reklama
maga_86
mama jagódki ciągutki
- Dołączył(a)
- 9 Wrzesień 2005
- Postów
- 1 458
kasiula a dlaczego?kasiula matula pisze:mojemu mezowi chodzi o zmiane na humane SL nie wiem juz coraz mniej mi sie to podoba
K
kasiula matula
Gość
dlaczego mi sie nie podoba?
bo to sl jest chyba w przypadku jakis uczulen wysypek zlego przyjmowania innego mleka
a nam z NANem całkeim nieźle wiec nie chce kombinowac
tylko cena mnie przekonuje
bo to sl jest chyba w przypadku jakis uczulen wysypek zlego przyjmowania innego mleka
a nam z NANem całkeim nieźle wiec nie chce kombinowac
tylko cena mnie przekonuje
pytia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Lipiec 2005
- Postów
- 4 681
No to dziewczynki przytulicie mnie w waszym klubie ?
Dziś po wizycie u pediatry zapadła decyzja - przechodzimy na butelkę. Oczywiście będę w dzień co trzy godziny odciągać, żeby jak najdłużej podtrzymać laktację i karmić na przemian moim i sztucznym pokarmem. Na razie jeszcze mamy Bebilon1 i raz dziennie mamy zacząć wprowadzać Bebilon2. Do tego powoli jakieś Gerberki.
Dziś po wizycie u pediatry zapadła decyzja - przechodzimy na butelkę. Oczywiście będę w dzień co trzy godziny odciągać, żeby jak najdłużej podtrzymać laktację i karmić na przemian moim i sztucznym pokarmem. Na razie jeszcze mamy Bebilon1 i raz dziennie mamy zacząć wprowadzać Bebilon2. Do tego powoli jakieś Gerberki.
martap22
Mama kwietniowa 2006
- Dołączył(a)
- 19 Październik 2005
- Postów
- 631
to ja tez sie zapisze do butelkowych mamus,moja Wiki juz nie toleruje cycusia,zaczyna sie drzec jak probuje go jej podac, a jak jakims cudem wezmie godo buzki to niestety ssa jak butelke i zaraz jest placz ze nic jej nie leci,tak juz jest od jakiegos czasu, od kilku dni nawet nie probuje jej przystawiac,chyba ze ma czkawke,staram sie jak najczesciej odciagac (choc teraz coraz mnie mam czasu na to) i dawac jej swoje mleczko i czasem Bebiko 1, po Nanie miala straszliwe kolki.
na poczatku plakalam ze Wiki woli butle ode mnie ale juz mi przeszlo, no trudno sie mowi.wole miec spokoje i szczesliwe dziecie a nie straszyc je cycem.
a ile wypijaja wasze maluszki?wlasnie ide odciagnac poki jeszcze spi
na poczatku plakalam ze Wiki woli butle ode mnie ale juz mi przeszlo, no trudno sie mowi.wole miec spokoje i szczesliwe dziecie a nie straszyc je cycem.
a ile wypijaja wasze maluszki?wlasnie ide odciagnac poki jeszcze spi
asioczek
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 4 Sierpień 2005
- Postów
- 3 674
martap22 pisze:to ja tez sie zapisze do butelkowych mamus,moja Wiki juz nie toleruje cycusia,zaczyna sie drzec jak probuje go jej podac, a jak jakims cudem wezmie godo buzki to niestety ssa jak butelke i zaraz jest placz ze nic jej nie leci,tak juz jest od jakiegos czasu, od kilku dni nawet nie probuje jej przystawiac,chyba ze ma czkawke,staram sie jak najczesciej odciagac (choc teraz coraz mnie mam czasu na to) i dawac jej swoje mleczko i czasem Bebiko 1, po Nanie miala straszliwe kolki.
na poczatku plakalam ze Wiki woli butle ode mnie ale juz mi przeszlo, no trudno sie mowi.wole miec spokoje i szczesliwe dziecie a nie straszyc je cycem.
a ile wypijaja wasze maluszki?wlasnie ide odciagnac poki jeszcze spi
Martap jezeli chcesz to dasz rade karmic swoim odciagnietym mleczkiem. Moja Maja w 6 tygodniu zycia, po zapoznaniu sie z mlekiem z butelki w dzien podziekowala za piers. W nocy a raczej nad ranem chetnie sie do cycka przytuli, ale to nie jest porzadne jedzenie raczej symboliczne memlanie. W dzien na duzy glod tylko butla. U nas na 1 karmienie schodzi 160-210 ml mleka, w dzien je mala przewaznie 6 razy czasami na spacerze jak jest cieplo dodatkowo chce tylko troche popic. W domu na wszelki wypadek mam puche mleka (Nutrasyfu dla alergikow) ale jeszcze jest zapieczetowana.
katiNJ
Fanka BB :)
Moj synek je chyba niewiele ale jest raczej drobnym dzieckiem ( nie wiem po kim b ja mam 173 a maz 185 bo 5 razy dziennie po 120 ml, czasem zaplacze o dokladke i daje mu dodatkowe 60 ml. zwykle jednak zjada 120
Pytia, na spacer, zakupy itd zabieram ze soba butelki z goraca woda, tzn. przed wyjsciem nalewam wrzatek. Zwykle zanim nadejdzie pora karmienia maluszka woda jest letnia. Moj pediatra tweirdzi ze dziecko moze jesc mlekko w ktore ma temp pokojowa a nawet wprost z lodowki, znajoma mowila ze pielegniarki w szpitalu zabranialy jej podgrzewania mleka i miala podawacd tylko w temp pokojowej ewentualnie na chwile wstawic butelke do szklanki z ciepla woda. Ja jednak odrobine podgrzewam wode zanim zrobie mleko, nie podgrzewam juz zrobionej mieszkanki bo nie chce zbijac witamin itp.
Na spacer zabieram wiec wode w butelkach + mleko w saszetkach ( jedna saszetka starcza na 120 ml) .Zanim odkrylam te saszetki bralam puszke proszkowanego mleka, tylko rece wycieralams obie mokra chusteczka zanim wzielam sie za odmierzanie mleka. Nie wiem czy w PL sa saszetki z mieszanka oraz gotowe do wypicia mleko w puszkach a takze w szklanych butelkach na ktore nakreca sie smoczki. Te 2 ostatnie opcje wychodzia jednak duzo drozej i jedynie jak jedziemy gdzies dalej i na dluzej to z tego korzystam.
Pytia, na spacer, zakupy itd zabieram ze soba butelki z goraca woda, tzn. przed wyjsciem nalewam wrzatek. Zwykle zanim nadejdzie pora karmienia maluszka woda jest letnia. Moj pediatra tweirdzi ze dziecko moze jesc mlekko w ktore ma temp pokojowa a nawet wprost z lodowki, znajoma mowila ze pielegniarki w szpitalu zabranialy jej podgrzewania mleka i miala podawacd tylko w temp pokojowej ewentualnie na chwile wstawic butelke do szklanki z ciepla woda. Ja jednak odrobine podgrzewam wode zanim zrobie mleko, nie podgrzewam juz zrobionej mieszkanki bo nie chce zbijac witamin itp.
Na spacer zabieram wiec wode w butelkach + mleko w saszetkach ( jedna saszetka starcza na 120 ml) .Zanim odkrylam te saszetki bralam puszke proszkowanego mleka, tylko rece wycieralams obie mokra chusteczka zanim wzielam sie za odmierzanie mleka. Nie wiem czy w PL sa saszetki z mieszanka oraz gotowe do wypicia mleko w puszkach a takze w szklanych butelkach na ktore nakreca sie smoczki. Te 2 ostatnie opcje wychodzia jednak duzo drozej i jedynie jak jedziemy gdzies dalej i na dluzej to z tego korzystam.
pytia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Lipiec 2005
- Postów
- 4 681
Dzięki kati, dobra duszo O saszetkach nie słyszałam, ale popytam w sklepach i aptekach. Te gotowe pokarmy w buteleczkach też u nas są dostępne w aptece. Tylko myślałam zawsze, że one są tylko dla noworodków. Muszę sie tym zainteresować. Warto mieć na wszelki wypadek, jak się na dłużej wychodzi.
reklama
katiNJ
Fanka BB :)
W sumie to mozna wykorzystac jakikiolwiek szczelny pojemniczek albo np . woreczek do przechowywania pokarmu etc. I zawsze bierz ze soba zapas na co najmniej 1 karmienie wiecej niz przewidujesz, na wypadek gdybys utknela w korku, wizyta u znajomych sie przeciagnela, u lekarza byla kolejka itp. albo poprostu dzidzia potrzebowala wiecej.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 20
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 82
- Wyświetleń
- 18 tys
- Odpowiedzi
- 30
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 14
- Wyświetleń
- 8 tys
Podziel się: