Grabarzenka
Fanka BB :)
U mnie też 30, ale boje się że się urodzi na dniach. Jeszcze te minimum 7 dni musi wytrzymać w środku...I ja zazdroszczę. U mnie termin na 30, ale liczę, że synek wyskoczy trochę wcześniej..
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
U mnie też 30, ale boje się że się urodzi na dniach. Jeszcze te minimum 7 dni musi wytrzymać w środku...I ja zazdroszczę. U mnie termin na 30, ale liczę, że synek wyskoczy trochę wcześniej..
No ja właśnie się teraz oszczędzam do przyszłej soboty i jak już będzie bezpiecznie to hulaj dusza i ja mam takie przeczucia, że się zaraz urodzi, ale tłumaczę sobie, że sobie wkręcam, a jak się zacznie to się zacznie- nic nie będę w stanie zrobic tak czy siak. Trzeba być dobrej mysliU mnie też 30, ale boje się że się urodzi na dniach. Jeszcze te minimum 7 dni musi wytrzymać w środku...
Ja się boje, że w ogóle przegapię ten moment. Teraz np. mam takie pobolewania brzucha, pobolewania kręgosłupa, kłucie w pochwie albo kłucie w pachwinach. No i czasem się boje ze to może coś już się dzieje i powinnam do szpitala ? Masakra...No ja właśnie się teraz oszczędzam do przyszłej soboty i jak już będzie bezpiecznie to hulaj dusza i ja mam takie przeczucia, że się zaraz urodzi, ale tłumaczę sobie, że sobie wkręcam, a jak się zacznie to się zacznie- nic nie będę w stanie zrobic tak czy siak. Trzeba być dobrej mysli
A ja w poniedzialek o 7 do szpitalaHej dziewczyny. Wczoraj miałam test na covid (na szczęście wynik negatywny). W poniedziałek rano do szpitala, a we wtorek cesarskie cięcie. Trochę podekscytowanie, ale bardziej strach [emoji39]
Oja. Trzymam kciukiA ja w poniedzialek o 7 do szpitala
Tam zrobią szybko test na covid i o 9.30 cesarka. Ale mam stracha
Zazdroszczę, że wszystko się tak szybko potoczy. Ja ten poniedziałek to tak bez sensu tam będę leżeć właściwie. Pewnie zrobią badanie krwi, ktg i tyle.. Powodzenia! [emoji846]A ja w poniedzialek o 7 do szpitala
Tam zrobią szybko test na covid i o 9.30 cesarka. Ale mam stracha[emoji47]
U gdzie zamierzasz rodzić?Wszystkiego Najlepszego w 2021 roku[emoji313][emoji313]
Ojojoj to na poniedzialek i wtorek bedziemy mialy dzieciaczki kurcze juz nie wiem co gorsze czy takie czekanie kiedy to nastapi i ta niewiadoma czy wlasnie tak jak dziewczyny maja umowiona cesarke i nic tylko czekac. Ja bym zawalu chyba dostala. 1000 mysli na sekunde. Jak juz dojdziecie do siebie to dajcie znac a wlasnie ktoras miala na wczoraj cesarke tylko nie pamietam ktora to