reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Szpital Uniwersytecki Kopernika - poród, położne, wasze wrażenia

reklama
oczywiście że tak, przeciez kobiety rodzą w weekend i miejsce musi sie zwalniać na bieżąco, tylko wypisu nie dostaniesz, musisz przyjechać po weekendzie
 
Ostatnia edycja:
hej ja juz po:) 17.01 przyjeli mnie na patologie na 3 pietro, sale takie sobie bylo Nas 6 , łazienki fajna kolo sali 10 odnowiona , na kńcu korytarza średnia, pielegniarki ilekarz oki. Zapomniałam grupy krwi , dowiezli mi , ale i tak sami mi zrobili, chcieli jesczze oryginal toxo.
Na cc wzieli mnie z opóźnieniem mialo byc o 8 a poszlam po 9. przyszli po mnie , cc jest na 2 p full wypas wszystko nowe sale do sn tez ładne tz lazienkami z tego co slyszalam :)
samo cc jakies 40 minut, pozniej na pooperacyjnej 6h , srodki znieczulajace na zyczenie , odwiedzin tam nie ma dopiero po przewiezieniu na oddzial. dzieciaczka tata widzial tyle ze sala jest tak mala ze tylko chwilke, mnie przewiezli po poludniu dostlam malucha, karmilam butla, brak pokarmu. Dostalam tel i mi przez pierwszy dzien przynoszono jedzenie dla malego. Wstawanie tego samego dnia, na noc malucha oddalam bo sie balam i bolalo. Na dzien nastepny dostalam dziecko i juz do konca bylo ze mna, zabierane jedynie na badania i na toalete. Panie polozne raczej ok jedna tylko sapala ze nie karmie, no ale pokarm pojawil sie przed wypisem niestety ;/
Pani z poradni laktacyjnej sympatyczna. sam pobyt oki, zarcie takie sobie. w razie pytan pytajcie :)
musze sie przespac bo maly sie obudzi a ja jak zombi :D
 
Angelodestroy gratuluję:-) i zazdroszczę, że już jesteście we 2 !!! Ja coraz bardziej się denerwuje.

CC jeszcze przede mną, ale spędziłam kilka dni na Patologii Ciąży więc mogę powiedzieć jak jest ogólnie w tym szpitalu. Byłam na 1szym piętrze i leżą tam też kobitki po porodzie z dzieciaczkami. Piętro jest w remoncie więc generalnie średnio, ale ja leżałam na 2 osobowej sali więc nie narzekałam. Lekarze bardzo ok, pielęgniarki też. Jedzenie leprze niż się spodziewałam, faktycznie nie solone więc można wziąć swoje przyprawy. Jedynie łazienka nie bardzo- przed remontem, 3 kabiny bez zasłonek, tyle że większość dziewczyn nie wchodzi jak ktoś się myje ale i zdarzały się takie z ekshibicjonistycznymi tendencjami.
Ja w sumie przepakowałam tylko torbę ze szpitalnej na porodową bo na CC wracam za jakieś 1,5 tyg. i dokładam jeszcze herbatę (bo jest czajnik), ręczniki papierowe i papier toaletowy bo jak kończy się w łazience wieczorem to dokładany był zazwyczaj rano.
 
nie ten szpital, kochane, nie ten szpital. Przed cięciem na przedoperacyjnej sama, po cięciu na pooperacyjnej sama, mąż na korytarzu pod drzwiami porodówki, jak będą wywozić dziecko po cięciu, to jak pobiegnie na noworodki za pielęgniarką to zobaczy, bo nie myślcie, że specjalnie noworodkowa będzie ojca szukać. Jak byłam we wrześniu to sala noworodkowa na ip. Miała 2 metry na 5 i oprócz pielęgniarek i łóżeczek nikt tam się nie mieścił, więc żadnych tatusiów specjalnie tam nie wpuszczali. Jak chcecie mieć męża ze sobą przed i po cięciu to wybierzcie np. Rydygiera, bo na kopernika na to nie liczcie zobaczycie się z nim dopiero jak was przewiozą na oddział, a kiedy różnie to jest, jedną poi 6 godz. Inną po 24.



dokładnie , ja rodziłam na rydygiera w 2010 roku i od początku do konca miałam męza przy sobie, moja siostra rodzi dzisiaj na koperniku i masakra;/ nikt nie moze z nia przebywac, męczy sie sama ...tak sie tez złożyło że trzy dni wczesniej koleżanka miała cc i tez sama została , mąz przy drzwiach czekał i nawet kiedy wywozili dziecko nie poinformowali go że to jego, a był tyko ich poród w tym czasie, nie polecam kopernika kobietom z dużymi emocjami. Dla pierwszych porodów zdecydowanie polecam rydygiera, spokój i bezstresowo z rodzina. Siostra niestety nie miała wyboru,tak wyszło ale bardzo chciała rydygiera.
Pozdrawiam wszystkie mamy.
 
Dziewczyny, strasznie dużo piszecie o cc, a jak wyglądają warunki porodu naturalnego?
Jak z położnymi? Czy trzeba/można wcześniej się umówić? Jak z porodem rodzinnym, czy nie ma problemu aby był mąż przy porodzie? Z tego co wyczytałam to na Kopernika jest 7 porodówek do rodzinnego- nowe, wyremontowane.
A jak z salami poporodowymi?
 
reklama
hej ja juz po:) 17.01 przyjeli mnie na patologie na 3 pietro, sale takie sobie bylo Nas 6 , łazienki fajna kolo sali 10 odnowiona , na kńcu korytarza średnia, pielegniarki ilekarz oki. Zapomniałam grupy krwi , dowiezli mi , ale i tak sami mi zrobili, chcieli jesczze oryginal toxo.
Na cc wzieli mnie z opóźnieniem mialo byc o 8 a poszlam po 9. przyszli po mnie , cc jest na 2 p full wypas wszystko nowe sale do sn tez ładne tz lazienkami z tego co slyszalam :)
samo cc jakies 40 minut, pozniej na pooperacyjnej 6h , srodki znieczulajace na zyczenie , odwiedzin tam nie ma dopiero po przewiezieniu na oddzial. dzieciaczka tata widzial tyle ze sala jest tak mala ze tylko chwilke, mnie przewiezli po poludniu dostlam malucha, karmilam butla, brak pokarmu. Dostalam tel i mi przez pierwszy dzien przynoszono jedzenie dla malego. Wstawanie tego samego dnia, na noc malucha oddalam bo sie balam i bolalo. Na dzien nastepny dostalam dziecko i juz do konca bylo ze mna, zabierane jedynie na badania i na toalete. Panie polozne raczej ok jedna tylko sapala ze nie karmie, no ale pokarm pojawil sie przed wypisem niestety ;/
Pani z poradni laktacyjnej sympatyczna. sam pobyt oki, zarcie takie sobie. w razie pytan pytajcie :)
musze sie przespac bo maly sie obudzi a ja jak zombi :D
Angelofdestroy wlk gratki, no i jednak miałam rację...
 
Do góry