Byłam widziałam nie podoba mi się ,najwyraźniej dobrze trafiłaś
Agnieszka 25 w-wa
jeśli chodzi o porodówke odpłatną też miałam i nie powiem bo położna może być starsza babka (taka trochę Helga z epoki Komuny-ale sympatyczna)
ja rodziłam 19 godzin 3 zmiany personelu :
niepotrzebnie mnie przetrzymali nie mogli się zdecydować co robić aż w efekcie nie miałam siły rodzić po takim czasie, nie ich wina że ZZO zatrzymało akcje porodową ale mogli zdecydowac wcześniej o podaniu oksytocyny bez zzo a nie czekali 10 godzin az strace siły. Nie podobała mi się opieka a raczej jej brak na noworodkach .
Agnieszka 25 w-wa u mnie była podobna sytuacja tez miałam krew przetaczaną bo dostałam krwotoku przy porodzie nie miałam na nic siły a na pielęgniarki nie można było się doprosić chyba za mało personelu (może to wina sezonu urlopowego-lipiec w koncu) od stycznia widać się zmieniło ale jak poszłam na usg3d w styczniu bylam bardzo zadowolona u Dr.Zwolińskiego (wtedy chciałam tam rodzić nawet)!!! ale już w maju to samo usg u Dr Kwaśniewskiego-beznadzieja nie potrafił obsłużyć aparatury , nagrać na płyte spóźnił się 40 min i powiedziała że nie ma czasu na głupoty jak poprosiłam o zapis badania na CD ??!! wtedy uznałam ze nie jest to chyba dobry szpital .
W końcu tam wylądowałam bo nigdzie nie było miejsc tylko w tym szpitalu to chyba nie jest przypadek że wszystkie szpitale sa zajęte a tam najczęściej znajdziesz wolne miejsce??. Jak przyjechałam do izby przyjęć i usłyszeli że odesłali mnie z żelaznej zauważyłam dziwny szyderczy uśmiech na twarzy Pana Doktora????????
Jeśli chodzi o studentki to faktycznie pomocnei miłe dziewczyny ale trochę ich mało na tyle osób. Do podania oksytocyny też przysłali mi dwie studentki które zastanawiały się przez 10 minut którą żyłę wybrać aż w koncu stwierdziły zgodnym chórem że nie potrafią się wkuć i poprosiły położną (troche mnie przeraziło to ze chcą ćwiczyć na moich żyłach?)
Jeszcze jedno po porodzie przyjechałam z małą bo podejżewałam zółtaczke i mała traciła na wadze bo nie miałam pokarmu (chociaż na oddziale stwierdzono ze pokarm jest i mam karmić???!!! ) Pediatra na mnie nakrzyczała ze głodze dziecko ??? Niezbyt miła Pani !!!
Ale nie moge tak narzekać bo są też plusy- niektórzy lekarze bardzo mili i kompetentni, studentki sa ok i tania sala porodowa 300 w porównaniu z Żelazna (1000+poród rodzinny )