reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2023

Dziewczyny podnieście mnie na duchu 🙏 wczoraj źle się czułam, bóle okresowe i kłucie w pachwinach do tego parszywe przeziębienie. Wcześniej byłam u lekarza rodzinnego, który zalecił inhalacje. Wieczorem już było lepiej, dziś rano całkiem ok. Po sikaniu zauważyłam śluz lekko różowy, wezwałam pogotowie i teściową do chorego dziecka. W szpitalu śluz był już biały, zrobili mi usg dopochwowe i okazało się, że wszystko ok, dali duphaston. Mój lekarz powiedział, że nie ma się czym martwić, więc za jego zgoda wyszłam na własne żądanie. Musiałam bo w domu mam chorego trzylatka. Po powrocie okazało się że ten śluz jest jeszcze bardziej różowy (ok godziny po usg dopochwowym). Leżę w domu z chorym synem-mąż wraca wieczorem i umieram ze strachu. Nie mam jakichś nowych dolegliwości raczej typowo ciążowe. Mam tez wcześniej zdiagnozowana nadżerkę. Czy któraś z Was miała podobnie? Żałuję, że wyszłam z tego szpitala😔 jak do jutra nie będzie poprawy po tych lekach to tam wrócę 😩
 
reklama
Hej wczoraj po wizycie. Okazało się że już 10 tydzień. Maleństwo nadrobiło. Bardzo się ruszał na usg. Z 21 stycznia termin zmienił się na 16 stycznia:) teraz usg genetyczne 11 stycznia. Czuję się dobrze. Też miałam stresa bo już nie mam porannych mdłości tylko spać mi się chce często. A tak to już nic więcej
 
reklama
Do góry