reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2022r.

Teraz te najdłuższe 13 tygodni czekania aż będzie drugi trymestr, ale staram się żyć z dnia na dzień, chociaż przychodzi taki dzień że sobie orientacyjnie patrzę ile jeszcze do następnej wizyty i który to będzie tydzień. Już chciałabym drugi trymestr żeby był bezpieczniejszy 🤷🏻‍♀️
 
reklama
Teraz te najdłuższe 13 tygodni czekania aż będzie drugi trymestr, ale staram się żyć z dnia na dzień, chociaż przychodzi taki dzień że sobie orientacyjnie patrzę ile jeszcze do następnej wizyty i który to będzie tydzień. Już chciałabym drugi trymestr żeby był bezpieczniejszy 🤷🏻‍♀️
Oj tak ... ja tez liczę ... chciałabym aby przeszły mi mdłości 😬
 
Chyba trochę mniej tych tygodni zostało [emoji846]
Teraz te najdłuższe 13 tygodni czekania aż będzie drugi trymestr, ale staram się żyć z dnia na dzień, chociaż przychodzi taki dzień że sobie orientacyjnie patrzę ile jeszcze do następnej wizyty i który to będzie tydzień. Już chciałabym drugi trymestr żeby był bezpieczniejszy [emoji2370]
 
Dziewczyny, a z ciekawości długo się starałyscie jeśli można zapytać? Bo się zastanawiam, mam dużo znajomych gdzie udawało się za pierwszym razem, nam mimo, że potencjalnie oboje zdrowi zeszło 10 miesięcy. Po 6 miesiącach była biochemiczna (beta=13 i dwa dni później okres) i trzy miesiące później ciąża prawdziwa. Nie chodzilam na monitoring ani nie brałam leków, pomogło dopiero ustabilizowanie sytuacji w pracy i szukanie wakacji na sierpien w Chorwacji 🤷🏻‍♀️ A już się nastawiałam ze i tak nic z tego nie będzie, jak tyle razy nic (oczywiście co miesiąc robiłam testy) i dopiero jak uznalam ze i tak się nie uda i będę musiała pewnie pójść po
Pomoc do kliniki, zaczelam planować wyjazd to zaszłam w ciąże :)
U nas staraliśmy się od stycznia, przy czym to było takie staranie o, jak nam się zachciało, bez spiny ani nic. Potem od połowy marca przerwa na miesiąc, bo mnie covid wykończył i zero sił - więc po covidzie wyposzczeni oboje i wtedy w tym pierwszym po-covidowym cyklu co 2-3 dni maks i jakoś się udało 😁😅 Miałam przeczucie, że się udało zanim test zrobiłam, ale ciągle sobie powtarzałam, że niemożliwe i żebym się nie nastawiała, a tu niespodzianka. ☺️

Słuchajcie, a dalej się robi zamknięte grupy? Bo pamiętam jak byłam we wrześniowych mamach 2020 przed poronieniem i w pewnym momencie zrobiona była dla nas zamknięta grupa i tam wrzucałyśmy różne wątki widoczne tylko dla nas. Tylko nie wiem do końca jak to się załatwiało. 🤔
 
Dziewczyny, a z ciekawości długo się starałyscie jeśli można zapytać? Bo się zastanawiam, mam dużo znajomych gdzie udawało się za pierwszym razem, nam mimo, że potencjalnie oboje zdrowi zeszło 10 miesięcy. Po 6 miesiącach była biochemiczna (beta=13 i dwa dni później okres) i trzy miesiące później ciąża prawdziwa. Nie chodzilam na monitoring ani nie brałam leków, pomogło dopiero ustabilizowanie sytuacji w pracy i szukanie wakacji na sierpien w Chorwacji 🤷🏻‍♀️ A już się nastawiałam ze i tak nic z tego nie będzie, jak tyle razy nic (oczywiście co miesiąc robiłam testy) i dopiero jak uznalam ze i tak się nie uda i będę musiała pewnie pójść po
Pomoc do kliniki, zaczelam planować wyjazd to zaszłam w ciąże :)
Za pierwszą próbą, aż nie mogliśmy w to uwierzyć :)
 
Dziewczyny, a z ciekawości długo się starałyscie jeśli można zapytać? Bo się zastanawiam, mam dużo znajomych gdzie udawało się za pierwszym razem, nam mimo, że potencjalnie oboje zdrowi zeszło 10 miesięcy. Po 6 miesiącach była biochemiczna (beta=13 i dwa dni później okres) i trzy miesiące później ciąża prawdziwa. Nie chodzilam na monitoring ani nie brałam leków, pomogło dopiero ustabilizowanie sytuacji w pracy i szukanie wakacji na sierpien w Chorwacji 🤷🏻‍♀️ A już się nastawiałam ze i tak nic z tego nie będzie, jak tyle razy nic (oczywiście co miesiąc robiłam testy) i dopiero jak uznalam ze i tak się nie uda i będę musiała pewnie pójść po
Pomoc do kliniki, zaczelam planować wyjazd to zaszłam w ciąże :)
Pierwsza ciąża w drugim cyklu starań, obecna to wpadka 🙈 choruje przewlekle od 2014 roku
 
A macie tak nie raz, że was coś zakłuje jakby w pochwie? Tak na chwile? Bo mi się dziś tak przydarzyło, trochę się wystraszyłam ale potem cisza, może za dużo latam
 
Robi się [emoji846] widziałam, że pojawiły się już lutówki, więc można by pomyśleć o zamkniętej powoli [emoji846] nie wiem co reszta dziewczyn na to [emoji846]

U nas staraliśmy się od stycznia, przy czym to było takie staranie o, jak nam się zachciało, bez spiny ani nic. Potem od połowy marca przerwa na miesiąc, bo mnie covid wykończył i zero sił - więc po covidzie wyposzczeni oboje i wtedy w tym pierwszym po-covidowym cyklu co 2-3 dni maks i jakoś się udało [emoji16][emoji28] Miałam przeczucie, że się udało zanim test zrobiłam, ale ciągle sobie powtarzałam, że niemożliwe i żebym się nie nastawiała, a tu niespodzianka. [emoji3526]

Słuchajcie, a dalej się robi zamknięte grupy? Bo pamiętam jak byłam we wrześniowych mamach 2020 przed poronieniem i w pewnym momencie zrobiona była dla nas zamknięta grupa i tam wrzucałyśmy różne wątki widoczne tylko dla nas. Tylko nie wiem do końca jak to się załatwiało. [emoji848]
 
reklama
U nas staraliśmy się od stycznia, przy czym to było takie staranie o, jak nam się zachciało, bez spiny ani nic. Potem od połowy marca przerwa na miesiąc, bo mnie covid wykończył i zero sił - więc po covidzie wyposzczeni oboje i wtedy w tym pierwszym po-covidowym cyklu co 2-3 dni maks i jakoś się udało 😁😅 Miałam przeczucie, że się udało zanim test zrobiłam, ale ciągle sobie powtarzałam, że niemożliwe i żebym się nie nastawiała, a tu niespodzianka. ☺️

Słuchajcie, a dalej się robi zamknięte grupy? Bo pamiętam jak byłam we wrześniowych mamach 2020 przed poronieniem i w pewnym momencie zrobiona była dla nas zamknięta grupa i tam wrzucałyśmy różne wątki widoczne tylko dla nas. Tylko nie wiem do końca jak to się załatwiało. 🤔

Trzeba zebrać listę osób i zgłosić do aniaslu o założenie wątku prywatnego.
 
Do góry