgniarka stwierdziła że jeżeli mało wymiotowałam to badanie możemy kontynuować. Odebrałam wyniki i nie wiem jak to rozumieć. Glukozę nad czczo miałam 77, po 1 godzinie 126, a po 2 godzinach 134. To moja pierwsza ciąża, dlatego chcę się poradzić. Mimo że wymiotowałam, to glukoza utrzymała się w organizmie? O co w tym chodzi?
Pozdrawiam
Mam ogromny problem, sama nie wiem co myśleć. Kilka dni temu musiałam zrobić badanie na obciążenie glukozą. Wypicie tego roztworu nie sprawiło mi problemu, był dość znośny smak i wydawało się że wszystko będzie w porządku. Ale po godzinie zaczęłam czuć się okropnie, miałam zawroty głowy, pojawiły się poty i zwymiotowałam. Mówiłam o tym w przychodni ale Pani pielęgniarka stwierdziła że jeżeli mało wymiotowałam to badanie możemy kontynuować. Odebrałam wyniki i nie wiem jak to rozumieć. Glukozę nad czczo miałam 77, po 1 godzinie 126, a po 2 godzinach 134. To moja pierwsza ciąża, dlatego chcę się poradzić. Mimo że wymiotowałam, to glukoza utrzymała się w organizmie? O co w tym chodzi?
Pozdrawiam