reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Szczepienie przeciw Covid dla dzieci 5-11 lat. Zaszczepicie?

reklama
Nie komentujesz nieprawdy tylko fakt że Twoje wypowiedzi mnie nie interesują. Rozumiem jednak widząc Twoje narzucanie się nadal wszystkim ze brak atencji cie zabiją więc komentuj komentuj...

Komentuje Twój tekst o wartości moich wypowiedzi, której nie jesteś w stanie w żaden sposób zweryfikować bo nie kierujesz się dostępną wiedzą tylko lękiem. Jeśli chciałaś napisać, że Ciebie nie interesuje co piszę to trzeba to było napisać. Możesz sobie robić 1500 personalnych wycieczek jak wyżej, mnie to nie ruszy :)
 
Komentuje Twój tekst o wartości moich wypowiedzi, której nie jesteś w stanie w żaden sposób zweryfikować bo nie kierujesz się dostępną wiedzą tylko lękiem. Jeśli chciałaś napisać, że Ciebie nie interesuje co piszę to trzeba to było napisać. Możesz sobie robić 1500 personalnych wycieczek jak wyżej, mnie to nie ruszy :)
Kto ci powiedział że ja się boję szczepienia?
Jakbyś czytała ze zrozumieniem zobaczyła byś tam stwierdzenie DLA MNIE
 
A ja wspolvzuje Tobie, Ty czekasz na coś co ja mam cały czas :)

Może to kwestia odpowiedzialności , może wychowania , może doświadczeń życiowych, może innej perspektywy - kto w jakiej sytuacji czuje się bezpiecznie.
Ja przed urodzeniem córki skakałam na bungee i podróżowałam w najdalsze zakątki świata obiektywnie postrzegane jako bardzo niebezpieczne . Z tym, że nigdy nie twierdziłam, że to bezpieczne, wręcz przeciwnie - miałam tego pełną świadomość. Tylko wówczas nie narażałam innych - wyłącznie siebie. Swojego małego dziecka bym tam nie zabrała.
 
reklama
Może to kwestia odpowiedzialności , może wychowania , może doświadczeń życiowych, może innej perspektywy - kto w jakiej sytuacji czuje się bezpiecznie.
Ja przed urodzeniem córki skakałam na bungee i podróżowałam w najdalsze zakątki świata obiektywnie postrzegane jako bardzo niebezpieczne . Z tym, że nigdy nie twierdziłam, że to bezpieczne, wręcz przeciwnie - miałam tego pełną świadomość. Tylko wówczas nie narażałam innych - wyłącznie siebie. Swojego małego dziecka bym tam nie zabrała.

Jest takie powiedzenie "ignorance is bliss" i wielu Polaków żyje według tej zasady niestety. Chcą tylko żyć jak dawniej i udawać, że pandemii nie ma...reszta ich za bardzo nie interesuje. Jednak na całe szczęście są też tacy, którzy są po prostu niezdecydowani, boją się i warto prostować fake newsy wypisywane przez tych pierwszych, żeby była jakaś przeciwwaga :)
 
Do góry