Sol
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Luty 2017
- Postów
- 1 914
Witam, chciałam prosić o porady w sprawie swędzenia ciała u 4 łatki. Dzień w dzień mamy ekstremalny poranek kiedy moja córka nie może ubrać się do przedszkola ponieważ wszystko ja swędzi. Ubieranie zajmuje nam od 15 do 45 minut. Majteczki, skarpetki, leginsy, podkoszulka... Wszystko ja swędzi! Płacze, rzuca się na podłogę, ściąga wszystko z siebie, krzyczy.
Czasami pomaga jak ja potule po takiej akcji, czasami daje jej telefon żeby podczas ubierania jej myśli nie skupiały się na swędzeniu itp, itd...
Nie lubi luźnych rzeczy, za ciasnych też nie. Najlepiej się czuje w już używanych rzeczach (z dnia poprzedniego).
Jest też tak, że jednego dnia ta sama rzecz jest ok a drugiego już nie.
Oczywiście wycinamy metki, pierzemy w specjalnych proszkach itp, itd.
Osobiście uważam, że to swędzenie jest w "jej głowie" i ona sobie, niestety z tym nie radzi.
Dziękuję za wszystkie pomysły jak jej pomóc, może ktoś też to przeżywał i znalazł wyjście?
Czasami pomaga jak ja potule po takiej akcji, czasami daje jej telefon żeby podczas ubierania jej myśli nie skupiały się na swędzeniu itp, itd...
Nie lubi luźnych rzeczy, za ciasnych też nie. Najlepiej się czuje w już używanych rzeczach (z dnia poprzedniego).
Jest też tak, że jednego dnia ta sama rzecz jest ok a drugiego już nie.
Oczywiście wycinamy metki, pierzemy w specjalnych proszkach itp, itd.
Osobiście uważam, że to swędzenie jest w "jej głowie" i ona sobie, niestety z tym nie radzi.
Dziękuję za wszystkie pomysły jak jej pomóc, może ktoś też to przeżywał i znalazł wyjście?