reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniówki 2021

Witam w klubie mój mężulek dzisiaj też ostro mnie zdenerwował.

Ja bym chciała iść do szkoły rodzenia, koleżanka była i była bardzo zadowolą, przede wszystkim dlatego że była bardziej świadoma jak to wszysrko przebiega podczas porodu i co może się zdarzyć. Ja jeszcze nie wybrałam, a ty masz coś na oku?
Nie mam nic na oku, nawet w ogóle nie interesowałam się czy póki co w moim mieście są organizowane jakies zajęcia 🤷‍♀️ ja póki co jestem w zawieszeniu, po badaniach prenatalnych częściowo odetchnę z ulgą i zaczne czytać książki dedykowane do przyszłych mam i zaczne się na ostro wszystkim interesować ☺
Ciekawe czy będzie można iść do szkoły rodzenia ze swoim faciem. Chociaż ja to nie wiem czy bym swojego zabrała, bo on zawsze dużo wnerwiających mnie pytań zadaje. :dry:
Ja wolałabym iść z moim bo co mi po tym że ja będę wiedzieć jak dzidziulka złapać jak mój łamaga będzie się na początku od wszystkiego migał żeby przypadkiem krzywdy nie zrobić 😋
 
reklama
O to tak jak ja czekam na dostawę truskawek dorobie parę słoików dżemu i reszta kompot 😜 potem ogórki ale też czekam na takie z pewnego źródła też zrobię parę rodzajów i jeszcze mam w planie jakieś sałatki 💪
Lubię domowe przetwory chociaż wiem co jem 😂
Dokładnie mam tak samo, ja już też czekam na te ogórki żebym mogła zakisic, bo z tamtego roku już mi się skończyły :D a masz jakieś fajne przepisy na sałatki czy dopiero bd myśleć co zrobić?
 
M
Tak w ogóle to dzisiaj byłam na pobraniu krwi na HIV, tokso, różyczkę i inne takie :). No i moja teściowa stwierdziła, że po co robić takie badania, że jak ona w ciąży była to tak nie wymyślali 😂.

A moja mama w weekend wyskoczyła ze po co wizyty u ginekologa co miesiąc i że ona w ciąży to była może z 3 razy. Uwielbiam takie mądrości sprzed ponad 30 lat ❤
Dokładnie te mądrości 😂 kiedyś jak byłam u rodziców no i mówię że źle się czuje prawie🤮 to oni na to że nie choroba A mama ze ze mną w ciąży to pracowała do ostatniego dnia i nikt nie wiedział że ona w ciąży🤦‍♀️ no to po takim wykładzie już nic więcej nie mówiłam bo szkoda słów
 
M
Dokładnie te mądrości 😂 kiedyś jak byłam u rodziców no i mówię że źle się czuje prawie🤮 to oni na to że nie choroba A mama ze ze mną w ciąży to pracowała do ostatniego dnia i nikt nie wiedział że ona w ciąży🤦‍♀️ no to po takim wykładzie już nic więcej nie mówiłam bo szkoda słów
Różnica w tamtych latach a w tych jest taka że jedzenie (moim zdaniem) w sklepach jest na tyle nie zdrowe że to przez to kobiety mają problem z zajściem w ciążę czy tak często słyszy się o poronieniach, dzieciach z wadami genetycznymi.. Kiedyś tego nie było w takiej skali jak to się dzieje teraz, uważam że medycyna po prostu musi sprostać temu w jaki sposób świat się zmienił (niestety moim zdaniem na gorsze - te wszystkie choroby itp) a to wszysrko pewnie przez te jedzenie na które jesteśmy skazani 🤷‍♀️. Niestety tego starsi ludzie chyba nie rozumieją..
 
Co do badań. Prenatalne mam umówione na 10 lipca, ale muszę się dowiedzieć czy też obejmują Pappa, bo jak się umawiałam to nie byłam jeszcze wszystkiego świadoma. Mam darmowe ze względu na wiek, w poradni specjalistycznej. Ale muszę jechać 100 km. Zresztą u mnie w mieście chyba nawet nikt prenatalnych nie robi.
Po za tym zastanawiam się czy nie zrobić testu Nifty.... tylko jego cena jest zaporowa
Co to za test Nifty?
 
Różnica w tamtych latach a w tych jest taka że jedzenie (moim zdaniem) w sklepach jest na tyle nie zdrowe że to przez to kobiety mają problem z zajściem w ciążę czy tak często słyszy się o poronieniach, dzieciach z wadami genetycznymi.. Kiedyś tego nie było w takiej skali jak to się dzieje teraz, uważam że medycyna po prostu musi sprostać temu w jaki sposób świat się zmienił (niestety moim zdaniem na gorsze - te wszystkie choroby itp) a to wszysrko pewnie przez te jedzenie na które jesteśmy skazani 🤷‍♀️. Niestety tego starsi ludzie chyba nie rozumieją..
Zgadzam się. Do tego dochodzi tempo życia, pogoń za pracą i pieniędzmi, permanentny stres i faktycznie wszystko odbija się na staraniach o dziecko a później na donoszeniu zdrowej ciąży. Przykre to jest... Teraz co rusz słyszy się o poronieniach, wadach genetycznych itd. 😔😔😔
 
reklama
Do góry