Styczniowe mamy 2022r.

[siwsoooonek]

Wiadomo dlaczego dziecko postanowiło wyjść wcześniej? Też mam 15miesięczną córkę[emoji4]

Szyjka mi się skracala juz na początku 4 msc , pessar miałam założony.. i teraz pytanie czy poprzez ciepłe dni puścił.. czy co. No i bardzo szybko się odwróciła główką do dołu, skurcze miałam już od 7msc dostalam tabletki na spowolnienie , niestety w nocy odeszły wody urodzilam w 32t

Obecnie również mam pessar założony ponieważ szyjka w połowie 5 msc się skracała tym razem. Więcej odpoczywam, czasem się nie da bo córka ostatnio mamoza i wszędzie musi być ze mną

 

[Elciasz]

No przyznam, że przy innych dzieciach moja faktycznie wyglądała na sporo starsza - położne się śmiały że ma trzy miesiące ;-) Nikt mi CC nie proponował, bo wagę dziecka na dzień przed porodem oszacowano na ok 1,5 kg mniej ... Ja mówiłaś, że to raczej nie możliwe, bo mój lek prowadzący już w 36 tyg dawał jej ok 3 kg, ale kto by mnie słuchał ... Dzięki Bogu dałam radę, a Dusia urodziła się z porażeniem splotu barkowego, który po rehabilitacji ustąpił ! Najadłam się strachu, ale na szczęście na strachu się skończyło :-)

Dobrze że wszystko skończyło się dobrze w sumie to rozumiem żeby się pomylić o pół kilo, ale że aż o tyle! Ciekawa jestem ile teraz będzie ważyć twoja pociecha

 

[Koala28]

Ja trochę się boje tych pierwszych dni po porodzie, szczególnie że zobaczyłam kilka ubranek na 56 uświadomiłam sobie, jakie dzieci są maleńkie. W sumie wcześniej miałam do czynienia ze starszymi dziećmi już ok. Roku a takiego malucha nawet nie trzymałam w rękach.
Powiem wam, że zapisałam się na szkole rodzenia i okazało się że ma być tylko 5 zajęć po 1h więc trochę mało (miało być 7 i myślałam że będą dłuższe). Zobaczymy jak będzie,. Chciałabym być mniej zielona w temacie. Macie może jakieś książki do polecenia odnośnie właśnie dbania o dziecko w pierwszych miesiącach życia?
Odnośnie wyprawki dotarło do nas już łóżeczko z materacem . Mamy fotelik i na wózek czekam. Więc podstawy jakieś są. Kupiłam też płyn do prania z loveli i że zabrakło naszego to zrobiłam dwa prania w tym. Dla mnie fajnie bo odkąd zaszłam w ciążę strasznie czułam chemię z tych kapsułek (chłopak je lubi ja wolę płyny do prania) a teraz nie czuć tego zapachu intensywnego.

 

[Yenny]

Ja trochę się boje tych pierwszych dni po porodzie, szczególnie że zobaczyłam kilka ubranek na 56 uświadomiłam sobie, jakie dzieci są maleńkie. W sumie wcześniej miałam do czynienia ze starszymi dziećmi już ok. Roku a takiego malucha nawet nie trzymałam w rękach.
Powiem wam, że zapisałam się na szkole rodzenia i okazało się że ma być tylko 5 zajęć po 1h więc trochę mało (miało być 7 i myślałam że będą dłuższe). Zobaczymy jak będzie,. Chciałabym być mniej zielona w temacie. Macie może jakieś książki do polecenia odnośnie właśnie dbania o dziecko w pierwszych miesiącach życia?
Odnośnie wyprawki dotarło do nas już łóżeczko z materacem . Mamy fotelik i na wózek czekam. Więc podstawy jakieś są. Kupiłam też płyn do prania z loveli i że zabrakło naszego to zrobiłam dwa prania w tym. Dla mnie fajnie bo odkąd zaszłam w ciążę strasznie czułam chemię z tych kapsułek (chłopak je lubi ja wolę płyny do prania) a teraz nie czuć tego zapachu intensywnego.

Bardzo serdecznie polecam filmiki na YT pana Pawła Zawitkowskiego. Jest fizjoterapeuta i super pokazuje jak nosić, przewijać, brać na ręce, kąpać oraz wspierać rozwój ruchowy maluszka. Jest to bardzo ważne żeby nie aktywować już na początku życia maleństwa patologicznych wzorców ruchowych. W szczególności wyprostnych. Polecam go jako fizjoterapeuta.

 

[frustratio]

Ja trochę się boje tych pierwszych dni po porodzie, szczególnie że zobaczyłam kilka ubranek na 56 uświadomiłam sobie, jakie dzieci są maleńkie. W sumie wcześniej miałam do czynienia ze starszymi dziećmi już ok. Roku a takiego malucha nawet nie trzymałam w rękach.
Powiem wam, że zapisałam się na szkole rodzenia i okazało się że ma być tylko 5 zajęć po 1h więc trochę mało (miało być 7 i myślałam że będą dłuższe). Zobaczymy jak będzie,. Chciałabym być mniej zielona w temacie. Macie może jakieś książki do polecenia odnośnie właśnie dbania o dziecko w pierwszych miesiącach życia?
Odnośnie wyprawki dotarło do nas już łóżeczko z materacem . Mamy fotelik i na wózek czekam. Więc podstawy jakieś są. Kupiłam też płyn do prania z loveli i że zabrakło naszego to zrobiłam dwa prania w tym. Dla mnie fajnie bo odkąd zaszłam w ciążę strasznie czułam chemię z tych kapsułek (chłopak je lubi ja wolę płyny do prania) a teraz nie czuć tego zapachu intensywnego.

Ja też jestem zielona w temacie takich maluszków i boję się czy sobie poradzę nie robiąc przy tym krzywdy dziecku. Z drugiej strony nie takie sieroty mają dzieci i sobie poradzili to i ja dam radę. Jednak strach jest. Ja jeszcze nie mam żadnych rzeczy z których wymieniałas, tylko kilka ciuszkow. Mam zamiar zacząć w połowie pazdziernika robić porządne zakupy, ale wczesniej musze zrobić liste bo sporo tego jest. Gdybyś coś znalazła na temat pierwszych dni życia dziecka itp to podziel się z nami

 

[Biedroneczka28]

Bardzo serdecznie polecam filmiki na YT pana Pawła Zawitkowskiego. Jest fizjoterapeuta i super pokazuje jak nosić, przewijać, brać na ręce, kąpać oraz wspierać rozwój ruchowy maluszka. Jest to bardzo ważne żeby nie aktywować już na początku życia maleństwa patologicznych wzorców ruchowych. W szczególności wyprostnych. Polecam go jako fizjoterapeuta. [emoji6]

Właśnie włączyłam jak napisałaś [emoji85] Kurcze dużo ciekawych rzeczy mówi i obala stereotypy naszych rodziców [emoji2356] o wielu sprawach które porusza myślałam, że trzeba robić odwrotnie [emoji2368]

 

[Dagulina]

Zanim zaszłam w ciążę byłam u ginekologa na nfz który niby specjalizuje się w niepłodności, i nie wspominam miło tej wizyty,czekałam na nią 3 miesiące, trwała 3 minuty przy czym nawet nie zostałam zbadana.. Tylko nasłuchałam się, że najpierw to mam wysłać męża na badania bo jak on zna życie to mąż ma 3 plemniki na krzyż i mnie nie trzeba będzie diagnozować.... Na tamtej wizycie zakończyłam przygodę z NFZ. Niestety mam takie doświadczenie z lekarzami na nfz a nie inne, na początku tej ciąży dosłownie w piątym tygodniu trafiłam na izbę przyjęć z krwawieniem cała zaplakana roztrzęsiona bo myślałam że to już koniec...usłyszałam od pani która mnie przyjmowała, że ja w żadnej ciąży nie jestem że 5 tydzień to nie ciąża skoro nie widziałamt na usg zarodka tylko sam pęcherzyk to wcale nie oznacza że jestem w ciąży a krwawienie to okres... Nie opiszę z jaką szyderą i jakim tonem ta kobieta to do mnie mówiła ale słów nie zapomnę nigdy...także ja wolę zapłacić, i być traktowana jak człowiek, i że ludzie tam pracujący otoczą mnie odpowiednią opieką.. Będą przede wszystkim mili i empatyczni. Robię to dla swojego zdrowia psychicznego po prostu Mam sporo koleżanek, które rodziły w państwowym szpitalu i nie były zadowolone, ale mam też mało wymagające którym opieka tam pasowała. Jeśli ktoś ma lepsze doświadczenia to super i uważam że każda kobieta ma prawo do decydowania gdzie chce rodzić

Bardzo mi przykro, że spotkała Cię taka CHORA sytuacja. Inaczej tego nazwać nie mogę.

 

[Dagulina]

Zgadzam się- każdy ma różne doświadczenia. Ja do mojej dr chodzę prywatnie i od początku jestem bardzo zadowolona. Ona pracuje w ICZMP - to państwowa placówka i nigdy nie spotkałam się z czymś negatywnym. Nawet w zeszłym roku gdy bylam tam w związku z poronieniem i to było dla mnie bardzo trudne to wszyscy podchodzili empatycznie i złego słowa nie powiem. Napewno tez duzo zależy na kogo się trafi...

Dobrze, że są takie szpitale, które znają definicje słowa empatia.

 

[siwsoooonek]

600g szczęścia ❤ tak się pięknie pokazała!
U Nas wszystko dobrze, ktg również wyszło super

 

[Karolina2495]

Śliczna [emoji173] A jaka poza [emoji4]

600g szczęścia [emoji173] tak się pięknie pokazała!
U Nas wszystko dobrze, ktg również wyszło super [emoji846]