Do mnie do pracy jak przychodziły mamy z takimi małymi brzdącami to nie kułam, odmawiałam a one się dziwiły ale cóż takim robaczkom nie miałabym serca, dziewczynki 3 letnie strasznie płakały a co dopiero roczna panna. kułyśmy na dwa pistolety a wrzask i tak był.
ale tak jak piszesz edyta każdy robi jak chce.
ale tak jak piszesz edyta każdy robi jak chce.