reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniowe mamy 2020

ja biorę to
1572720796828.png
trzy razy dziennie + tyle ile jest w femibion 2 a tam chyka kosmiczna dawka 18 mg :p
 
reklama
Założyłam post ale tutaj tez was się poradzę.
Dziewczyny, nie jestem z facetem a za 2 miesiące urodzi się nam synek. Ojciec niczym nie zainteresowany.. chciałam dogadać się polubownie bez sądu, ale niestety człowiek okropnie mnie olewa. Jego obowiązkiem według prawa jest utrzymać mnie na 3 miesiące przed porodem, tak jak i dziecko 3 miesiące po porodzie. Dziecku do tej pory nic nie zapewnił oprócz nowego auta dla siebie. Ustalilismy kwotę, niestety nic nie dostałam, a na kazda wiadomosc odnoście tego mnie olewa, zero jakiekolwiek zainteresowania.
Mieszka z rodzicami, na reke ma około 3tys.
Czy któraś z was była w takiej sytuacji i zgłaszała sprawę do sądu? Jak to wyglądało oraz jak kwotę wam sad ustalił? Ja mialam umowę do września niestety ZUS do tej pory nie wypłacił mi ani grosza. Jestem w sytuacji patowej, potrzebuje pomocy, porady.. co robić. On jest tak jak wam kiedyś pisałam typowym gownairzem. Jedyne co ma w głowie to dziewczynki, auta, wyścigi.. jazdy cała noc. Ja już serio nie mam sił co do tej sytuacji..
 
Z tego co ostatnio czytałam w ciąży przysługuje darmowa porada prawna. Polubownie na gębę bym nic nie załatwiala. Dziś Ci szczeniak obieca że zaplaci a za tydzień powie że nie ma, a tak komornik go ścignie. A zus dawał znać jak śledztwo? U mnie zamknęli dochodzenie więc spodziewam się pieniążków w grudnia.
 
Ojej to ja sie pewnie nie dostane do zamknietej grupy, bo dopiero wczoraj do Was napisalam :(
Dziewczyny a do kiedy bierzecie magnez? Az do porodu?
Ja w kazdej ciazy bralam do konca i nawet jak karmilam jeszcze dluzszy czas...
Zespol niespokojnych nog (co noc mnie męczy), częste skurcze lydek i czasem zaparcia nadal występują pomimo iz magnezu (i warzyw) sobie nie zaluję. Nawet zaczęlam pic wode z duzą zawartoscia magnezu, ale czy to cos zmienia... tej nocy meczyly mnie stopy (zespol niespokojnych nog), skurczu lydek nie bylo wiec o tyle dobrze.

Narazie udzielaj sie w tym temacie, bo nie sądze (mogę się mylic) by reszta dziewczyn bez dostepu do zamknietego tak szybko zostały zaproszone do Stycznioweczek 2020, to zalezy od administratorki @aniaslu jak znajdzie na to chwilke, bo z tego co pisala to ma naprawde duzo zobowiązan.
 
reklama
Założyłam post ale tutaj tez was się poradzę.
Dziewczyny, nie jestem z facetem a za 2 miesiące urodzi się nam synek. Ojciec niczym nie zainteresowany.. chciałam dogadać się polubownie bez sądu, ale niestety człowiek okropnie mnie olewa. Jego obowiązkiem według prawa jest utrzymać mnie na 3 miesiące przed porodem, tak jak i dziecko 3 miesiące po porodzie. Dziecku do tej pory nic nie zapewnił oprócz nowego auta dla siebie. Ustalilismy kwotę, niestety nic nie dostałam, a na kazda wiadomosc odnoście tego mnie olewa, zero jakiekolwiek zainteresowania.
Mieszka z rodzicami, na reke ma około 3tys.
Czy któraś z was była w takiej sytuacji i zgłaszała sprawę do sądu? Jak to wyglądało oraz jak kwotę wam sad ustalił? Ja mialam umowę do września niestety ZUS do tej pory nie wypłacił mi ani grosza. Jestem w sytuacji patowej, potrzebuje pomocy, porady.. co robić. On jest tak jak wam kiedyś pisałam typowym gownairzem. Jedyne co ma w głowie to dziewczynki, auta, wyścigi.. jazdy cała noc. Ja już serio nie mam sił co do tej sytuacji..
Może udaj się do radcy prawnego państwowego czy coś takiego i się wszystkiego dowiedz, od kiedy Co i jak działać. Ścignij Może też ZUS powiesz jaka sytuacja, kompletnie się na tym wszystkim nie znam, no ale nie może też tak być że bez kasy jesteś, a koleś strasznie nie odpowiedzialny żeby takie coś zrobić kobiecie w ciąży. Podziwiam Cię za to, musisz być silna babką
 
Do góry