reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniówki 2010 !!

witam się i zaraz znikam film mi się ładuje, ciągle myślę o jutrzejszym porodzie i się cykam i cykam, bajzel w domu ale nie mam chęci na sprzatanie tzn, mam i nie mam nerwy nerwy!!! wczoraj zamroziłam cały zamrażalnik mięska co by potem nie musieć do sklepu gonić normalnie jak dla armii ledwo sie zmieściło, musiałm mrożone śliwki do ciasta wywalić, do tego zielenina na zupy, hehe mam nawet marcheweczki pociachane w plasterki:cool2:

wow Roxeen się w końcu doczekała super oby poszło szybciutko i bezbolesnie!!! a swoją drogą...miała wszystkie atrakcje: tzn ujrzała Pana Czopa i Pannę Wody Płodowe:-D

ide wszamać pączka, miałam czekac na m ale co tam zanim wróci z pracy to cały stój zaślinię, dziś ostatni dzień słodkiego, przyrzekłam sobie po porodzie odstawic słodkie:sorry2:
 
reklama
Witam się i ja tak piątkową kawką:-) Powoli szykuje się i ja na to ktg. ale przed tym mała kawka na poprawienie nastroju;-)

O nakazie eksmisji to możemy zapomnieć!A to dlatego że jest okres grzewczy i polskie prawo zakazuje tak drastycznych poczynań:-D:-D

Oj doczekała się w końcu nasza ROXEEN porodu i PW tak jak o tym marzyła tylko szkoda że tak puzno jak na poniedziałek szykowała się na cc:-p:-p

A co do bóli jak na @ to ja odczuwałam już w 25 tygodniu!Wszystko to mity.Jak dzidziol będzie chciał wyjść to sam da znac czasem uda się tylko lekarzom wstrzelić w datę!U mnie pan profesor z Instytutu Matki i Dziecka w W-WWA mówił obym tylko wytrzymała do 1 stycznia a tu proszę doczekam się jeszcze lutego:-D:-D
 
Witam się piątkowo, Mikiemu zaczęły się kolki od 18 do 23 wrzask i noszenie na rękach, na szczęście kropelki Espumisan zadziałały i już jest lepiej.

Gosia napisała że nie jest źle z wyprawką bo czuła że warto i dla chłopca troszkę mieć.
Pozdrawia wszystkie rodzące.

Ivi, Kubiaczka, Pasibrzuch i Andzia, trzymam kciuki żebyście już długo nie musiały się męczyć z brzuchami i jak najszybciej tuliły dzieciaczki.

Roxeen, szybkiego i bezbolesnego porodu!!!
 
Witam,

Nika właśnie zauważyłam że termin porodu mamy taki sam - wiem, wiem szybka jestem ale cóż ciąża zjadła mi trochę IQ...

Nie wiem jak ty ale nie chcę rodzić w lutym --- ooo taki mam kaprys.:-p
 
Witajcie dziewczynki podwójne i rozdwojone:-)
Moje dziecię wczoraj dawało czadu, ale jak padło, to musiałam budzić do kąpieli. W nocy jadł o 2 i o 6 no i teraz o 10. mimo, że mały grzeczny nie mogę się ogarnąć z tym wszystkim.;-)Ale co tam, będę chodzić i śmierdzieć mleczkiem, które się ulewa, tyle co głowę umyłam. muszę iść na szmateks i kupić ze dwie pary dresów, to najlepszy strój:baffled:



cześć laseczki
ja się wypisuje z nocek.. tożto jakaś masakra jest:-( ani się położyć, ani przespać normalnie.. Nie wiem czy to normalne, ale przy każdej próbie zmiany pozycji potwornie boli mnie brzuch.. I nie wiem czy to młody się wierci, czy jakieś skurczybyki lekkie mnie nocą atakują..
W każdym razie - kolejna nocka do kitu, zakończona snem o odejściu wód płodowych:wściekła/y::wściekła/y:
Ty śpij, póki możesz:tak:bo potem jak małę na zewnątrz to ani tyle....:-(

Helloł

piję herbatkę i liczę skurczy(by)ki :baffled:

"nie spałam" całą noc - położyłam się ok 3 w nocy ...wczesniej ogladałam dr Housa bo jakoś spac mi sie nie chciało :baffled:
niby podsypiałam ale wybudzały mnie skurczaki straszne - nie wiem co ile bo przez sen :confused:

o 5 obudziłam swoimi jękami męża
40 minut spedziłam pod prysznicem przy okazji ŻEGNAJĄC raz na ZAWSZE pana C jak CZOP
wziełam dwie no-spy no i ..nie przeszło

na chwile obecną - wszystko mam przygotowane na ewakuację - kurde nawet włosy zdarzyłam wymodelować :-D

boli jak jasny gwint

skurcze co 10 - 8 - 5 minut i znów co 8 - 10
trwają ZA DŁUGO !!!

teraz czekam na sniadanie - męzol robi jejecznice i jest widze osikany ze strachu ( a ja mam kolejny skurcz !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!)
choc minę ma poważną

aha w sumie nie wiem czy to ten śluz od Czopa czy mi sie jeszcze panna WP zwaliła ale coś mi się sączy delikatnie ...

jeszcze da sie wytrzymać wiec nigdzie nie jade

kurde ale chaotycznie piszę ale w sumie mimo spokoju ( o dziwo!!!) targają mna różne emocje...

jak pojade juz tak na serio to wam napisze chociaż "PA PA"


no to ładnie naszą przeterminowaną ruszyło, dziś chyba jest dobry dzień na rodzenie :tak:;-)

Roxen -super nareszcie sie doczekalas.
Ja tez mam nadzieje , ze u mnie cos sie ruszy, noc strasznie ciezka , pare razy budzilam sie z bolu .Teraz caly czas boli jka na @ wiec licze , ze sie w koncu rozkreci . Trzymajcie kciukasy jak cos to dam znac na bierzaco.

Kurcze Dormark, życzę Ci, żebyś dziś tez urodziła, ile można czekać i się męczyć, ja to Cię podziwiam:shocked2:

Witajcie Dziewczynki,

Nie mam w ogole czasu na BB. Nie nadrabiam Mam nadzieje, ze w przyszlym tygodniu opanuje sytuacje. Dobrze, ze juz niedlugo przylatuje moja mama.
Maly wisial mi cala noc na cyckach. Jak sie odstawil i zorientowal to zaczynal plakac. I tak non stop. Zasnal dopiero jakies pol godzinki temu, tak, ze moglam zjesc sniadanie, ktore nota bene naszykowalam sobie 1,5 h wczesniej:szok::szok:
Wygladam jak smierc na choragwi i tak tez sie czuje.

Pozdrawiam i zycze Wam milego wszystkie rozpakowane:-)

Karoli dasz rade czekaj na mamę, będzie łątwiej:tak:

roxxen no to wielkie gratulacje i zaciskam mocno kciukasy za szybką i małobolesną ewakuacje ;-):-D
A tak po zatym to nadal jestem w dwupaku ;-) Nadal nic się nie zapowiada ;-) Idę jeść, a potem będę nadrabiać :-D

jedz jedz póki możesz:tak:

:-DEdith- ja przez przypadek wczoraj sposób twojwj siostry przerobiłam na wykałaczkach:-D:-D:-D, ale jak na razie to na mnie nie działa:-p:-D ale troche oszukiwałam, bo nie zbierałam po jednej:-p;-):-D

Pasibrzuch- ty chcesz serduszkować, a psu żałujesz...:-p:-D

Dormark- brązowe upławy ja mam od sylwestra po każdym badaniu i ginka mówi, że do dobry znak, bo coś się dzieje. I potem czuje się jakbym miała mieć @. Ale w takim tępie jak się dzieje- to ja do wiosny będe chodzić w ciąży ...Mój mały ma to wszystko w nosie i pewnie ma swoją teorie na ten temat :-p:-D Także nie ciesz się jeszcze:-p;-)
Chodzenie po schodach też nic nie daje poza zadyszką:-p;-)
Jeszcze licze na pana doktora, który mnie wypisywał ze szpitala. Na oddzaile krążyła opinia, że jak on zbada - to góra 3 dni i laski rodzą:-p:-p:-p:-D:-D:-D

Poza tym drugą noc śni mi się, że rodze, ale jak się obudze to niczego więcej nie pamiętam:sorry2: może to i dobrze...:-p:-D

Roxeen kciuki zaciśnięte, trzymaj się kochana i pamiętaj , bierz przykład z Asi, wpadasz, rodzisz i wychodzisz:tak: Powodzenia :tak:

I biedna ta nasza Gosia:shocked2::no:
no to spróbuj w realu;-)

Nie no, co jest?... w zeszłym tygodniu rozmawiałam z Karoli na gg, w ten sam wieczór poszła rodzić, wczoraj rozmawiałam z Roxeen na gg, parę godzin póżniej poszła rodzić... ja też chcę :zawstydzona/y:




Roxeen, trzymam za Cię kciuki i ródź szybko i bezboleśnie, a potem pokaż nam Boryska uparciucha :-)

Mój dzisiejszy sen: wróciliśmy z małą do domu, przewijałam ją bez problemu, wszystko pięknie ładnie, tylko że okazało się,że do domu zamiast dziewczynki przynieśliśmy chłopca :szok:

Zbieram się na KTG.
Powodzenia na ktg, i no ale jeżeli z tym chłopcem to jakiś sen proroczy?;-):cool2:
 
Golanda, Agbar a moze dzieciaczkom cos z waszej diety szkodzi i tak krzycza? Przy karmieniu naturalnym kolki zdarzaja sie rzadko. (chociaz sie zdarzaja:-()


Alex jest na butli....Na szczescie nocke ladnie przespal,budzil sie co 4 godziny...Co z tego skoro ja nie umialam spac bo mnie tak za przeproszeniem dupa boli,ze szok...
My tez pozegnalismy pepek-we wtorek:-)
A dzis ruszamy na pierwszy spacer:-)
Roxeen trzymam kciuki-nareszcie sie doczekalas:-)
 
Witam,

Nika właśnie zauważyłam że termin porodu mamy taki sam - wiem, wiem szybka jestem ale cóż ciąża zjadła mi trochę IQ...

Nie wiem jak ty ale nie chcę rodzić w lutym --- ooo taki mam kaprys.:-p
Widzisz to jesteś lepsza od emnie bo ja nie zauważyłam:-D:-D

Mi już każda data porodu się podoba aby to już było dziś:-D:-D

A swoją drogą to pamiętacie jak roxeen przezywała że dziadek nie zobaczy maleństwa przed wyjazdem:confused:Myślę że będzie miał jeszcze większą Radość jak się dowie że to właśnie w takim dniu został prawdziwym dziadkiem:-D:-)
 
Roxeen, daj czadu :tak:!! i wracajcie z dzidziolkiem cali i zdrowi do domu :-)!

Lasencje Kochane, dzisiaj tez zrobie sobie ostatnia wieczerze - muffinki czekoladowe i zbieram zapalki ;-) bol jak na okres, dzidziol w brzuchu robi impreze.. to i ja nie bede siedziec z zalozonymi rekoma :tak: musi sie w koncu wyprowadzic, a dzis daje mu/jej ku temu niepowtarzalna okazje.. :wściekła/y:
hie hie hie, trzymajcie kciukasy :cool2:
 
reklama
Do góry