reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Test ciążowy

Tu gdzie mieszkam to jest reguła bo tak prowadzona jest ciąża. To,że Ty tyle nie możesz czekać to tylko indywidualna sprawa.
Autorka nie napisała,że coś ja niepokoi. Tylko odległy termin USG.
Napisała, że zrobiła test bo się martwi. Więc chyba logiczne jest, że jak się człowiek martwi to idzie do lekarza.

Nie wiem gdzie mieszkasz, a tym bardziej jak się tam prowadzi ciążę. Odnoszę się tylko do sformułowania, że nie robiłaś badań a masz zdrowe dziecko. To akurat jest żaden wyznacznik. Poza tym jestem zdania, że lepiej iść do lekarza o jeden raz za dużo, niż o jeden za mało.
 
reklama
Wybacz, ale ja nie twierdzę, że ma lecieć na USG. Ale wypadałoby aby lekarz obejrzał wyniki badań. Glukoza, tsh, morfologia. A to, że Ty miałaś badania krwi tylko raz i dziecko urodziło się zdrowe, to dla mnie żadna reguła. Równie dobrze, można napisać, że się w ciąży paliło i jest ok. U jednej będzie ok u innej nie. Dla mnie 7 tygodni przerwy między wizytami to zbyt długo. Ja bym tyle nie czekała. Tym bardziej, że widocznie coś autorkę niepokoi.
No wyobraź sobie, że są kraje w których badania krwi robi się tylko 2 razy , tak jak u mnie i uwierz mi , że kraj jest tak samo , nawet bardziej rozwinięty niż Polska , baaa ostania wizyta lekarska jest w 36 tc 😱😱😱 wyobrażasz to sobie i nawet 2 zdrowych dzieci urodziłam 😀🤦🤦🤦 zaścianek
 
Napisała, że zrobiła test bo się martwi. Więc chyba logiczne jest, że jak się człowiek martwi to idzie do lekarza.

Nie wiem gdzie mieszkasz, a tym bardziej jak się tam prowadzi ciążę. Odnoszę się tylko do sformułowania, że nie robiłaś badań a masz zdrowe dziecko. To akurat jest żaden wyznacznik. Poza tym jestem zdania, że lepiej iść do lekarza o jeden raz za dużo, niż o jeden za mało.
Martwi się jedynie odległym terminem usg.
Częste badania też nie są żadnym wyznacznikiem. Idąc tym tokiem myślenia zadna kobieta w kraju w ktorym mieszkam nie powinna urodzić zdrowego dziecka bo nie zrobiła w ciąży 50 badań krwi i nie miała 10 usg.
 
No wyobraź sobie, że są kraje w których badania krwi robi się tylko 2 razy , tak jak u mnie i uwierz mi , że kraj jest tak samo , nawet bardziej rozwinięty niż Polska , baaa ostania wizyta lekarska jest w 36 tc 😱😱😱 wyobrażasz to sobie i nawet 2 zdrowych dzieci urodziłam 😀🤦🤦🤦 zaścianek
No i co w związku z tym? 😅 Pomyślałaś o tym, że być może miałaś po prostu szczęście?
Martwi się jedynie odległym terminem usg.
Częste badania też nie są żadnym wyznacznikiem. Idąc tym tokiem myślenia zadna kobieta w kraju w ktorym mieszkam nie powinna urodzić zdrowego dziecka bo nie zrobiła w ciąży 50 badań krwi i nie miała 10 usg.
Wybacz, ale nie wiesz ile kobiety być może straciło przez brak badań ciążę.

Serio dziewczyny, fajnie, że Wasze dzieci są zdrowe. Ale śmieszkowanie czy bagatelizowanie badań okresowych (nie mówię o USG na każdej wizycie) jest odrobinę niedojrzałe. Pobranie krwi dziecku nie szkodzi. A czasami może pomóc. Np. w przypadku zbyt wysokiego cukru. Mam blisko siebie taki przypadek. I Wasze drwiny czy pozytywne historie mnie nie przekonują. Pisałam już, lepiej iść o raz za dużo, niż o jeden raz za mało.
 
No i co w związku z tym? 😅 Pomyślałaś o tym, że być może miałaś po prostu szczęście?

Wybacz, ale nie wiesz ile kobiety być może straciło przez brak badań ciążę.

Serio dziewczyny, fajnie, że Wasze dzieci są zdrowe. Ale śmieszkowanie czy bagatelizowanie badań okresowych (nie mówię o USG na każdej wizycie) jest odrobinę niedojrzałe. Pobranie krwi dziecku nie szkodzi. A czasami może pomóc. Np. w przypadku zbyt wysokiego cukru. Mam blisko siebie taki przypadek. I Wasze drwiny czy pozytywne historie mnie nie przekonują. Pisałam już, lepiej iść o raz za dużo, niż o jeden raz za mało.
Ale czy Ty nie rozumiesz,że w niektórych krajach tak właśnie prowadzi się ciążę? To nie jest moje widzi mi się. Tak to się odbywa. Owszem,gdy są wskazania to USG czy badań jest więcej. Ale gdy ciąża przebiega bez problemów to nic się nie robi. I może Cię zdziwię,ale w ogóle nie byłam badana ginekologiczne przez całą ciążę. Nie twierdzę,że to jest ok,ale na to nie mam niestety wpływu. Prywatnie nawet nie ma opcji zrobic badań krwi. Jedynie skierowanie od lekarza się liczy a gdy ten nie widzi podstaw to badań nie ma.
To nie jest kwestia bagatelizowania bo na niektóre rzeczy po prostu człowiek nie ma wpływu.
 
Nie będę wchodziła w polemikę z osobą o tak wąskim toku myślenia ;-)

To żaden tok myślenia, to fakty. Z tymi nie ma co dyskutować.
Nawet jeśli jest kraj, w którym „tak się prowadzi ciąże” to zawsze, jeśli są jakieś wątpliwości co do stanu i zdrowia ciąży to istnieje możliwość konsultacji w szpitalu. Jeśli się chce…
Nie wiem co miałby pokazać test ciążowy w 11 tygodniu ciąży? 🤷🏼‍♀️ Ciąże..?
 
Ale czy Ty nie rozumiesz,że w niektórych krajach tak właśnie prowadzi się ciążę? To nie jest moje widzi mi się. Tak to się odbywa. Owszem,gdy są wskazania to USG czy badań jest więcej. Ale gdy ciąża przebiega bez problemów to nic się nie robi. I może Cię zdziwię,ale w ogóle nie byłam badana ginekologiczne przez całą ciążę. Nie twierdzę,że to jest ok,ale na to nie mam niestety wpływu. Prywatnie nawet nie ma opcji zrobic badań krwi. Jedynie skierowanie od lekarza się liczy a gdy ten nie widzi podstaw to badań nie ma.
To nie jest kwestia bagatelizowania bo na niektóre rzeczy po prostu człowiek nie ma wpływu.

Gdzie to tak? Mam na myśli, ze nie można iść prywatnie..
 
W sumie w niektórych plemionach, kobiety wcale nie chodzą do lekarza podczas ciąży i także rodzą bez opieki medycznej. Czyli idąc tokiem myślenia niektórych z was, mogę odpuścić lekarza i badania, bo tam się przecież też rodzą zdrowe dzieci?
 
reklama
Ale czy Ty nie rozumiesz,że w niektórych krajach tak właśnie prowadzi się ciążę? To nie jest moje widzi mi się. Tak to się odbywa. Owszem,gdy są wskazania to USG czy badań jest więcej. Ale gdy ciąża przebiega bez problemów to nic się nie robi. I może Cię zdziwię,ale w ogóle nie byłam badana ginekologiczne przez całą ciążę. Nie twierdzę,że to jest ok,ale na to nie mam niestety wpływu. Prywatnie nawet nie ma opcji zrobic badań krwi. Jedynie skierowanie od lekarza się liczy a gdy ten nie widzi podstaw to badań nie ma.
To nie jest kwestia bagatelizowania bo na niektóre rzeczy po prostu człowiek nie ma wpływu.
A czy ty nie rozumiesz, że u nas prowadzi się ciążę inaczej i skoro można iść na wizytę i na badania to dlaczego tego nie robić? Bo gdzie indziej się tego nie praktykuje?
 
Do góry