reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Szpital Siemiradzki Kraków- czy warto?

agnes94

Początkująca w BB
Dołączył(a)
2 Kwiecień 2020
Postów
27
Chciałabym zapytać dziewczyn, które mają doświadczenia z tym szpitalem czy warto tam rodzić ?
Jak wiadomo, cena za poród nie jest mała, ale czy adekwatna do warunków/opieki/oczekiwań?

Opiszcie proszę swoje uwagi na temat tego szpitala ;)
Z jaka położna rodziłyście? Jaki był lekarz? Czy był to poród SN czy CC? Jaka była opieka po porodzie ? Czy była pomoc doradcy laktacyjnego ?
 
reklama
Chciałabym zapytać dziewczyn, które mają doświadczenia z tym szpitalem czy warto tam rodzić ?
Jak wiadomo, cena za poród nie jest mała, ale czy adekwatna do warunków/opieki/oczekiwań?

Opiszcie proszę swoje uwagi na temat tego szpitala ;)
Z jaka położna rodziłyście? Jaki był lekarz? Czy był to poród SN czy CC? Jaka była opieka po porodzie ? Czy była pomoc doradcy laktacyjnego ?
Moim zdaniem warto. Rodziłam sn i miałam opłaconą położną. Pewnie pytasz o ten najdroższy pakiet ? To nie pomogę jeśli o niego chodzi. Jeśli chodzi o sam poród z wybraną położną moge w stu procentach polecić. Była pomagała, pytała o znieczulenie. Zresztą tam ledwo próg szpitala się przekroczy już pytają czy podawać. Była także pod telefonem przed porodem jak czegoś potrzebowałam. . Lekarz jest normalnie z dyżuru w tedy. Ale nieukrywajmy przy sn to całą robotę robi położna. Jeśli chodzi o to co jest po porodzie. To ja akurat trafiłam na sale 3 osobową. Sale są z łazienkami.
Jest duży nacisk na kp . Są położne laktcyjne. Jedyne co mogę zarzucić to niemili trafiali się pediatrzy. U nas był problem bo moja mała opiła się wodami płodowymi nie chciała ssać , mleka nie było a dokarmić tez nie chciały. Na szczęście młode położne dawały mleczko.
 
Moim zdaniem warto. Rodziłam sn i miałam opłaconą położną. Pewnie pytasz o ten najdroższy pakiet ? To nie pomogę jeśli o niego chodzi. Jeśli chodzi o sam poród z wybraną położną moge w stu procentach polecić. Była pomagała, pytała o znieczulenie. Zresztą tam ledwo próg szpitala się przekroczy już pytają czy podawać. Była także pod telefonem przed porodem jak czegoś potrzebowałam. . Lekarz jest normalnie z dyżuru w tedy. Ale nieukrywajmy przy sn to całą robotę robi położna. Jeśli chodzi o to co jest po porodzie. To ja akurat trafiłam na sale 3 osobową. Sale są z łazienkami.
Jest duży nacisk na kp . Są położne laktcyjne. Jedyne co mogę zarzucić to niemili trafiali się pediatrzy. U nas był problem bo moja mała opiła się wodami płodowymi nie chciała ssać , mleka nie było a dokarmić tez nie chciały. Na szczęście młode położne dawały mleczko.
Czyli jest możliwość porodu bez wykupywania pakietów porodowych ? Myślałam, że tam tylko "prywatnie"
Jak to na prawdę wygląda?
 
Czyli jest możliwość porodu bez wykupywania pakietów porodowych ? Myślałam, że tam tylko "prywatnie"
Jak to na prawdę wygląda?
Nie trzeba żadnego pakietu wykupywać. Można normalnie na nfz rodzić. To są dodatkowe usługi komercyjne dla chętnych. Jak się nic nie wykupi to rodzi się tak jak w każdym innym szpitalu. Zresztą na Ujastku też tak jest.
 
Chciałabym zapytać dziewczyn, które mają doświadczenia z tym szpitalem czy warto tam rodzić ?
Jak wiadomo, cena za poród nie jest mała, ale czy adekwatna do warunków/opieki/oczekiwań?

Opiszcie proszę swoje uwagi na temat tego szpitala ;)
Z jaka położna rodziłyście? Jaki był lekarz? Czy był to poród SN czy CC? Jaka była opieka po porodzie ? Czy była pomoc doradcy laktacyjnego ?
W tym szpitalu jest przeogromny nacisk na sn, czasem niestety kosztem zdrowia dziecka.. mam dwie koleżanki, których dzieci urodziły się w skrajnym niedotlenieniu, bo tak strasznie naciskali na sn, choć w innym szpitalu pewnie już dawno zrobiono by cesarkę.. Ale jeśli poród jest bez komplikacji, to dziewczyny są zadowolone, bo takie znajome też mam :) Wszystkie rodziły z opłaconymi poloznymi ;)
 
Przepraszam,że dokejam się do wątku, ale piszecie o opłaconych położnych..
Mam jednego syna, urodzonego w Żeromskim (sn), ale pojechalam tam z przypadku..
W każdym razie, zastanawiamy się nad drugim- jest duża różnica między opłaconą położną, a taka z dyżuru..?
Czym się różni..?
 
Przepraszam,że dokejam się do wątku, ale piszecie o opłaconych położnych..
Mam jednego syna, urodzonego w Żeromskim (sn), ale pojechalam tam z przypadku..
W każdym razie, zastanawiamy się nad drugim- jest duża różnica między opłaconą położną, a taka z dyżuru..?
Czym się różni..?
Tym się różni, że jak na dyżurze jest kilka porodów to położna biega do wszystkich kobiet. Wiadomo nie jest sama jedna. Ale Kraków to takie wielkie miasto, że tych porodów czasem jest full. Położna którą wybierasz i opłacasz jest z Tobą cały czas. Nie ma że koniec dyżuru i zmiana i musisz czekać tylko po prostu jest. Dogląda . Wcześniej macie omówiony plan porodu i raczej jest to przestrzegane. Poza tym jak pisałam wcześniej ja z moją położną miałam od 36 tc i jak miałam jakiś problem a nie było mojego lekarza czy też poród się rozkręcał to cały czas była pod telefonem.
 
Dziękuję za odpowiedź. Będę wiedzieć,że nie potrzebuje :)

Tym się różni, że jak na dyżurze jest kilka porodów to położna biega do wszystkich kobiet. Wiadomo nie jest sama jedna. Ale Kraków to takie wielkie miasto, że tych porodów czasem jest full. Położna którą wybierasz i opłacasz jest z Tobą cały czas. Nie ma że koniec dyżuru i zmiana i musisz czekać tylko po prostu jest. Dogląda . Wcześniej macie omówiony plan porodu i raczej jest to przestrzegane. Poza tym jak pisałam wcześniej ja z moją położną miałam od 36 tc i jak miałam jakiś problem a nie było mojego lekarza czy też poród się rozkręcał to cały czas była pod telefonem.
[/QUOT
 
W tym szpitalu jest przeogromny nacisk na sn, czasem niestety kosztem zdrowia dziecka.. mam dwie koleżanki, których dzieci urodziły się w skrajnym niedotlenieniu, bo tak strasznie naciskali na sn, choć w innym szpitalu pewnie już dawno zrobiono by cesarkę.. Ale jeśli poród jest bez komplikacji, to dziewczyny są zadowolone, bo takie znajome też mam :) Wszystkie rodziły z opłaconymi poloznymi ;)
Rozumiem, dziękuję za informację, bo to dla mnie też ważne. Ja nie mam jakiegoś parcia na SN i nie chciałabym być też do tego zmuszana. W obecnej sytuacji epidemicznej to w ogóle zastanawiam się czy nie zrobić sobie CC :/
 
reklama
W normalnej sytuacji też bym sobie chciała opłacić położną przy SN ale teraz nie mam żadnej pewności, że akurat moja położna się nie zakazi korona wirusem jak mi się zacznie poród.
18 % zarażonych w Polsce to personel medyczny i niestety ta liczba będzie się zwiększać i mam obawy, że do czerwca zniosą zakazy i znowu będzie fala zachorowań :( Są duże braki w kadrach lekarskich/położniczych przez tą epidemię i może akurat mi się trafi ciężki poród i nie będzie odpowiedniej osoby na odpowiednim miejscu :(
 
Do góry