reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniówki 2021


Przypominam, że oddajemy dwa głosy, bo widzę, że nie wszystkie z Was to zrobiły.
Jeśli chcecie dodać ten drugi o którym zapomniałyście pod ankietą macie prostokąt 'zmień głos' i tam zaznaczacie to co chcecie.
 
reklama
Póki co tak, bo miałam swoje dwie lekarki a że jestem w ciąży wysokiego ryzyka to żadna nie chce prowadzić więc zostaje poradnia. Może z następna wizyta będzie już inaczej już będę po prenatalnych i będę spokojniejsza. A Tobie jak podpasuje Gacuta to zostajesz u niej prywatnie? Ja prywatnie nie zdecydowałam się ze względu na duże koszta , szkoda mi kasy jak mogę mieć wszystko za darmo po tylu latach płacenia składek w końcu się należy.
Tak zostanę u niej a do świateckiej też chodziłam tylko prywatnie żądz teraz do tych na nfz to na 30 czerwca mam wizytę zobaczę tam jeszcze
 
O matko współczuję Ci bardzo , biedulka jeszcze w takie upały męczyć się z wymiotami [emoji17] ale już bliżej niż dalej jak powinno być lepiej [emoji846]
dzisiaj u mnie pierwszy dzień jak wreszcie nie pada, więc jeszcze się człowiek cieszy, że w końcu wyszło słoneczko [emoji274][emoji274][emoji274]
 
Ja to bym wogole zrobiła gdzieś indziej to bo tu czasem mnie wkurza pisanie jak jestem do tyłu kilka postów.. I prywatną grupę bym zrobiła z tymi osobami co są i które są na liście. Poszukam coś innego bo fb to faktycznie chyba za dużo prywaty.
Ja też najpierw nadrabiam prostu i jak odp to od razu mi do początku idzie i muszę wracać. Wkurzajace to trochę.

Poza tym to jestem dziś nie do życia w dosłownym tego słowa znaczeniu- gnije ile mogę
 
Tylko ciekawe dlaczego większość zaznaczyła opcję, że przyjmowana będzie każda chętna z 2 tygodniowym okresem próbnym. Więc ja to rozumiem tak, że jak ktoś ma 5 postów i zdążył się przywitać to już może mieć dostęp do grupy zamkniętej, więc i tak będzie nas dużo, bo wszystkie będą chciały tam być. Mam nadzieję, że zdajecie sobie sprawę dziewczyny, że przez te 2 tygodnie można wynieść bardzo wiele z takiego zamkniętego forum i w sumie dodamy tam osobę, o której nic nie wiemy. ;) Tak tylko piszę swoje przemyślenia a zrobimy to co wyjdzie z głosowania.
Ja udzielam się rzadko, głownie dlatego, że pracuje i nie mam czasu nadrabiać zaległości na forum, a poza tym nie chcę się wcinać w jakąś toczącą się dyskusję na jakiś temat, której nie śledziłam od początku. Wiem jednak, że jeśli potrzebowałabym rady to chciałabym móc się do Was zgłosić, sama też staram się odpowiadać na pytania jeśli mam coś do powiedzenia i jeśli jestem w stanie pomóc. Zrobicie jak zechcecie, ale ja nie miałabym problemu z pisaniem o nawet bardzo intymnych sprawach, bo nie podałam swojego nazwiska, miejscowości z której pochodzę, czy nazwiska lekarza prowadzącego, nie dodałam również swojego zdjęcia. Czuję się więc anonimowo i bezpiecznie. Jestem za tym, żeby zostać na tym forum i nie przenosić się na facebook właśnie ze względu na zachowanie prywatności. Jestem jak najbardziej za zamknięciem wątku, ale pamiętajcie, że jest wiele kobiet, które wstydzą się, boją lub po prostu nie chcą się udzielać. a potrzebują rady tak samo jak każda z nas. Mam wsparcie bliskich na codzień i super byłoby mieć również wsparcie wirtualne od kobiet, które są towarzyszkami mojej doli :) Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie 🥰
 
reklama
dzisiaj u mnie pierwszy dzień jak wreszcie nie pada, więc jeszcze się człowiek cieszy, że w końcu wyszło słoneczko [emoji274][emoji274][emoji274]

A moja ulubiona pogoda teraz to wlasnie deszcz i najlepiej jak jeszcze jest burza - jak rano wstaje i słyszę, że pada, to odrazu mam lepszy humor 😅 ale to jest wszystko spowodowane tym, że niczego tak teraz nie doceniam jak takiego świeżego, żeśkiego powietrza... słońce i ciepło to dla mnie teraz męczarnia, odrazu jest mi słabo, duszno i nie mam ochoty nawet ruszyć się z miejsca 🥴 pewnie gdybym mieszkała w domku z ogródkiem z to patrzyłabym na to inaczej, ale w bloku jest mi błogo jak nie ma słońca 😁
 
Do góry