post_ptaszyna
mamy lipcowe'08 zakręcona
- Dołączył(a)
- 19 Czerwiec 2007
- Postów
- 4 754
A niech to
żeby nie zginęło w innych wątkach zakładam nowy
Na początek z cyklu poranna rozmowy przy czesaniu z moją młodą
młoda :
- mamo, wiesz jak będę duża to się ożenię z Cinkiem, bedziemy mieszkać w różowym domu z Hallo Kitty z czarnym garażem czarna studnią i czarną bramą. Ja będe mieć różowe auto z Hallo Kity a Cinek Czatne
Ja...-hmm, ale wiesz, ja się nie ożeniłam z moim bratem. Raczej powinnaś poszukać jakiegoś innego chłopca
młoda z rozpaczą w głosie- ale mamo, żaden chłopiec nie będzie dla mnie taki miły i uprzejmy jak Cinek
Ponieważ widziałam rozpacz na twarzy, mówię ok, zrobisz jak zechcesz...a ona ooooo to super mamo
-i mamo wiesz urodzę dzidziusia,będziesz dla niego babcią???
-tak, będę
- o to super mamo...i tu widzę ze mina znowu zmienia się na smutną dodaję więc
-ale wiesz, zawsze będę Twoją mama
młoda z ulgą....- o to super mamo wiesz?
-wiesz, w sumie to mogę ożenic się z Kacprem
następnego dnia rano
-mamo wiesz, przemyślałam temat, postanowiłam że ożenię się ze Stasiem (z jej grupy w przedszkolu)
-co Na to Staś???
-No przeciez, zapytam jak dorosnę i wtedy się ożenię
żeby nie zginęło w innych wątkach zakładam nowy
Na początek z cyklu poranna rozmowy przy czesaniu z moją młodą
młoda :
- mamo, wiesz jak będę duża to się ożenię z Cinkiem, bedziemy mieszkać w różowym domu z Hallo Kitty z czarnym garażem czarna studnią i czarną bramą. Ja będe mieć różowe auto z Hallo Kity a Cinek Czatne
Ja...-hmm, ale wiesz, ja się nie ożeniłam z moim bratem. Raczej powinnaś poszukać jakiegoś innego chłopca
młoda z rozpaczą w głosie- ale mamo, żaden chłopiec nie będzie dla mnie taki miły i uprzejmy jak Cinek
Ponieważ widziałam rozpacz na twarzy, mówię ok, zrobisz jak zechcesz...a ona ooooo to super mamo
-i mamo wiesz urodzę dzidziusia,będziesz dla niego babcią???
-tak, będę
- o to super mamo...i tu widzę ze mina znowu zmienia się na smutną dodaję więc
-ale wiesz, zawsze będę Twoją mama
młoda z ulgą....- o to super mamo wiesz?
-wiesz, w sumie to mogę ożenic się z Kacprem
następnego dnia rano
-mamo wiesz, przemyślałam temat, postanowiłam że ożenię się ze Stasiem (z jej grupy w przedszkolu)
-co Na to Staś???
-No przeciez, zapytam jak dorosnę i wtedy się ożenię