reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2022r.

Na brzuszku nie lubi zbytnio, szybko się denerwuje.
Nie wiecie czy wątek prywatny jeszcze istnieje? Bo nie widzę śladu. Chyba za długie przerwy w pisaniu miałam. Za każdym razem chciałam napisać wszystko, naprodukowalam się, usypiałam przy tym, później to wszystko znikało, i znowu od początku aż któregoś razu nie mogłam się tego wątku doszukac . Szkoda
 
reklama
Na brzuszku nie lubi zbytnio, szybko się denerwuje.
Nie wiecie czy wątek prywatny jeszcze istnieje? Bo nie widzę śladu. Chyba za długie przerwy w pisaniu miałam. Za każdym razem chciałam napisać wszystko, naprodukowalam się, usypiałam przy tym, później to wszystko znikało, i znowu od początku aż któregoś razu nie mogłam się tego wątku doszukac . Szkoda
no ja tez nie potrafię go odnaleźć
 
Dostęp do wątku prywatnego był dla aktywnych użytkowniczek, jeśli się przestawało odzywać bez uprzedzenia (i również po moim upomnieniu, bo pisałam, że trzeba być aktywnym) dostępy zostały usunięte, więc wątku nie widać.
 
My mamy wzmożone napięcie w barkowej, a obniżone w brzuszku ale normalnie będziemy wprowadzać dietę. Wydaje mi się, że jednak buzia ważniejsza. U mojej wyszło u neurologopedy wędzidełko do podcięcia. Tyle czasu i dopiero teraz wyszło, a wszystko dzięki naszej fizjoterapeutce bo zwróciła, że młoda ma ciągle otwarta buźkę... Pediatra ani cdl nie zauważyły problemu... A to przecież wpływa znacząco na karmienie z którym były problemy...
Będziemy podcinać w środę i aż się boje... Dodatkowo byliśmy ostatnio w gościach i młoda zaraziła się katarem i sprzedała też mi... Zakupiliśmy w końcu aspirator do odkurzacza i zdaje egzamin, więc chociaż młoda zadowolona.
W sumie tyle czasu tu nie pisałam ze się nazbierało tematów.
 
My mamy wzmożone napięcie w barkowej, a obniżone w brzuszku ale normalnie będziemy wprowadzać dietę. Wydaje mi się, że jednak buzia ważniejsza. U mojej wyszło u neurologopedy wędzidełko do podcięcia. Tyle czasu i dopiero teraz wyszło, a wszystko dzięki naszej fizjoterapeutce bo zwróciła, że młoda ma ciągle otwarta buźkę... Pediatra ani cdl nie zauważyły problemu... A to przecież wpływa znacząco na karmienie z którym były problemy...
Będziemy podcinać w środę i aż się boje... Dodatkowo byliśmy ostatnio w gościach i młoda zaraziła się katarem i sprzedała też mi... Zakupiliśmy w końcu aspirator do odkurzacza i zdaje egzamin, więc chociaż młoda zadowolona.
W sumie tyle czasu tu nie pisałam ze się nazbierało tematów.
z napięciem mamy tak samo, zauważyłam że sporo dzieci ma ostatnio ten sam problem.
 
My mamy wzmożone napięcie w barkowej, a obniżone w brzuszku ale normalnie będziemy wprowadzać dietę. Wydaje mi się, że jednak buzia ważniejsza. U mojej wyszło u neurologopedy wędzidełko do podcięcia. Tyle czasu i dopiero teraz wyszło, a wszystko dzięki naszej fizjoterapeutce bo zwróciła, że młoda ma ciągle otwarta buźkę... Pediatra ani cdl nie zauważyły problemu... A to przecież wpływa znacząco na karmienie z którym były problemy...
Będziemy podcinać w środę i aż się boje... Dodatkowo byliśmy ostatnio w gościach i młoda zaraziła się katarem i sprzedała też mi... Zakupiliśmy w końcu aspirator do odkurzacza i zdaje egzamin, więc chociaż młoda zadowolona.
W sumie tyle czasu tu nie pisałam ze się nazbierało tematów.
Nie martw się tym podcięciem. Lekarz nałoży żel znieczulający i maluszek nic nie poczuje, bo podcinane jest tylko błonka.

U nas było wzmożone napięcie w barkach i problemy z trzymaniem główki ale po trzech wizytach u fizjo i wykonywaniu ćwiczeń wszytsko się wyrównało także ja bardzo polecam.
 
Napewno wszystko się uda. Nie uwierzycie co mi się wczoraj przytrafiło. 4dzieci a pierwszy raz mi się zdarzyło zapomnieć ubrać pieluchę. Bardzo się spieszyłam wczoraj do przedszkola. Jak wróciliśmy, wyciągam z wózka a on cały mokry. Pomyślałam że może się coś poluzowało...a tam nie było pieluchy !🤣
 
Nie martw się tym podcięciem. Lekarz nałoży żel znieczulający i maluszek nic nie poczuje, bo podcinane jest tylko błonka.

U nas było wzmożone napięcie w barkach i problemy z trzymaniem główki ale po trzech wizytach u fizjo i wykonywaniu ćwiczeń wszytsko się wyrównało także ja bardzo polecam.
u nas było 'na zywca' mówili, zenie podaje się nic znieczulająco ponoć maluchom bo źle działa, nie dociekałam a wędzidełko nie jest ukrwione więc niby nie boli... Po podcięciu czekaliśmy może 5 minut aż przestanie lecieć krew i nie wydaje nam się aby później go coś bolało więc spokojnie ☺️
 
A my czekamy aż Tatuś wróci z pracy. Pozdrowionka!
 

Załączniki

  • 5d1ca835-172a-4ab7-8712-94ec43f04763.jpg
    5d1ca835-172a-4ab7-8712-94ec43f04763.jpg
    47,9 KB · Wyświetleń: 70
reklama
My mamy wzmożone napięcie w barkowej, a obniżone w brzuszku ale normalnie będziemy wprowadzać dietę. Wydaje mi się, że jednak buzia ważniejsza. U mojej wyszło u neurologopedy wędzidełko do podcięcia. Tyle czasu i dopiero teraz wyszło, a wszystko dzięki naszej fizjoterapeutce bo zwróciła, że młoda ma ciągle otwarta buźkę... Pediatra ani cdl nie zauważyły problemu... A to przecież wpływa znacząco na karmienie z którym były problemy...
Będziemy podcinać w środę i aż się boje... Dodatkowo byliśmy ostatnio w gościach i młoda zaraziła się katarem i sprzedała też mi... Zakupiliśmy w końcu aspirator do odkurzacza i zdaje egzamin, więc chociaż młoda zadowolona.
W sumie tyle czasu tu nie pisałam ze się nazbierało tematów.
Właśnie miałam pisać, my też poszliśmy do fizjo tak w sumie tylko kontrolnie ale okazało się że też wzmożone napięcie barków przez co nieco mniej Mała ruszała lewa rączką i szyję miała zupełnie schowana.(mogło to być podobno dlatego np. że była owiniętą pępowina w brzuszku) Po paru wizytach wszystko się naprawiło 😌 ale pozagladala nam też do buzi i tam bardzo duże napięcie policzków i dna jamy ustnej przez co też poszliśmy do neurologopedy ale na szczęście mamy wędzidełko 4.typ który nie wymaga podcinania ani nie skutkuje problemami z wymowa w późniejszym okresie. Mamy tylko masować policzki i dno jamy ustnej żeby Małej sie łatwiej jadło bo czasami to naprawdę tragedia była tak się wyginala i płakała przy jedzeniu.
 
Do góry