reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniówki 2021

2
Wiem... Tylko mój 6 latek jest już samodzielny nauczyłam się wygody a teraz nie wiem jak poradzę sobie w nowej roli.... Nie umiem sobie tego wyobrazić
Wierzę Ci. Ale z drugiej strony, takie duże dziecko może okazać się już pomocą. Ja będę miała istny dom wariatów na początku :D ale właśnie tak sobie myślę, że poszliśmy za ciosem. Zanim się wyrwe z pieluch, kp, nocnych pobudek. Później ciężko byliby się zdecydować świadomie.
Dasz radę! Kto jak nie Ty! [emoji123]
 
reklama
Hyhy tez nie mam folii czy tunelu i tez na zywiol poszlam :D wsadzilam sadzonki arbuza i melona pierwszy raz, zobaczymy czy cos z tego wyjdzie 😏
To ja w ogole wszystko pierwszy raz w tym roku 😅 grzadki mam wysiane juz w większości, szpinak to juz mozna zbierac. Jeszcze zostaly mi do wysiania ogorki, szparagowka i fasola. To jutro :D i papryke musze posadzic. Takie pierwsze moje podrygi wi ziemi :D
 
To ja w ogole wszystko pierwszy raz w tym roku 😅 grzadki mam wysiane juz w większości, szpinak to juz mozna zbierac. Jeszcze zostaly mi do wysiania ogorki, szparagowka i fasola. To jutro :D i papryke musze posadzic. Takie pierwsze moje podrygi wi ziemi :D
No ja mam ogorki wysiane, fasolę tez ,ale kuzwa wody nie ma na ogrodkach działkowych juz od tygodnia 😡 niby rura gdzieś pekla 😒 i tak chodze z baniakami codziennie zeby chociaz pomidory podlac 🙄 a buraki mi wzeszly marchew salata pietrucha koper ,brukselka,jarmuz,groch i jak wody nie bedzie to mi to padnie 😒 rzodkiewke tez mam juz duza 🙄 papryke posadzilam ze swoich siewek i kupna,bo te moje siewki jakies takie maly byly,zobaczymy czy wyrosna :p a i baklażana tez wysialam i teraz z siewek posadzilam.. 😏 w tym roku nawiezlismy obornikiem , a mamy ta dzialke od 1.5 roku ;)
 
A ja mam pytanie . Wizytę mam 29 maja i l4 do 31 maja (to niedziela ) myślicie ze może mi lekarka wypisać tego 29 to by się nakładały . Bo w przód chyba nie można ewentualnie w tył kilka dni ? Akurat nie przyjmuje 1,2 czerwca :/ ewentualnie zadzownie na teleporade i poproszę . Ale wolałabym to załatwić na wizycie . Ja mam już wszystkie badania zrobione . Za tydzień jeszcze tylko cytologia . Wyniki chyba Ok mam .
Czytałam o tej becie ze robicie , kurczę to musi kosztować dużo stresu . Ja tylko robiłam testy patrzyłam czy są ciemniejsze . I znowu poszłam po 6 tygodniu skończonym i miałam racje . To był dobry czas . Od razu karta ciąży u skierowania :)
Jeśli chodzi o L4 to oni mogą wystawiać tak że się nakłada, bez problemu :)
 
No ja mam ogorki wysiane, fasolę tez ,ale kuzwa wody nie ma na ogrodkach działkowych juz od tygodnia 😡 niby rura gdzieś pekla 😒 i tak chodze z baniakami codziennie zeby chociaz pomidory podlac 🙄 a buraki mi wzeszly marchew salata pietrucha koper ,brukselka,jarmuz,groch i jak wody nie bedzie to mi to padnie 😒 rzodkiewke tez mam juz duza 🙄 papryke posadzilam ze swoich siewek i kupna,bo te moje siewki jakies takie maly byly,zobaczymy czy wyrosna :p a i baklażana tez wysialam i teraz z siewek posadzilam.. 😏 w tym roku nawiezlismy obornikiem , a mamy ta dzialke od 1.5 roku ;)
Bez wody to nic nie będzie. Daleko musisz zasuwac z baniakami? Moj chce na czasie postawić zbiornik na deszczowke, tylko coś sie,zebrac w sobie nie moze. Tak to kupil dodatkowego węża i jak nie pada, to niestety trzeba podlewac.
Ja sialam w turach w polu, pierwsza i druga tura juz ladnie powschodzily, teraz czekam az wyjdą szczypior, kukurydza i slonecznik. Jutro sadze papryke i ostatnie nasiona. A na parapecie rosbaz jeszcze rabarbar, kapustyna pozny zbior, kalafior, brokuł i brukselka, bo pozno wysialam. No zobaczymy co z tego wszystkiego wyjdzie :D i kto będzie przy tym robil jak ja nie bede mogla :D a i 30 kg ziemniakow posadzone :D
 
Wiecie nie chciałabym nikogo urazić, ale jak ja czytam takie wasze komentarze że nie wiecie czy chcialyscie tego dziecka, że to nie jest dobry moment, że wpadka itp to mi się aż przykro robi... Bo my z mężem staralismy się 1.5 roku, raz poroniłam, teraz znowu jestem w ciąży i mam nadzieję że wszystko będzie dobrze bo już biorę odpowiednie leki... ale wracając do tematu... My z mężem tego dziecka bardzo pragniemy, 1.5 roku psychicznego dołka, bo zaraz na początku dowiedziałam się że mam endometrioze i może być ciezko.. I ja (wybaczcie ale) do dzisiaj nie mogę zrozumieć tego czemu osoby które nie koniecznie chcą dziecko je mają, a taka osoba jak ja która bardzo chce i na pewno zapewnilabym temu dziecko jak najlepszy dom nie moze zajść w ciążę tak łatwo....

Przepraszam ale musiałam to napisać, może coś wam uzmyslowi mój komentarz.
 
Wiecie nie chciałabym nikogo urazić, ale jak ja czytam takie wasze komentarze że nie wiecie czy chcialyscie tego dziecka, że to nie jest dobry moment, że wpadka itp to mi się aż przykro robi... Bo my z mężem staralismy się 1.5 roku, raz poroniłam, teraz znowu jestem w ciąży i mam nadzieję że wszystko będzie dobrze bo już biorę odpowiednie leki... ale wracając do tematu... My z mężem tego dziecka bardzo pragniemy, 1.5 roku psychicznego dołka, bo zaraz na początku dowiedziałam się że mam endometrioze i może być ciezko.. I ja (wybaczcie ale) do dzisiaj nie mogę zrozumieć tego czemu osoby które nie koniecznie chcą dziecko je mają, a taka osoba jak ja która bardzo chce i na pewno zapewnilabym temu dziecko jak najlepszy dom nie moze zajść w ciążę tak łatwo....

Przepraszam ale musiałam to napisać, może coś wam uzmyslowi mój komentarz.

Ja mam podobnie ale to dlatego ze nie do końca rozumiem wpadki . My ciąże planujemy , nie jest tak ze będzie co będzie , jakoś damy radę . Może dlatego później ludzie są w szoku i nie wiedza czy do końca są gotowi ?
 
My akurat z partnerem nie planowaliśmy ciąży, najwcześniej za 2 lata, ale mimo wszystko jesteśmy bardzo szczęśliwi i czasu bym nie cofnęła. Teraz jedyne o co się martwimy to nie to, czy damy sobie radę, ale żeby z maluszkiem wszystko było w porządku 😊
 
Chociaż tak myślę, że w moim przypadku może być to inna sytuacja. Studiuję położnictwo i może dlatego zupełnie nie martwię się o to czy dam sobie radę, bo byłam już przy takich sytuacjach na porodówkach i widziałam tyle różnych chorób i pielęgnacji noworodka, że nie wiem czy cokolwiek mogłoby mnie przerazić 😂
 
reklama
Ja się boje jak to będzie z trójką małych dzieci, ale absolutnie to nie jest tak, że się nie cieszę! :) trzecie dziecko było w planie jedynie zastanawialiśmy się, czy idziemy za ciosem i dzieci co półtora roku, czy czekamy kilka lat. Jedynie na to nie mogliśmy się zdecydować :)
 
Do góry