Czy są tu przyszłe mamusie, które mają problem z nadciśnieniem i obrzękami? Lekarz kazal mierzyc codziennie i lezec, jak bedzie przekraczalo duzo 140/90 to mam jechac do szpitala , dzis mi wyszlo 136/94 i drugi raz pozniej 142/78 ( mowil ze jak 3 jednostki wiecej to jeszcze nie tak zle) ale widze , ze caly czas ktoras norme przekracza i zaczynam sie martwic, chyba wolalabym to sprawdzic i pojechac na IP, ale do tego wszystkiego rozklada mnie przeziebienie. Myslicie zeby sie kurowac w domu czy jechac do szpitala? Szczerze przyznam , że przez tego wirusa boję się, że tam rozlozy mnie na dobre, ale znowu boje sie o te obrzeki i wysokie cisnienie, czuje ruchy ale nie mam pewnosci czy na pewno z malenstwem wszystko dobrze. Jestem w 36+3 tc. Co byscie zrobily na moim miejscu?
reklama
Zochula
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Listopad 2019
- Postów
- 2 048
Byłam wczoraj na ostatniej wizycie. Synek waży 3200, dostałam skierowanie na cięcie na 11 stycznia ale lekarka wątpi że wytrzymam do tego dnia. Mam dać znać jak zacznę rodzić i że jestem w drodze do szpitala
Widzę że z tymi bólami nie jestem sama ledwo chodzę, pingwin ma więcej gracji niż ja. Do tego w nocy jak się przekręcam to boli tak mocno że jecze mój półtoraroczny synek jest dość wyrozumiały ... Przychodzi do brzuszka głaszcze mówi dzidzia i całuje oby tak było jak się Wojtuś pojawi na świecie
Widzę że z tymi bólami nie jestem sama ledwo chodzę, pingwin ma więcej gracji niż ja. Do tego w nocy jak się przekręcam to boli tak mocno że jecze mój półtoraroczny synek jest dość wyrozumiały ... Przychodzi do brzuszka głaszcze mówi dzidzia i całuje oby tak było jak się Wojtuś pojawi na świecie
Myślę że przekroczone 4-5 jednostek to nie jest dużo. Ja zawsze miałam niskie ciśnienie, dopiero od 37 tygodnia mi się podwyższyło (to pierwsze), wczoraj przed wizytą a zaczęłam 39 tydzień miałam 142/78 i ani położna ani lekarz nic nie mówili na ten temat. Dodam że mam cukrzycę i lekarz dokładnie przeglądał wyniki, żeby wykluczyć ewentualne skierowanie na indukcje. Myślę, że lepiej żebyś w domu siedziała skoro czujesz, że coś cię zbiera. Jak się denerwujesz to zadzwoń ewentualnie do swojego lekarza i zapytaj czy możesz brać Aspargin on pomaga lekko obniżyć ciśnienie, tylko nie wiem czy w tym okresie ciąży jest wskazany, bo może też wygluszyć skurcze.Czy są tu przyszłe mamusie, które mają problem z nadciśnieniem i obrzękami? Lekarz kazal mierzyc codziennie i lezec, jak bedzie przekraczalo duzo 140/90 to mam jechac do szpitala , dzis mi wyszlo 136/94 i drugi raz pozniej 142/78 ( mowil ze jak 3 jednostki wiecej to jeszcze nie tak zle) ale widze , ze caly czas ktoras norme przekracza i zaczynam sie martwic, chyba wolalabym to sprawdzic i pojechac na IP, ale do tego wszystkiego rozklada mnie przeziebienie. Myslicie zeby sie kurowac w domu czy jechac do szpitala? Szczerze przyznam , że przez tego wirusa boję się, że tam rozlozy mnie na dobre, ale znowu boje sie o te obrzeki i wysokie cisnienie, czuje ruchy ale nie mam pewnosci czy na pewno z malenstwem wszystko dobrze. Jestem w 36+3 tc. Co byscie zrobily na moim miejscu?
Tez mam cukrzyce, tyle, ze bez insuliny jedynie rozsadnie stosowac dietę. Poczekam jeszcze do jutra i zobacze jak będzie sie zmieniac to cisnienie bo teraz mierzylam i bylo o wiele nizsze az bylam zaskoczona. Chyba jednak tez ciągle lezenie pomaga bardzo.Myślę że przekroczone 4-5 jednostek to nie jest dużo. Ja zawsze miałam niskie ciśnienie, dopiero od 37 tygodnia mi się podwyższyło (to pierwsze), wczoraj przed wizytą a zaczęłam 39 tydzień miałam 142/78 i ani położna ani lekarz nic nie mówili na ten temat. Dodam że mam cukrzycę i lekarz dokładnie przeglądał wyniki, żeby wykluczyć ewentualne skierowanie na indukcje. Myślę, że lepiej żebyś w domu siedziała skoro czujesz, że coś cię zbiera. Jak się denerwujesz to zadzwoń ewentualnie do swojego lekarza i zapytaj czy możesz brać Aspargin on pomaga lekko obniżyć ciśnienie, tylko nie wiem czy w tym okresie ciąży jest wskazany, bo może też wygluszyć skurcze.
@Zochula tym pingwinem, to mnie rozwaliłaś
Faktycznie pingwin jest extra chociaż ja siebie od paru dni kaczka non stop nazywałam xD ale powiem Wam, że dziś leżę i odpoczywam. Leżę tak jak rano ta Pani ortopeda mi kazała i przy wstawaniu ból zdecydowanie mniejszy, nie ukrywam ja też non stop coś robiłam a dziś tylko szybki obiad i pasztet zrobiłam xD a tak całe dnie coś robiłam, gdzieś chodziłam xD może jednak wygram z tym bólem. Zobaczymy jak w nocy będę chciała się obrócić co za ból mnie spotka..
@Domma to właśnie różni nas od mężczyzn. My mówiąc "dzisiaj leżę i odpoczywam", mamy też na myśli ugotowanie szybkiego obiadu i zrobienie pasztetu.
Mężczyzna mówiąc " dzisiaj leżę i odpoczywam " , pół dnia zastanawia się, czy wstać do toalety czy to już będzie za dużo ruchu
No tak w punkt gdybyśmy potrafili tak jak mężczyźni to chyba zero bólu
reklama
agnieszka_1dziecko
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 19 Grudzień 2017
- Postów
- 90
Dziewczyny ja jutro o 10 CC. Dzisiaj mialam usg.... rece mi opadły. Mlody waży niby 4400g....... a jestem 38+1. I od paru dni mam myśli po co to wszystki było i że ja nie vhce tego cc. Dramat psychiczny przechodze chyba.
Podziel się: