reklama
agnieszka_1dziecko
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 19 Grudzień 2017
- Postów
- 90
Powiem Ci ze ja to mam wrażenie że boli mnie wszystko... plecy, brzuch, napina się i wszystko co tylko można. Te ostatnie tygodnie to dramat... a bałagan jak był w domu tak jestDziewczyny zwariuję z tymi plecami, już mnie brzuch boleć zaczął i się zastanawiam, czy to nie są bóle porodowe krzyżowe... Wcześniej pomagało chłodzenie lub kąpiel, a dziś nic. Dziwi mnie, że to tylko prawa strona
Ojej, daj znać czy przeszło.Dziewczyny zwariuję z tymi plecami, już mnie brzuch boleć zaczął i się zastanawiam, czy to nie są bóle porodowe krzyżowe... Wcześniej pomagało chłodzenie lub kąpiel, a dziś nic. Dziwi mnie, że to tylko prawa strona
Moja prawa strona dzisiaj też nie odpuszcza. Właśnie przeniosłam się do sypialni, bo już nie wiem jaką pozycję przyjąć, żeby chociaż przez chwilę była ulga.
frustratio
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Październik 2018
- Postów
- 260
Dziewczyny a masujecie krocze żeby chociaż troche sobie troche pomóc przed porodem sn? Czytałam, że warto od 34tc, ale jakoś się boje, że mogę sobie zaszkodzić i wywołać skurcze.
Ponoć się nie zaszkodzi, ale też się trochę boję od 34 i pewnie zacznę końcem 36 tc bo chciałabymDziewczyny a masujecie krocze żeby chociaż troche sobie troche pomóc przed porodem sn? Czytałam, że warto od 34tc, ale jakoś się boje, że mogę sobie zaszkodzić i wywołać skurcze.
gabi19123
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 17 Sierpień 2021
- Postów
- 29
Hej Dziewczynki;*
U mnie dzisiaj 36+1 termin mam na 7.01, ale w poniedziałek będę ustalać termin cc. Robi się niby tydzień przed terminem, ale kurde już wolałabym poczekać dzień dłużej i żeby malutki był ze stycznia chociaż kto wie, może sam się namysli i przyjdzie szybciej na świat
Prawie wszystkie z Was mają z tego co czytam bóle przepowiadające a ja jakoś nie bardzo. Chociaż jest mi tak ciężko, plecy bolą, jak chodzę to mam wrażenie że mały mi wypadnie zaraz ale tak to co do skurczy to raczej nic się nie dzieje. No może od 2 dni czuje leciutko jak na okres, ale to minimalnie, więc nie wiem jak to mam traktować?
Ja to mimo zaawansowanej ciąży nie oszczędzam się, jakoś ciągle mam ochotę coś sprzątać i poprawiać w mieszkaniu
Dwa dni temu pomalowałam szafę w przedpokoju , ogarnęłam chyba wszystkie szafki w całym mieszkaniu . Oczywiście zajęło mi to o wiele więcej czasu że względu na zolwie tempo , ale jestem z siebie dumna
Byłam w poniedziałek u mojego gina, miałam ktg, wszystko w porządku, szyjka robi się miękka, ale tak to nic się nie zapowiada na wcześniejszą akcję, a ciągle mam wrażenie, że urodzę szybciej
Mi bardzo puchnął stopy i palce u rąk. W ogóle miewam w nocy tak, że drętwieją mi palce u jednej ręki i sam mały palec u jednej nogi śmieje się, bo takie cuda jak w ciąży mają miejsce to w głowie się nie mieści
U mnie dzisiaj 36+1 termin mam na 7.01, ale w poniedziałek będę ustalać termin cc. Robi się niby tydzień przed terminem, ale kurde już wolałabym poczekać dzień dłużej i żeby malutki był ze stycznia chociaż kto wie, może sam się namysli i przyjdzie szybciej na świat
Prawie wszystkie z Was mają z tego co czytam bóle przepowiadające a ja jakoś nie bardzo. Chociaż jest mi tak ciężko, plecy bolą, jak chodzę to mam wrażenie że mały mi wypadnie zaraz ale tak to co do skurczy to raczej nic się nie dzieje. No może od 2 dni czuje leciutko jak na okres, ale to minimalnie, więc nie wiem jak to mam traktować?
Ja to mimo zaawansowanej ciąży nie oszczędzam się, jakoś ciągle mam ochotę coś sprzątać i poprawiać w mieszkaniu
Dwa dni temu pomalowałam szafę w przedpokoju , ogarnęłam chyba wszystkie szafki w całym mieszkaniu . Oczywiście zajęło mi to o wiele więcej czasu że względu na zolwie tempo , ale jestem z siebie dumna
Byłam w poniedziałek u mojego gina, miałam ktg, wszystko w porządku, szyjka robi się miękka, ale tak to nic się nie zapowiada na wcześniejszą akcję, a ciągle mam wrażenie, że urodzę szybciej
Mi bardzo puchnął stopy i palce u rąk. W ogóle miewam w nocy tak, że drętwieją mi palce u jednej ręki i sam mały palec u jednej nogi śmieje się, bo takie cuda jak w ciąży mają miejsce to w głowie się nie mieści
Sylwestrowa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Październik 2021
- Postów
- 1 128
Mi polozna mówiła, ze jeśli stawia się brzuch często jak np. mi, to mam sobie masować krocze dopiero od 37 tc.Dziewczyny a masujecie krocze żeby chociaż troche sobie troche pomóc przed porodem sn? Czytałam, że warto od 34tc, ale jakoś się boje, że mogę sobie zaszkodzić i wywołać skurcze.
Już myślałam, że poród się zaczął. Serio dzisiaj to było jakieś apogeum. Męczyłam się ponad godzinę, nie pomagało nic. I nagle przeszło. Zaczęłam czytać o skurczach krzyżowych i u mnie wysoce prawdopodobne, że będę je miała, bo mam tyłozgięcie, a ponoć większość kobiet z tą przypadłością, ma tego rodzaju skurcze.Ojej, daj znać czy przeszło.
Moja prawa strona dzisiaj też nie odpuszcza. Właśnie przeniosłam się do sypialni, bo już nie wiem jaką pozycję przyjąć, żeby chociaż przez chwilę była ulga.
Lusia125
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Listopad 2018
- Postów
- 6 392
Bóle porodowe krzyżowe są chyba dopiero przy porodzie, nie da się tego z niczym porównać i pomylić. U mnie przy 1 nic się nie zapowiadało mimo że mam problemy z kręgosłupem. Niestety miałam je podczas porodu i nie życzę nikomu... Dobrze że położna którą odbierała porób dobrze mnie rozumiała bo sama miała te bóle przy dwóch porodach. Ciekawe czy teraz mnie to oszczędzi...obyDziewczyny zwariuję z tymi plecami, już mnie brzuch boleć zaczął i się zastanawiam, czy to nie są bóle porodowe krzyżowe... Wcześniej pomagało chłodzenie lub kąpiel, a dziś nic. Dziwi mnie, że to tylko prawa strona [emoji15]
reklama
Podziel się: