reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2022r.

Smutne kiedy najbliższe osoby sprawiają przykrość...
Ja to w ogóle obawiam się reakcji, zapewne dużo się nasucham jaka to nieodpowiedzialna jestem itd.. Bo 4 dziecko to już szaleństwo... Po tej wizycie powoli poinformuję moja siostrę i brata... Siostra powie swoje, wiem to bo znam jej zapatrywanie się na te sprawy i już przy 3 dziecku usłyszałam swoje... Niby jesteśmy blisko ale takie dogadywanie i mówienie jak mogłam do tego dopuścić jest okropnie przykre... No nic jakoś to przejdę choć pewnie wyleje morze łez... Najbardziej mi brakuje mojej mamy ona napewno byłaby dla mnie dużym wsparciem, niestety rok temu odeszła tak nagle i niespodziewanie, a to była najlepsza osoba w moim życiu, cudowna babcia, zawsze mogłam na nią liczyć... Teraz się czuje sama z tym wszystkim....maz w pracy od rana do wieczora, ja jestem z dziećmi... Chyba mam ostatnio też spadek nastroju i płakać się chce... Ale kocham już tą kropkę w brzuszku i mam nadzieję że jakoś wszystko się poukłada i poradzę sobie ze wszystkim
Nigdy się wszystkim nie dogodzi. Nie ma dzieci - to pytanie kiedy będzie. Jest jedno - pytanie kiedy drugie. Jak jest dwójka tej samej płci - to może by tak trzecie, żeby było innej. A jak już jesteś w 3 ciąży - ojej, co tak dużo. A już nie wspomnę o następnych. 🙈 Nie ma się co przejmować! Ważne, żeby podejmować takie decyzje w zgodzie ze sobą i żeby to sobie dogadzać, a nie innym! ♥️ Życie trzeba pod siebie układać, a nie pod resztę świata i takich bzdur nie słuchać. Próbowałaś rozmawiać z siostrą, że Ciebie to rani, a oczekujesz wsparcia rodzeństwa? Albo bardziej drastycznie - uciąć w miarę możliwości kontakt, żeby takiej trucizny Ci do głowy nie wlewali. ;) My tak zrobiliśmy przed weselem - z teściami się właściwie nie kontaktowaliśmy jakieś 8 miesięcy, bo im nie pasowało kilka rzeczy. Wiec podeszliśmy na zasadzie nie to nie, robimy dla siebie, zobaczymy się na ślubie, żeby ich gadania nie słuchać. 😃
 
reklama
Ja to się ostatnio zastanawialam co Co ludzie mają w głowach a szczególnie kobiety (nie chce tu nikogo obrażać bo sama jestem kobietą) ale jakoś ie nie zrobi to ejst źle... Nie masz dzieci, to źle... Przytyki że czas i pora, zegar tyka, na co czekacie?! Czasem ktoś się stara latami, a niekiedy jest tak, że kobieta straciła swoją ciąże to musi słuchać takich bzdur wyssanych z palca i złotych rad wścibskich bab. Jeżeli małżeństwo zdecydowało się na dziecko w późniejszym wieku to co?! To co?! Czy to coś złego... Na litość Boska... Żyjmy i dajmy żyć innym... Nie sterujemy na siłę czyimś życiem. Nie każdy musi mieć dziecko, a jak ktoś chce to może nic cała drużyne piłkarska po co takie komentarze. Nie dość że kobieta w ciąży niemalże 24h na dobę stresuje się czy z dzidzia ok, czy nic się nie dzieje a to dolegliwości, mdłości, zawroty głowy to jeszcze przyjdzie taka jedna z drugą od złotych rad i ci gwóźdź wbije co żebyś miała więcej zmartwień, płaczu i stresu. Aaa i przekażę innym że ta kowalska spod 5 to znów w ciąży jest... Wstydu nie ma!!! Jeny nienawidzę czegoś takiego że kobeiat kobiecie wilkiem. Nie masz dzieci jesteś spisana na straty a masz więcej niż 2 to spalić na stosie. Przykre to jest strasznie przykre. Niecierpie takich ludzi, jak masz coś głupiego do powiedzenia to lepiej nie mow nic i się nie kompromituj.
@Aga87lan nie przejmuj się... Jestem pewna, że Jesteś wspaniała mama i będziesz jeszcze lepszą ❤️ pamiętaj że ważnw co Ty czujesz w serduchu a nie ktoś. Skoro zdecydowaliście się na drugie dziecko to była wasza świadoma decyzja. Nie amcie po 14 lat. Dużo zdrówka i zero stresów. 🤰
 
Wiecie co dziewczyny ... dzisiaj mam jakiś paskudny dzień , ciagle chce mi się płakać .. a najbardziej spotęgował to weekend jak znowu nasłuchałam się że nie jestem już w odpowiednim wieku na ciąże , pewnie dlatego też tak źle przechodzę i że nam tak szybko się udało jakimś cudem a inni starają się latami. . jestem taka rozżalona , miałam wrażenie że zrobiłam coś złego , że jak ja mogłam zajść w ciąże wogole .. strasznie mnie to dręczy dziś :( ... dlaczego ludzie i to najbliżsi są tak straszni ?
Staraj sie nie myśleć o tym w ten sposób, nie dręcz się. Czasem trzeba przybrać pancerną ochronę w stycznosci z niektorymi ludźmi, wpuscic i wypuscic pewne slowa. Ludzię gadali, gadają i gadać bedą. Przeciez wiesz ze nie jesteś "stara" i to ze komus udalo sie szybko zajsc w ciaze to samo szczescie. Glowa do gory :)
Sama przygotowuje sie powoli psychicznie do podzielenia nowiną z bliskimi i dalszymi i spodziewam sie ze moga trafic sie głupie komentarze, ze trzecie i ze juz.. Ale to dopiero po kolejnej wizycie jesli bedzie ok.
 
Wiecie co dziewczyny ... dzisiaj mam jakiś paskudny dzień , ciagle chce mi się płakać .. a najbardziej spotęgował to weekend jak znowu nasłuchałam się że nie jestem już w odpowiednim wieku na ciąże , pewnie dlatego też tak źle przechodzę i że nam tak szybko się udało jakimś cudem a inni starają się latami. . jestem taka rozżalona , miałam wrażenie że zrobiłam coś złego , że jak ja mogłam zajść w ciąże wogole .. strasznie mnie to dręczy dziś :( ... dlaczego ludzie i to najbliżsi są tak straszni ?

Nie martw sie, to jest tylko poczatek, pozniej wszyscy bedą się zachwycać. Moja rodzina jeszxze nie wie. Też się obawiam krytyki. Mam 38 i to będzie czwarte. Moja babcia będzie się martwić o moje zdrowie a tata będzie zły że zaniedbam starsze dzieci, już mi to przy najmłodszym zarzucał. Ale jakoś to będzie. Narazie nic nie mówię, czekam aż sami zobaczą. Ogólnie po 3 ciążach mam dosyć płaski brzuch ale ostatnio zdarzają mi się wzdęcia. A..i jeszcze przyjaciółka. Niewiem jak jej to powiem. Ciągle pamiętam jak mieliśmy 2 dzieci i powiedziała że jak widzi rodzinę z gromadką to myśli "co za dziecioroby". Ona została na 2. A ja zawsze byłam bardzo rodzinnym człowiekiem. Nie ma u nas żadnych patologii, ani nawet kłutni, czasem trochę bałaganu. Pochodzę z dużej tradycyjnej śląskiej rodziny. U mojego dziadka było 13 :) No i teraz wreszcie sie umówiłyśmy, czuję że będzie zawiedziona.
 
Hej, od wczoraj delikatnie dokucza mi taki kłujący, ciagnacy ból krocza, pojawia sie na sekundę i znika i tak kilkanaście razy dziennie. Ma tak któras z Was? Czy to jest normalne? Bo zaczynam sie troche martwić...
 
Hej, od wczoraj delikatnie dokucza mi taki kłujący, ciagnacy ból krocza, pojawia sie na sekundę i znika i tak kilkanaście razy dziennie. Ma tak któras z Was? Czy to jest normalne? Bo zaczynam sie troche martwić...
Ja tak miałam na początku. Teraz też się zdarza, ale nie z taką intensywnością. To chyba jest ból rozciągającej się macicy.
 
Hej, od wczoraj delikatnie dokucza mi taki kłujący, ciagnacy ból krocza, pojawia sie na sekundę i znika i tak kilkanaście razy dziennie. Ma tak któras z Was? Czy to jest normalne? Bo zaczynam sie troche martwić...
Ja mam coś takiego jakby "przepływ pradu", bólem bym tego nie nazwała, ale dziwne uczucie.
Czasem się zastanawiam czy to się gruczoł Bartholina nie odzywa, bo miałam z nim problemy w poprzedniej ciąży.
 
reklama
Hej, od wczoraj delikatnie dokucza mi taki kłujący, ciagnacy ból krocza, pojawia sie na sekundę i znika i tak kilkanaście razy dziennie. Ma tak któras z Was? Czy to jest normalne? Bo zaczynam sie troche martwić...
Ja mam dosyć często, jak nie krocze to pachwiny, to mnwic ciągnie w podbrzuszu. Staram się myśleć że to nic złego😊
 
Do góry