reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Szczecinianki ze swoimi Skarbami

O to mnie zaskoczyłyście pozytywnie :) Ja tu mieszkam od jakiegoś czasu i narzekam na brak znajomych wokoło. Koleżanki nie często wpadają bo mają daleko. Na spacerki chodzę sama :( Wyglądam dość młodo a niedługo 28 mi stuknie. Szkoda że wcześniej tutaj nie zajrzałam :)
 
reklama
hej:)

sweetmelomngirl gratuluje:) jak bedziesz miała wiecej czasu napisz cos wiecej:)

carolaine witaj:))

a u nas :/ w piątek byliśmy u znajomych w sobote wróciliśmy,a w niedzielę przyjechała kuzynka z dwójka dzieci i męzem,wczoraj wyjechali,ale nic sie nie wyspałam starszy jej synek cały czas płakał.głowa pekała od tego hałasu. a i wczoraj byłam w szpitalu pobrac krew damianowi 6 flakoników pobrali mu nawet nie zapłakał mój dzielny synek:)) w poniedziałek wyniki,kazała jeszcze mu zbadac dno oka bo ta cytomegalia moze w oku sie zagnieździc:( zobaczymy aby dziad sie nie uaktywnił,bo wyniki wątrobowe były ostatnio podwyższone.na dodatek słyszała w oskrzelach szmery i musze go inhalować. kurde musze pójsc do alergologa,bo za czesto ma nawroty kaszlu:( oby nie astma. Kuba tez zaczął sie drapać i bardziej nerwowy jest:( a ja przeziebiona :((
 
Dziewczyny jak to jest z tymi sloiczkami??? Co moge malej zaczac dawac na poczatek?? jedno skladnikowe tylko? I jak sie podaje?przez tydzien jeden smak? Doradzcie mi bo nie mam pojecia a chce juz jej zaczac dawac :)
 
Mona ja zaczęłam od marchewki. Najlepiej jednoskładnikowe jedzenie stałe bo zobaczysz czy mała ma alergie na coś. Pierwszy dzień dałam 3 łyżeczki, drugi już więcej zjadł. Parę dni znowu samo mleko bo obserwowałam reakcję organizmu ale wszystko było ok. Niektórzy zaczynają od jabłka (tyle że to jest słodkie i dziecku później marchewka może nie posmakować :)).
Tu masz fajną stronkę o poszczególnych miesiącach rozszerzania diety :)
http://www.osesek.pl/podstawy-zywie...-dziecka-ktore-ukonczylo-5-miesiac-zycia.html
 
aniołekk pisze:
tak, z Wybickiego:) a ty tez:)? A przed slubem mieszkałam w POdjuchach na smoczej

a swoja drogą twój Sebastian i moja Ula wprawie rówieśniki:)

Żeby nie zaśmiecać wątku o chrzcinach odpiszę Ci tutaj. Tak ja też z pogodna, całe życie mieszkam na pogodnie, wcześniej z rodzicami niedaleko LO VII a teraz na Robaka także w sumie nie daleko od Ciebie.

A tak Sebek jest tylko 6 dni starszy od Uli, czasami też zaglądam na październikówki.

Mona ja zaczęłam od podania 20 ml soczku jabłkowego i chętnie pił a wczoraj i dziś podałam jabłuszko (przełożyłam do miseczki 2 łyżeczki od herbaty) i nie bardzo chciał jeść a wręcz wypychał języczkiem. Teraz robię kilka dni przerwy na obserwację.
 
Ostatnia edycja:
no to sprawdzilam:) faktycznie blisko masz netto:)
jak tylko będzie cieplej umawiamy sie na wyścigi wózkami na Tatczaka:) do Derdowskiego nad jeziorko:)?
ryba a ty karmisz jescze piersią? czy tylko mleko modyfikowane?

my tylko na cycu, bo cyc najlepszy na świeci jest! moje dziecko nie umie pic z butelki... smoczek jest beeeeee lepiej cyc!

ps. twój filip i mój Igor to też rówieśniki wprawie (tylko jakis 8 miesięcy różnicy:) ale rocznikowo to chyba tez 2006

znalazłam cos takiego w tych wcześniejszych linkach

Niemowlę karmione piersią
Do końca 6 miesiąca tylko mleko matki wiec my zostajemy na diecie cyckowej:) w macu na szczepienia to podpytam sie jeszcze.
 
Ostatnia edycja:
Niestety Sebek jest tylko na mm a tak bardzo chciałam karmić piersią... chyba za bardzo. Spaliłam pokarm stresem, już w szpitalu był dokarmiany choć walczyłam strasznie ale pokarmu było za mało (zwłaszcza w nocy) wyłam strasznie, nawet pediatra raz mi go karmiła żeby nie czuł ode mnie że tak mi żal, a też rodziłam w Policach i chyba wiesz jaki stosunek do karmienia naturalnego mają tam lekarze-neonatolodzy. W domu starałam się jeszcze ale męczyliśmy się oboje aż położna powiedziała mi, że świat się nie kończy na karmieniu piersią ale tak do końca nie odpuściłam karmiłam butlą i przystawiałam do piersi ale jak Sebuś miał 1,5 mies. wszyscy się rozchorowaliśmy i ja musiałam brać antybiotyk przy którym nie można karmić i już potem piersi nie chciał. No ale mój M jest tylko tydzień w miesiącu w domu (wtedy go nie było) to musiałam być zdrowa dla moich szkrabów i dlatego zdecydowałam się na wzięcie antybiotyku.

No a na spacer ja się piszę tylko musi się zrobić cieplej (wiosna) bo moje dzieciaki ciągle chorują nawet teraz chorzy.

Mój Filip jest z września 2006
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam mamuski
a u nas ospa zaatakowała dzis młodszą, ma dopiero 3 krostki no i jutro z rana do lekarza sie wybieramy, mam nadzieje ze przejdzie ospe tez tak łagodnie jak natali, bez gorączki i swędzenia. :-):-):-):-)
 
Do góry