mamaagusi, ja wiem ze ta bakteria sie tak nazywa, ale nie wiedzialam czym wlasciwie sa te meningokoki, wiec sobie tak wydedukowalam: skoro ten Hib powoduje zakazenia rozne, ale miedzy innymi takze zapalenie opon mozgowych, ktore znowu po angielsku nazywa sie meningitis, to wyszlo mi, ze to musza byc wlasnie te meningokoki. Oczywiscie te kwestie moze tu tylko ostatecznie rozstrzygnac nasz ekspert, Lolisza :-) wiec chyba poczekamy, az doczyta i sie wypowie 
Roxannko, tutaj tez musze sie powstrzymac, zeby nie wpasc w "socjologizowanie", (do czego mam sklonnosci), ale powiem Ci tak: szczepionki to w tym kraju jedna z niewielu uslug medycznych, ktora jest darmowa. W moim ubezpieczeniu w ogole wszystkie uslugi i badania profilaktyczne sa w calosci pokrywane przez firme ubezpieczeniowa. Tak wiec np. kazde rutynowe badanie dziecka (tzw. well-baby visit) jest dla mnie darmowe. To samo ze szczepionkami. Moje doroczne badanie ginekologiczne z wymazem i wszystkim tez mnie nic nie kosztuje. Ale juz np. jak pojde z Adasiem na wizyte, bo mu cos dolega, to koniec, musze zaplacic swoja czesc.
Chodzi o to, ze generalnie szczepionki, badania profilaktyczne, "przeglady" itp. teoretycznie znacznie zmniejszaja szanse, ze ubezpieczalnia bedzie musiala pokryc np. leczenie chorob ktorym mozna zapobiec czy tez kosztowne leczenie choroby w zaawansowanym stadium (np. raka), ktory moznaby wykryc wczesnie podczas takich profilaktycznych badan. Koniec koncow, oczywiscie chodzi o kase, ktorej ubezpieczalnie chca wydawac jak najmniej. Wiec wola zaplacic za szczepionke, niz za leczenie szpitalne mojego dziecka, jak sie zarazi np. takim pneumokokiem.
Wiec podsumowujac, tak, wszystkie szczepionki sa bezplatne, nawet teraz te na grype.
P.S. Ale Ci odpowiedzialam na krotkie pytanko, nie? 