Mój syn Jakub Idziński ma teraz 4 lata lecz od 3 miesiąca życia choruje na astmę oskrzelową, która powoduje częste infekcje dolnych dróg oddechowych(obturacyjne zapalenie oskrzeli, zapalenie płuc) niejednokrotnie kończyło się to pobytem w szpitalu.
Od września 2011 roku astma oskrzelowa się zaostrzyła oprócz podawanych leków na co dzień(Asmenol 4 mg, berodual, pulmicort 0,25 mg/ml) podaję także OXIS który noszę w torebce.Lekarz prowadzący(alergolog) zauważył znaczne pogorszenie stanu zdrowia wymagające całodobowej opieki drugiej osoby.Chcieliśmy wielokrotnie posłać dziecko do przedszkola lecz alergolog nie wyrażał na to zgody.Ze względu na pogorszenie stanu zrezygnowałam z pracy by opiekować się dzieckiem.
W styczniu 2011 roku złożyłam wniosek o przyznanie zasiłku pielęgnacyjnego(przyznali nam na 2 lata) lecz nikt nie powiadomił mie że mogę starać się także o świadczenie pielęgnacyjne.
W kwietniu 2012 r złożyłam wniosek o aktualizację orzeczenia by starać się o świadczenie pielęgnacyjne.15.05.12 godz 15:20 odbyła się komisja lekarska.Podczas badań lekarz usłyszał u syna świsty na oskrzelach zadał pytanie czy leki są podawane po czym ja odparłam że od 2 tyg ma zwiększoną dawkę Pani doktor była zdziwiona.Badanie budziło we mnie wiele kontrowersji trwało zaledwie 5 minut łącznie z badaniem dziecka Pani doktor nie zadawała żadnych pytań jedynie jakie leki przyjmuje.
Po 2 tygodniach 29.05.2012 roku otrzymałam odmowę wydania orzeczenia o niepełnosprawności uzasadniając iż na podstawie badania lekarskiego oraz dokumentacji medycznej skład orzekający nie znalazł podstaw do uchylenia posiadanego orzeczenia o niepełnosprawności.
Następnego dnia czyli 16.05.2012 roku lekarz pediatra przepisał synowi antybiotyk i zdiagnozował zapalenie oskrzeli.
Od tej decyzji odwołałam się do Wojewódzkiego Zespołu ds. Orzekania o Niepełnosprawności i 4.08.2012 stawiliśmy się na ponownej komisji.Badanie trwało około 30 minut było bardzo dokładne.Po 3 tygodniach(dzwoniąc pani powiedziała że odpowiedzi zostały wysłane 16 sierpnia) pojechałam po odpowiedz i dowiedziałam się że lekarz wydający przychylił się do decyzji Powiatowego zespołu ds. orzekania o niepełnosprawności.Po dwóch dniach napisałam odwołanie tak jak poradził nam Pan który pisze orzeczenia i umówiłam się na 6.09 ponieważ te odwołanie trafi do lekarza-do odwołania dołączyłam całą dokumentację medyczną jakiej nie posiadali w Powiatowym.Będąc 6 wrzesnia dowiedziałam się że lekarz chce zapoznać się z calą dokumentacją i odpowiedz będzie w poniedziałek(10.09).Dzwoniąc 10.09 dowiedzialam się że lekarz nie zmienił zdania i sprawa trafiła do sądu.
Nie mieści mi się w głowie na tą całą służbę zdrowia ,mając taką dokumentację zaświadczenia od lekarzy że dziecko często choruje ma częste zaostrzenia astmy i potrzebuje stalej opieki rodzica i lekarz nie widzi podstaw do tego by zaktualizować dotychczasowe orzeczenie i zaznaczyć punkt 7 z którym mogłabym starac się o świadczenie pielęgnacyjne?W takim razie jaką kategorią kierują się lekarze wydając decyzję?Mam koleżankę która mieszka z Łodzi ma synka 6 miesięcy starszego od mojego ma astmę lecz łagodniejszy przebieg i Jemu przyznano świadczenie.Więc pytam jaka jest zasada?Tak jak w totolotku?Czy jest jakiś przepis który reguluje zasady lub ustawa określająca jakie choroby kwalifikują się do świadczenia?
Obecnie od 3 tygodni jest chory-zapalenie oskrzeli z nadreaktywnością oskrzeli(skurczają się za bardzo i powoduje to duszący kaszel)
Od września 2011 roku astma oskrzelowa się zaostrzyła oprócz podawanych leków na co dzień(Asmenol 4 mg, berodual, pulmicort 0,25 mg/ml) podaję także OXIS który noszę w torebce.Lekarz prowadzący(alergolog) zauważył znaczne pogorszenie stanu zdrowia wymagające całodobowej opieki drugiej osoby.Chcieliśmy wielokrotnie posłać dziecko do przedszkola lecz alergolog nie wyrażał na to zgody.Ze względu na pogorszenie stanu zrezygnowałam z pracy by opiekować się dzieckiem.
W styczniu 2011 roku złożyłam wniosek o przyznanie zasiłku pielęgnacyjnego(przyznali nam na 2 lata) lecz nikt nie powiadomił mie że mogę starać się także o świadczenie pielęgnacyjne.
W kwietniu 2012 r złożyłam wniosek o aktualizację orzeczenia by starać się o świadczenie pielęgnacyjne.15.05.12 godz 15:20 odbyła się komisja lekarska.Podczas badań lekarz usłyszał u syna świsty na oskrzelach zadał pytanie czy leki są podawane po czym ja odparłam że od 2 tyg ma zwiększoną dawkę Pani doktor była zdziwiona.Badanie budziło we mnie wiele kontrowersji trwało zaledwie 5 minut łącznie z badaniem dziecka Pani doktor nie zadawała żadnych pytań jedynie jakie leki przyjmuje.
Po 2 tygodniach 29.05.2012 roku otrzymałam odmowę wydania orzeczenia o niepełnosprawności uzasadniając iż na podstawie badania lekarskiego oraz dokumentacji medycznej skład orzekający nie znalazł podstaw do uchylenia posiadanego orzeczenia o niepełnosprawności.
Następnego dnia czyli 16.05.2012 roku lekarz pediatra przepisał synowi antybiotyk i zdiagnozował zapalenie oskrzeli.
Od tej decyzji odwołałam się do Wojewódzkiego Zespołu ds. Orzekania o Niepełnosprawności i 4.08.2012 stawiliśmy się na ponownej komisji.Badanie trwało około 30 minut było bardzo dokładne.Po 3 tygodniach(dzwoniąc pani powiedziała że odpowiedzi zostały wysłane 16 sierpnia) pojechałam po odpowiedz i dowiedziałam się że lekarz wydający przychylił się do decyzji Powiatowego zespołu ds. orzekania o niepełnosprawności.Po dwóch dniach napisałam odwołanie tak jak poradził nam Pan który pisze orzeczenia i umówiłam się na 6.09 ponieważ te odwołanie trafi do lekarza-do odwołania dołączyłam całą dokumentację medyczną jakiej nie posiadali w Powiatowym.Będąc 6 wrzesnia dowiedziałam się że lekarz chce zapoznać się z calą dokumentacją i odpowiedz będzie w poniedziałek(10.09).Dzwoniąc 10.09 dowiedzialam się że lekarz nie zmienił zdania i sprawa trafiła do sądu.
Nie mieści mi się w głowie na tą całą służbę zdrowia ,mając taką dokumentację zaświadczenia od lekarzy że dziecko często choruje ma częste zaostrzenia astmy i potrzebuje stalej opieki rodzica i lekarz nie widzi podstaw do tego by zaktualizować dotychczasowe orzeczenie i zaznaczyć punkt 7 z którym mogłabym starac się o świadczenie pielęgnacyjne?W takim razie jaką kategorią kierują się lekarze wydając decyzję?Mam koleżankę która mieszka z Łodzi ma synka 6 miesięcy starszego od mojego ma astmę lecz łagodniejszy przebieg i Jemu przyznano świadczenie.Więc pytam jaka jest zasada?Tak jak w totolotku?Czy jest jakiś przepis który reguluje zasady lub ustawa określająca jakie choroby kwalifikują się do świadczenia?
Obecnie od 3 tygodni jest chory-zapalenie oskrzeli z nadreaktywnością oskrzeli(skurczają się za bardzo i powoduje to duszący kaszel)