"Lekki" to już bajer! I to taki, za który się słono płaci.
Po co chcesz lekki? Narzeczona będzie go znosiła codziennie po schodach?
Byliście już w ogóle w sklepie z wózkami?
Myślę, że Ty chcesz tani wózek, bo wychodzisz z założenia, że jego jedyną funkcja jest przewożenie dziecka. Ale prawda jest taka, że jak kupisz wózek na plastikowych kolkach bez amortyzacji a masz pod domem ziemną drogę z dziurami, to migusiem będziesz kupować następny wózek. Jak kupisz drobnej kobiecie wózek na wielkich pompowanych kołach, które się nieobracają i ona jeszcze będzie musiała ten wózek codziennie składać do Fiata Panda, to okaże się, że szybko trzeba kupić kolejny wózek. Jesli macie kilka tygodni z leżącym śniegiem, to małe kółka nie przejadą. Itd. itd.
Czy wożenie zakupów pod wózkiem to już bajer, czy jego podstawowa funkcjonalność?
Idźcie pomacac wózki, zobaczyć jak się składają. Poza tym daj kobiecie wybrać co wg niej może być przydatne i co jej się podoba. Macie mały budżet, to niech śledzi ogłoszenia.