reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Test ciazowy

tak, chwile temu byłyśmy. Ale nie mam ochoty dzielić się swoją radością z kimś, kto widzi problem tam gdzie go nie ma. Wiec czemu odpowiedz tak dziwi? Zazuu jest na jednej grupie, ja na drugiej, w czym problem?
Ja tę odpowiedź w kontekście dziewczyny, która ma za sobą 4 straty, odczytałam w bardzo przykry sposób
 
reklama
Ja jebe. Jeszcze chwilę temu byłyśmy Ty, ja i @Zazuu na grudniowym wątku kreskowym, pełnym wsparcia i wzajemnego zrozumienia. Dopingowania sobie na wzajem. A tu taki tekst 😶
Alison Brie What GIF
dokładnie o tym samym pomyślałam.
 
Nie wiem nie przypominam sobie żebym brała udział w dyskusji z Tobą, o której wspominasz. Nie powiedziałaś mi też czym ja Ci sprawiłam przykrość żebyśmy mogły to przegadać.
Odnoszę się tylko do faktów, które są tu poruszane, a są bardzo różne. Czy wszystkie słusznie? Prawdopodobnie nie. Ale skoro już są to warto je naprostować.
Czy jestem zaskoczona, że przeczytałaś? Nie, bardzo się cieszę. Zawzze cieszę się jak ludzie trochę poszerzają wiedzę lub ją sobie utrwalają. Jak już mówiłam nie ma nic złego w niewiedzy, złe jest brnięcie w zaparte bez próby chociażby dowiedzenia się i perspektywie drugiej osoby. Akurat skąd Twoje wypowiedzi tu się wzięły nie wiem, jak dla mnie ponawiam ze z nieznasek z inną użytkowniczką, bo akurat w Twojej wypowiedzi nie było nic co poruszam ja więc tym bardziej nie wiem w sumie czemu i o co się ze mną nie zgadzasz 😂😅
ale ja nigdzie nie napisałam, ze to Ty sprawilas mi jakaś przykrość 🤨 Odpowiedziałam na wiadomość innej użytkowniczki, a później Tobie. Ja po prostu stanęłam w obronie, być może zbyt ofensywnej, dziewczyny, która została zjechana nie mając na pewno nic złego na myśli. Oczywiście, ktoś mógł poczuć się urażony takimi radami, ale nie trzeba tak agresywnie reagować. Próbujmy tylko postawić się na miejscu tej drugiej osoby, bo z pewnością kiedyś każda z nas, również tych „oświeconych”, dawała takie rady… trochę wyrozumiałości. Można delikatniej dawać ludziom do zrozumienia, ze niekoniecznie to, co mówią jest ok. Wiec nie zgadzam się na takie traktowanie innych kobiet, tylko tyle.
 
ale ja nigdzie nie napisałam, ze to Ty sprawilas mi jakaś przykrość 🤨 Odpowiedziałam na wiadomość innej użytkowniczki, a później Tobie. Ja po prostu stanęłam w obronie, być może zbyt ofensywnej, dziewczyny, która została zjechana nie mając na pewno nic złego na myśli. Oczywiście, ktoś mógł poczuć się urażony takimi radami, ale nie trzeba tak agresywnie reagować. Próbujmy tylko postawić się na miejscu tej drugiej osoby, bo z pewnością kiedyś każda z nas, również tych „oświeconych”, dawała takie rady… trochę wyrozumiałości. Można delikatniej dawać ludziom do zrozumienia, ze niekoniecznie to, co mówią jest ok. Wiec nie zgadzam się na takie traktowanie innych kobiet, tylko tyle.

A ja myślę, że i Ty i ja znalazłyśmy się w tym "konflikcie" z zupełnie bezsensownego powodu. Żadna z nas nie powiedziała (w mojej ocenie) nic niewłaściwego tylko próbowała naprostować to co już padło😉
 
W Twoim zachowaniu jest problem. I w chamstwie
Robicie z tego forum istny cyrk na kolkach ale to inni maja myslec, przepraszac, przyznawac sie do bledu. Ale to niczego nie zmieni, bo tak jak zmieniaja sie osoby zakladajace nowy watek, tak prawie kazdy z tych watkow z waszym udzialem konczy sie tak samo czyli g..burza. Jak nie potraficie inaczej to chociaz nie wymagajcie zeby to inni ta g..burze gasili. Ludzie przychodza tu z powaznymi pytaniami ale nie sa swiadomi w jakie smrody moga wdepnac. Tylko nie pisz mi ze jestem trolem, bo dobrze wiesz , ze to i tak niczego nie zmieni.
 
A ja myślę, że i Ty i ja znalazłyśmy się w tym "konflikcie" z zupełnie bezsensownego powodu. Żadna z nas nie powiedziała (w mojej ocenie) nic niewłaściwego tylko próbowała naprostować to co już padło😉
chyba właśnie tak… myśle, ze każda z nas ma ciekawsze zajęcia i plany w ten piątek.
Jeszcze raz, wszystkiego dobrego wszystkim. Bądźmy po prostu bardziej empatyczni, w każda stronę :)
 
reklama
Do góry