reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2023

reklama
Ja biorę metylowane kwas foliowy , metylowana B12 i femibion 1 :-)
Ja biorę jeszcze pregna start, bo miałam jeszcze kupione, a teraz przejdę na pregna plus i pregna dha. Kwas foliowy w składzie, więc więcej nie trzeba.

Kurcze dziewczyny, tak z innej beczki. Nie wiem czy też tak macie, ale widzę, że robię się niecierpliwa. Sprawdzam kilka razy dziennie, który to tydzień, dzień, jakby się miało cudownie zmienić. Wizytę u ginekologa mam 15.06. to będzie wtedy 9+6, a ja bym już chciała, żeby był ten dzień. Sprawdzam kalendarz jakbym miała dzięki temu przyspieszyć czas. Już bym chciała wiedzieć brzuszek, już bym chciała poczuć maleństwo. Jakoś mam wrażenie, że dopóki tego nie ma to ta ciąża to trochę taka abstrakcja. Niby są objawy, na USG wszystko jak na dłoni itd, ale tak na co dzień to jakoś nie czuje, że jestem w ciąży oprócz większych piersi, lekko bolesnych, dużej senności i tego, że przytyłam 2 kg, ale ubrania jeszcze nie cisną.
A z drugiej strony chciałabym, żeby już było jak najpóźniej, żeby czas gdzie się martwię czy zdrowe, czy wszystko ok się skrócił jak tylko się da. Jutro idę po wyniki krzywej cukrowej. Raczej nie zakładam, że będą wyniki dobre, ale jakoś tak martwię się jednak jakby był jakiś wybór. Przed ciążą miałam IO, więc dlatego takie założenia co do cukrzycy ciążowej.
Czy ja oszalałam czy też macie podobnie? Trochę się czuje jak taki niezrównoważony człowiek.
 
Ja biorę jeszcze pregna start, bo miałam jeszcze kupione, a teraz przejdę na pregna plus i pregna dha. Kwas foliowy w składzie, więc więcej nie trzeba.

Kurcze dziewczyny, tak z innej beczki. Nie wiem czy też tak macie, ale widzę, że robię się niecierpliwa. Sprawdzam kilka razy dziennie, który to tydzień, dzień, jakby się miało cudownie zmienić. Wizytę u ginekologa mam 15.06. to będzie wtedy 9+6, a ja bym już chciała, żeby był ten dzień. Sprawdzam kalendarz jakbym miała dzięki temu przyspieszyć czas. Już bym chciała wiedzieć brzuszek, już bym chciała poczuć maleństwo. Jakoś mam wrażenie, że dopóki tego nie ma to ta ciąża to trochę taka abstrakcja. Niby są objawy, na USG wszystko jak na dłoni itd, ale tak na co dzień to jakoś nie czuje, że jestem w ciąży oprócz większych piersi, lekko bolesnych, dużej senności i tego, że przytyłam 2 kg, ale ubrania jeszcze nie cisną.
A z drugiej strony chciałabym, żeby już było jak najpóźniej, żeby czas gdzie się martwię czy zdrowe, czy wszystko ok się skrócił jak tylko się da. Jutro idę po wyniki krzywej cukrowej. Raczej nie zakładam, że będą wyniki dobre, ale jakoś tak martwię się jednak jakby był jakiś wybór. Przed ciążą miałam IO, więc dlatego takie założenia co do cukrzycy ciążowej.
Czy ja oszalałam czy też macie podobnie? Trochę się czuje jak taki niezrównoważony człowiek.
A przyjmujesz metformine w związku z IO? Pytam bo dostałam dzisiaj skierowanie na krzywą, ale biorę metę i nie wiem jak się przygotować do tego badania. Podobno nie powinno się gwałtownie mety odstawiać.
 
Ja biorę jeszcze pregna start, bo miałam jeszcze kupione, a teraz przejdę na pregna plus i pregna dha. Kwas foliowy w składzie, więc więcej nie trzeba.

Kurcze dziewczyny, tak z innej beczki. Nie wiem czy też tak macie, ale widzę, że robię się niecierpliwa. Sprawdzam kilka razy dziennie, który to tydzień, dzień, jakby się miało cudownie zmienić. Wizytę u ginekologa mam 15.06. to będzie wtedy 9+6, a ja bym już chciała, żeby był ten dzień. Sprawdzam kalendarz jakbym miała dzięki temu przyspieszyć czas. Już bym chciała wiedzieć brzuszek, już bym chciała poczuć maleństwo. Jakoś mam wrażenie, że dopóki tego nie ma to ta ciąża to trochę taka abstrakcja. Niby są objawy, na USG wszystko jak na dłoni itd, ale tak na co dzień to jakoś nie czuje, że jestem w ciąży oprócz większych piersi, lekko bolesnych, dużej senności i tego, że przytyłam 2 kg, ale ubrania jeszcze nie cisną.
A z drugiej strony chciałabym, żeby już było jak najpóźniej, żeby czas gdzie się martwię czy zdrowe, czy wszystko ok się skrócił jak tylko się da. Jutro idę po wyniki krzywej cukrowej. Raczej nie zakładam, że będą wyniki dobre, ale jakoś tak martwię się jednak jakby był jakiś wybór. Przed ciążą miałam IO, więc dlatego takie założenia co do cukrzycy ciążowej.
Czy ja oszalałam czy też macie podobnie? Trochę się czuje jak taki niezrównoważony człowiek.
Ja to bym co tydzień na USG chodziła najchętniej....wizytę mam dopiero 23.06...to jest test cierpliwości...codziennie sprawdzam czy cycki bolą, jak są mdłości to jest ok 😛 a jak tak czytam tutaj to najbardziej się boję iść do ginekologa za 3 tygodnie i usłyszeć że na przykład od 2 tygodni serduszko nie bije....aż mi włosy się jeżą....

Z innej beczki....czym się różni pregna plus od pregny dha?
 
Ja biorę jeszcze pregna start, bo miałam jeszcze kupione, a teraz przejdę na pregna plus i pregna dha. Kwas foliowy w składzie, więc więcej nie trzeba.

Kurcze dziewczyny, tak z innej beczki. Nie wiem czy też tak macie, ale widzę, że robię się niecierpliwa. Sprawdzam kilka razy dziennie, który to tydzień, dzień, jakby się miało cudownie zmienić. Wizytę u ginekologa mam 15.06. to będzie wtedy 9+6, a ja bym już chciała, żeby był ten dzień. Sprawdzam kalendarz jakbym miała dzięki temu przyspieszyć czas. Już bym chciała wiedzieć brzuszek, już bym chciała poczuć maleństwo. Jakoś mam wrażenie, że dopóki tego nie ma to ta ciąża to trochę taka abstrakcja. Niby są objawy, na USG wszystko jak na dłoni itd, ale tak na co dzień to jakoś nie czuje, że jestem w ciąży oprócz większych piersi, lekko bolesnych, dużej senności i tego, że przytyłam 2 kg, ale ubrania jeszcze nie cisną.
A z drugiej strony chciałabym, żeby już było jak najpóźniej, żeby czas gdzie się martwię czy zdrowe, czy wszystko ok się skrócił jak tylko się da. Jutro idę po wyniki krzywej cukrowej. Raczej nie zakładam, że będą wyniki dobre, ale jakoś tak martwię się jednak jakby był jakiś wybór. Przed ciążą miałam IO, więc dlatego takie założenia co do cukrzycy ciążowej.
Czy ja oszalałam czy też macie podobnie? Trochę się czuje jak taki niezrównoważony człowiek.
też tak mam, bardzo przejmuję się ciążą.
 
reklama
Do góry