reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Szpitale, lekarze, położne WARSZAWA

reklama
Cześć babuszki.
Mam termin na listopad :) na 20 dokładnie :)
Jestem tu na forum nowa..
potrzebuję znaleźć namiary na położną Barbarę Aleksandrowicz z Bielańskiego.
Dziewczyny rodziłam z nią pierwszą córę i nie mogę znaleźć nigdzie do niej telefonu.
Bardzo mi zależy, dlatego tutaj też piszę.

a może ktoś ma aktualne wieści jak tam teraz jest ??


Dzięki :rolleyes:
 
Cześć kobietki, macie może jakąś fajną położną z inflanckiej???? Będę wdzieczna za kontakt.
O, Marylion, Ty też na Inflancką się szykujesz? A miał być Bielański? :-) Poczytaj sobie, co z Celinką wypisujemy ostanio u nas na styczniu na wątku https://www.babyboom.pl/forum/styczen-2009-f240/warszawa-szkola-rodzenia-18464/ - wrażenia ze szkoły rodzenia :-)
Ale dołączam do prośby, jeśli ktoś poleca wypróbowaną położną, chętnie poczytam.
 
Melulu boję się tego, że nie będzie przyjęć w bielańskim, pomimo,że jestem na niego nastawiona jak na razie, więc chciałam się cosik dowiedzieć o Inflanckiej, bo w sumie tu mam tez bliziutko. Rozważałam jeszcze Kacprzaka, ale ponoć strasznie się skiepścił po reformie.
 
Witam wszystkie obecne i przyszłe mamusie,
jestem w 19 tygodniu ciąży i właśnie zastanawiam się jaki szpital i gdzie mnie w ogóle przyjmą a nie odeślą.
przeczytałam dokładnie Wasze opinie i uwagi na temat szpitali i szczerze nadal nie mam pojęcia gdzie rodzić. Myślałam o inflanckiej i może się tam przejadę.
To moja druga ciąża. Pierwszy poród był koszmarem i jestem przerażona drugim i nawet gotowa jestem zapłacić ,żeby mieć choć troszkę komfort psychiczny.
Powiedzcie mi jak się umawiacie z położną żeby jej zapłacić, żeby była przy porodzie, jak ją wybieracie? Do szkoły rodzenia nie planuję chodzić. A stresuję sie okrutnie i tym co sie dzieję, że odsyłają i samym porodem.
Pozdrawiam :-)
 
Lillian ja szczerze polecam umówienie się z położną, ja rodzilam ponad 2 lata temu na Żelaznej i drugie dziecko też chciałabym tam urodzić. Z położną na moją wyłączność miałam super komfort psychiczny, zresztą mysle że dzięki jej czujności oboje z synkiem jesteśmy cali i zdrowi
Na Żelaznej podpisujesz z położną umowę, a listę tych ktore świadzczą takie usługi znajdziesz na stronie szpitala-płacisz przy wyjściu ze szpitala. I z położną na 99,9% masz zapewnione tam miejsce.I jeśli się zdecyduesz to zadzwoń już bo moze być już późno.
 
W zeszłym roku rodziłam na Żelaznej i nigdy nie chciałabym rodzić w innym szpitalu! Chodziłam do szkoły rodzenia prowadzonej przez ichniejszą położną (swoją drogą - słynną mamę trojaczków, nie wiem, czy słyszałyście), jak również do przychodni przyszpitalnej (jakbym chciała znów mieć taką ginkę).
Do porodu przyjęto mnie bez problemów, chociaż na drzwiach zastałam kartkę, że przyjęcia wstrzymane z powodu braku miejsc. Na porodówce nie było akurat żadnej rodzącej (a zanim urodziłam to populacja Warszawy powiększyła się o co najmniej 4 obywateli).
Poród wspominam miło, miałam cudowną położną, młodą, niestety, wiem o niej tylko tyle, że ma na imię Magda. Przećwiczyła ze mną chyba z 6 czy 7 pozycji, zanim znalazłyśmy tę, w której udało mi się urodzić. Podczas II fazy była ze mną także moja lekarka (prowadząca ciążę), akurat szczęśliwie trafiłam z akcją na jej dyżur. Nie byłam nacięta, dziecko od razu dali mi na brzuch.
W szpitalu warunki hotelowe. Dla mnie to było nie bez znaczenia, bo spędziłam tam 9 dni (z synem na "solarium"), położne miłe i chętne do pomocy (mieliśmy problemy z karmieniem i przychodziły na każdą prośbę). I jedzenie smaczne.
Na Madalińskiego rodziła w tym roku w styczniu bratowa męża i jest zadowolona.
3 tygodnie temu na Kasprzaka rodziła moja koleżanka i szczerze odradza ten szpital. Pomimo, że małe dziecko, pocięto ją jakby miała urodzić dynię. Później zabraniali jej karmić piersią, tłumacząc, że dziecko ma słabe serduszko i osłabione napięcie mięśniowe (dziecko z zespołem Downa). Wypisali ją ze szpitala, kiedy dziecko było pod lampami. Kiedy przynosiła dla niego ściągnięte mleko usłyszała od położnych, że "nie musi tyle ściągać, bo oni mają mieszanki, których skład kontrolują, a w jej mleku nie wiadomo, co może być". No, ręce opadły.
 
Dziękuję za informacje, przyda sie wszystko,
Ja termin mam dopiero na 14 marca 2009. Także jeszcze troszkę czasu jest. Muszę pojeździć i pooglądać i się wypytać o wszystko.
I muszę się na coś zdecydować.;-)
 
reklama
Witam
ja mam termin dopiero na 14 marca 2009 ale po pierwszym porodzie , który był dla mnie koszmarem chcę choć troszkę sobie pomóc wcześniej jak się da .
Mam na uwadze inflancką, św. Zofię. Najgorsze jest to, że na każdy szpital są dobre i złe opinie i ciężko się tak zdecydować. Co do położnej z inflanckiej to chętnie posłucham
Pozdrawiam
 
Do góry