reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniówki 2010 !!

reklama
Hej Mamuśki;-)
Po pierwsze przepraszam, że tak Was zaniedbuję :zawstydzona/y: Nie wyrabiam na zakrętach :zawstydzona/y: Nie dość, że Jessica jest wyjątkowo wymagającym dzieckiem to zaczęło mi się mnóstwo zajęć i wizyt u specjalistów z Olisiem i tak biegam jak ten pies z wywalonym ozorem :zawstydzona/y:
Na dodatek nie przestałam do końca plamić po porodzie, a wczoraj przyszła wredna @ i nawet piękna pogoda nie jest mi w stanie poprawić humoru:zawstydzona/y: Dobrze, że chociaż Młoda na zewnątrz jest spokojna, jak tylko wyjdę z domu to jest zupełnie inne dziecko. W domu za to non stop chce, żeby zwracać na nią uwagę, a że Oliś troszkę o siostrę zazdrosny to też czasami świruje :zawstydzona/y: Wstyd się przyznać, ale czasami po prostu olewam krzyki Młodej, inaczej nic kompletnie bym w domu nie zrobiła, ba, nie wyszłabym nawet za potrzebą do toalety. No,ale tak to chyba jest, że skoro jedno dziecko jest grzeczne to drugie musi być diablo wcielone.
Codziennie mi Młoda zasypia dopiero po 1 w nocy i za nic nie da się jej przestawić, bo w ciągu dnia też niewiele śpi. Teraz sobie leży grzecznie w leżaczku, niby ma zamknięte oczy, ale jak się tylko poruszę to od razu otwiera jedno oko i kontroluje sytuację :sorry2: Kochane dziecko z niej jest, ale naprawdę czasami mnie rozwala i mam wszystkiego dość.

Dziewczyny uważam, że to nie fair wobec Was, że tak rzadko bywam (nawet nie zawsze mam czas nadrobić,a co tu mówić o odpisaniu do każdej z osobna) i mam do Was ogromną prośbę, żebyście wybrały nowego moderatora. Napiszę do Aniaslu, że zrzekam się tej funkcji. Wybierzcie też nowego opiekuna grupy, a odstąpię mu opiekę.

Jeeeeeny jeszcze Olisiowi trójki się wyżynają i już zaczyna nocny koncert :no:
 
witam z rana!

Ależ mi Miśka dała wczoraj popalić przy zasypianiu - od 21 do 1:30 w nocy nie chciała zasnąć i znowu powtórka z dnia - cyc nieustannie, co oczy zamknęła to za 5 minut juz wyspana. A ja z bólem głowy padałam - w końcu usnęłam ja i ona chyba też w końcu w naszym łóżku, ostatni raz patrzyłam na zegarek o 1:30 - byłam juz tak zdechnięta, że nawet nie miałam siły jej odkładac do łóżka. teraz się karmimy i już widze po oczach, że dupa blada ze spaniem dalszym. Chyba oddam ja tatusiowi i się prześpię - ale znając moje szczęście to ona bez cyca zrobi mu taki ryk, że się spac nie da i zaraz do mnie przylecą :baffled: chyba skok zaliczamy, bo wczoraj zaczęła mówić "aj" "ajo" i przestała trzymać glowe w jedną stronę - jakby w jeden dzień zniknęła asymetria, którą podejrzewałam - kręci nią na wszystkie strony:sorry2: aaa i jeszcze dzis rano zaczęła się ślicznie przekręcać z plecków na boczek - a bynajmnie dotąd tego nie robiła;-)

ooo - usypia! daj boże - kłade się spać dalej, bo głowa mi napiernicza dalej - migrena będzie jak nic!:-(
 
witam w słoneczny poranek. nic wczoraj nie zdążyłam napisać, bo miałam nieplanowo zawalony gośćmi dzień. Odwiedziła mnie znajoma, którą poznałam 2lata temu w szkole rodzenia. przyszła ze swoją córcią i moja Majka mogła się w końcu z kimś na swom poziomie pobawić. wyszalały się że hoho, tylko niestety Olinek nie mógł ani na chwilkę usnąć w tych hałasach. i byłam pewna że maks.po 2 godz. spakują się i grzecznie pójdą, ale spędziły u nas całe popołudnie-juz miałam dosyć. może wredna jestem, że tak myślałam, ale ta znajoma to nawet nie jakaś szczególnie bliska, przez te 2 lata widziałyśmy się może 5razy. a jak juz poszły to znów przyszli znajomi, ale już bliżsi i na znacznie krócej. ale po tym wszystkim Oli miał juz serdecznie dość i cały wieczór marudził. ufff.... no nic, mam nadzieje że uda mi się dziś tu pozaglądać, bo naprawdę chciałabym się tu zadomowić
 
hej hej

Po wczorajszym ciezkim dniu Agatka dała mi wypoczac jak nigdy:-) zasneła o 20 (po kąpaniu w 30 minut) i spała do 6:20 z 1 pobudka o 1:15...
Wyspana jestem jak nigdy:-D

Ja juz po sniadanku, mąż poszedł po swieze bułeczki, mniam, mniam
Ogarniemy tu troszke i uciekamy na spacerek:tak:

Jutro rano przyjezdza dziewczyna zrobic sesje zdjeciowa dziewczynkom, az jestem ciekawa jak ona chce to zrobic:-D:-p

Miłego weekendu!
 
hej mamuśki;-)

u na snocka spokojna ale cały wczorajszy dzień był tragiczny, mała puszczała bolące prutki i strasznie przy tym płakała. kupkę zrobiła dwa razy (coprawda na termometr) a pruty dalej były. ehhh mam nadzieje ze dziś będzie lepiej.

ale zaobserwowałam nowe umiejętności mojej córki...sscie swoje plauszki i łapie sie za stopy!!!!

poza tym dziś sie obudziłam i sie przestraszyłam...rano ok 5.00wziełam mała do łóżka i spała na boczku a tu budzę sie o 7.00a ona śpi na brzuchu!!!! pierwsze co sprawdziłam czy oddycha bo przeciez ostatnio naczytałam sie o smierci łóżeczkowej...na szczeście nic się nie stało tylko prutki ładne szły;)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Witam i ja

Julka już od samego rana daje popalić, chyba odwdzięcza mi się za to że ją wczoraj pochwaliłam :dry:
Zaraz ma przyjechać moja mama, Chrzestna i jej syn ( potencjalny chrzestny Juli) jestem padnięta i nie mam na to ani grama ochoty no ale cóż zapowiedzieli się tydzień wcześniej więc nie wypada teraz odwoływać. Idę z większego ogarnąć dom czyt. pozmywać naczynia po wczorajszym dniu :zawstydzona/y:wstyd normalnie.
 
Dzien dobry.
A do nas wrocila zima..myslalam,ze snie jak wstalam....
A co do mojej @ to wczoraj tylko preludium bylo chyba..leje sie ze mnie jak z wiadra...nie nadazam sie przewijac,chyba pampersy od mlodego pozycze;-)

Milego dnia kobietki:-)
 
reklama
Hej ;-)
Dziś sobotnio to pewnie tatusiowie będą się udzielać, mam nadzieję :-) i oddychniecie trochę. U mnie to niestety nie nastąpi bo M pracuje i dziś i jutro. :baffled: Mam nadzieję, że wyrobimy jeśli Tymek nadal pozostanie aniołkiem. Nie mogę się opanować z tym koprem do dziś mnie telepie :angry: po co to piłam.

kacha_wawa - przykro mi, że masz taki zapiernicz ale nie martw się moderowaniem i niczego się nie zrzekaj. Dajemy radę przecież nic tu się wielkiego nie dzieje. Nie musisz nas np godzić lub zamykać wątków bo się obrażamy :-D:-D Poza tym Asiowo jeste też moderatorem tak? Spokojnie... pilnuj maluchy i wpadaj jak często możesz.

roxeen - no ja myśle, że Boo niebawem sam zacznie klikać więc niech z mamusią grzecznie przy kompie siedzi.:tak:

paula - no ale występ dal ci chłop wczoraj, popis przy koleżankach niezły, weź go wyśmiej bo wsciec się na tak niskie zachowanie makaron a ziemniaki to nie można

Asiowo - ale będzie fajna sesja, ja też chceeeee - tylko kurcze mama nadal się na sesje nie nadaje, a dzieci owszem :tak: Pochwal się potem.
 
Do góry