Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
O kurczę, to mega różnicaJa w dniu wczorajszym tez wykonałam słynny test z rosska i oczywiście wyszła blada kreska. Oczywiście ze względu na opinie uznałam że to wada fabryczna testu. Ale dziś inny test pokazuje wyraźną druga kreskę, więc jednak się udało. Życzę Ci aby i tak było u Ciebie
oczywiście gratuluję Ci z całego sercaJa w dniu wczorajszym tez wykonałam słynny test z rosska i oczywiście wyszła blada kreska. Oczywiście ze względu na opinie uznałam że to wada fabryczna testu. Ale dziś inny test pokazuje wyraźną druga kreskę, więc jednak się udało. Życzę Ci aby i tak było u Ciebie
❤Ogólnie dziś wykonałam 3 testy różnych firm i różnych czułości. Każdy wyszedł pozytywny i w zupełnie innym odcieniu. Na dodatek ten o większej czułości wyszedł jaśniejszy niż ten z mniejsza czułością, więc nie wiem jak to do końca działaO kurczę, to mega różnica
Aż dziwne, że tak bardzo mogą różnic
Dziękuje bardzooczywiście gratuluję Ci z całego serca
A to rzeczywiście ciekaweOgólnie dziś wykonałam 3 testy różnych firm i różnych czułości. Każdy wyszedł pozytywny i w zupełnie innym odcieniu. Na dodatek ten o większej czułości wyszedł jaśniejszy niż ten z mniejsza czułością, więc nie wiem jak to do końca działa
gratulacje, zrób betę i później powtórz po 48hJa w dniu wczorajszym tez wykonałam słynny test z rosska i oczywiście wyszła blada kreska. Oczywiście ze względu na opinie uznałam że to wada fabryczna testu. Ale dziś inny test pokazuje wyraźną druga kreskę, więc jednak się udało. Życzę Ci aby i tak było u Ciebie
Skąd ja to znam… przechodziłam to samo na początku października 2020 - też puste jajo płodowe, a poronienie farmakologiczne, obyło się bez łyżeczkowania.Dziękuje bardzo
Niestety we wrześniu 2022 okazało się ze mam puste jajo, zabieg łyżeczkowania. Teraz jestem wręcz przerażona tym co mogę znów usłyszeć u ginekologa. Bo chyba na powtórkę nie jestem gotowa.
wiec to nie przypadek, u Ciebie skończy się tym razem happy endem, jak u mnie Oby tak było i u mnieSkąd ja to znam… przechodziłam to samo na początku października 2020 - też puste jajo płodowe, a poronienie farmakologiczne, obyło się bez łyżeczkowania.
A w styczniu 2021, dokładnie 27.01.2021 ujrzałam 2 kreseczki (tez z testu rossmana, ale tutaj były konkretnie widoczne). A teraz mam prawie 16 miesięcznego Stasia
Mamy podobna historie, bo ta ciąża z pustym pęcherzykiem była właśnie z września. A teraz Ty masz pozytywny test w styczniu, i ja tez tak miałam
Zwłaszcza, że u nas też miał być Stasiu
No to nie moze być przypadek!Oby tak było i u mnie
