Witam!!! 
Założyłam ten temat, bo nie znalazłam na tej stronie takiego problemu. Osobiście potrzebuje pomocy
. Moja lekarka prowadząca ciąże po moim kolejnym narzekaniu na złe samopoczucie i bóle brzucha zaleciła wykonanie badania TSH. Dodatkowo już na własną rękę wykonałam badanie FT3 i FT4, bo dowiedziałam się że w ciąży te frakcje są ważniejsze dla dzidziusia. Otrzymałam takie wyniki:
TSH3 1,47 mlU/l norma 0,2-3,5
FT3 3,29 pg/ml norma 2,57-4,43
FT4 0,83 ng/dl norma 0,93 -1,7
Jak widać FT4 nie mieści się w normie, natomiast TSH jest bez zarzutów. Mój ginekolog powiedział, że nie mam problemu skoro TSH jest w porządku.
Napiszcie co o tym myślicie. Zastanawiam się nad zmianą lekarza lub konsultacjami endokrynologicznymi, jednak nie znam żadnego dobrego endokrynologa położnika, a nie chce trafić "z deszczu pod rynne".
Bardzo liczę na pomoc. Może któraś z dziewczyn ma podobne problemy i trafiła do dobrego lekarza.
Pozdrawiam!!!!


Założyłam ten temat, bo nie znalazłam na tej stronie takiego problemu. Osobiście potrzebuje pomocy

TSH3 1,47 mlU/l norma 0,2-3,5
FT3 3,29 pg/ml norma 2,57-4,43
FT4 0,83 ng/dl norma 0,93 -1,7
Jak widać FT4 nie mieści się w normie, natomiast TSH jest bez zarzutów. Mój ginekolog powiedział, że nie mam problemu skoro TSH jest w porządku.

Napiszcie co o tym myślicie. Zastanawiam się nad zmianą lekarza lub konsultacjami endokrynologicznymi, jednak nie znam żadnego dobrego endokrynologa położnika, a nie chce trafić "z deszczu pod rynne".
Bardzo liczę na pomoc. Może któraś z dziewczyn ma podobne problemy i trafiła do dobrego lekarza.
Pozdrawiam!!!!
