reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniowe mamy 2020

reklama
:o :o :o :o Laurodzilla
 

Załączniki

  • IMG_20191027_113622.jpg
    IMG_20191027_113622.jpg
    524,3 KB · Wyświetleń: 125
My mamy zamiar podróżować od małego, co prawda snowboard w lutym odwołaliśmy ;) ale od wiosny robimy trasy. A latać z takim maluchem chyba najwygodniej, póki nie biega po samolocie ;) Każdy musi ocenić według siebie, my mamy plan podróżować więcej niż do tej pory, myślę że to kwestia organizacji itd, mnie podróże nie stresują, pakowanie mam opanowane, wszystko na luzie. W każdej kwestii podchodzę do macierzyństwa z dystansem bo bym oszalała gdybym miała się stresować pierdołami ;)
 
reklama
W 100% się z tobą zgadzam! Tak na prawde dopoki ktos nie przezyje wypadku samochodowego nie zdaje sobie sprawy jak wazne sa pasy i nawet jesli ktos jest bardzo uwazny na drodze to nie jestesmy na niej sami i roznych kierowcow mozna spotkac. Mam w rodzinie 2 strażakow i slyszalam juz rozne historie z wypadkow dlatego do bezpieczenstwa na drodze podchodze bardzo powaznie. A co do dzieci ktore maja chorobe lokomocyjną to jestem zdania że wolę aby moje dziecko się 'porzygało' niż mialoby mu sie stac cos powaznego w wypadku.
Zgadzam się z Wami ,że bezpieczniej wozić dziecko z tyłu, tyłem do jazdy Ale.....gdyby moje dostalo choroby lolomocyjnej i wymiotowaloby codziennie......raczej zmiebilabyn zdanie (będę codziennie z nim jeździć po dzieci do przedszkola). Punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia..bo codziennego wymiotowania sobie nie wyobrażam ( 3 razy w tyg będziemy jeździć 2razy,bo z przrdszkola A po południu zajęcia dodatkowe).
 
Do góry