reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniowe mamy 2020

reklama
Śniadaniówke mają przepyszną [emoji39][emoji39][emoji39] Szczególnie wrapa z pieczarkami [emoji3059] Wolę ją bardziej niż oferte klasyczną. Ale najbardziej na świecie to ja kocham Drwala u już nie mogę się doczekać jak wróci...mmmmm....ten placek serowy....pychota....

Ja wczoraj to ucztowałam w Kfc z kubełkiem za 15 i do 2 w nocy spać nie mogłam, bo byłam taka przejedzona i nie mogłam się ułożyć w łóżku [emoji1787][emoji1787][emoji1787]
oooo:D tak kanapeczka Drwala <3 Legendarna i zapomniana bo coś nie mogę ustrzelić... jakieś Maestro wprowadzili pfff....
Ja to śniadania właśnie nie :D ja musze mieć bułkę z silikonu, tłuszczu w kotlecie :D i jestem zadowolona...
O bosh najgorsze co mi kiedys nie mąż kupił to frytki z batata:D dobrze, że mam króliki.
Nie zapominaj o McFlurry z KitKatem i polewą czekoladową [emoji7][emoji7][emoji7][emoji7]
MCflarry nie pogardze:D
Nic mi nie pomaga
Hmmmm a mleko ciepłe... albo rumianek.
Apropo zgagi :D
 
Jestem w 7 miesiacu, a w tej ciąży tylko raz zostałam przepuszczona w kolejce w Lidlu. Na moim osiedlu w Żabce to już normalne, że idę do kasy, a ktoś się wpycha przede mnie dosłownie jak jestem dwa kroki od kasy, a wiadomo, że przyśpieszenia teraz nie mam, więc nic nie mogę zrobić. Ostatnio tak zrobił chłopak po 20-tce, przedostatnio dziewczyna w tym samym wieku...ciekawe jest też to dlaczego im się tak śpieszy...bo fajki się skończyły ;) W zeszłym tygodniu wchodzę do tramwaju, wszystkie miejsca zajęte, wszyscy na mnie patrzą (aż mi głupio), ale nikt nie ustąpił miejsca;)
Normalka. Mnie też nikt nie przepuścil. O raz w diagnostyce Pani w rejestracji mnie zawołała że nie mam brać numeerka tylko podejść odrazu. A tak to coś Ty zapomnij. W tramwaju to samo nikt miejsca nie ustąpi. W biedronce też nie. Raz chciał jakis pijak z piwem przede mnie wejść ale go zrypalam że się wpycha przed ciężarna.
No ja nie wymagam ustępowania miejsca. W sumie dobrze się czuje (o dziwo). Z tym że rzeczywiście głupio gdy ktoś cię widzi kątem oka i leci przed ciebie. Nie wiem ciężarne zarażają czy co???
Wiesz ale to już nie chodzi o to czy się dobrze czujemy tylko o sam fakt. Jakaś cholera znieczulica panuje.
Myslę ze nie jest to akurat najwazniesza czesc "imprezy" - przygotowywanie jedzenia, to raczej jej dodatek, ciasto czy w ogole ciastka plus napoje i kawa to i tak jest juz cos; jesli ktos w tej sytuacji by sie obrazil to raczej o nim nie swiadczyloby dobrze. Najwazniejsze jest towarzystwo i zeby dziecko czulo (urodziny), ze to jego wazny dzien. Zreszta dzieciaki zazwyczaj maja najwieksza radoche z prezentow...
Ja tez jak sie szykuje jakas impreza w domu chocby urodziny a nie czuje sie na silach to tylko to minimum przygotowuje. Nawet nie bedac w ciazy mozna sie zle czuc.
Wlasnie jestem przeziebiona i jakas slaba.
Ale juz wczoraj na dzis przygotowalam sos bolonski, dla moich trzech chlopakow z makaronem a ja z warzywami, uwielbiam.

Ja wszystko co kupie zawsze piore, bo na tym jest chemia, chyba ze to kurtka, to olewam.
Prasować uwielbiam... bardzo mnie to relaksuje...
No więc właśnie i tak robię. Ciasto, kawa i już. Wózek bardzo ładny [emoji7]. Ja też wszystko piore.

We wtorek mam wizytę już się nie mogę doczekac.
 
Dziewczyny tu w Belgii to zupelnie inna mentalnosc. Kazdy zapatrzony w siebie. Tu ciezarna kobieta nie ma pierwszenstwa, nigdy mnie nikt nie przepuscil w kolejce czy ustapil miejsca gdzies w poczekalni czy autobusie... Trzecia ciaza, trzecia zagrozona ale co kogo to obchodzi jak sie czuje ciezarna...
Jak widze osobe w podeszlym wieku, ciezarna - zawsze proponuje ustapienie, chociaz czesto mi odmawiaja ale dziekuja za troske... Dziwne sa te ludzie. Chociaz tu mieszanka kultur...
Z ciekawosci, jak bede w sklepie to o ile nie zapomne zapytam czy w tym kraju istnieje cos takiego jak pierwszenstwo dla starszych ludzi, inwalidow i kobiet w ciazy...
 
reklama
Nie muszą ustępować, mam w dalekim poszanowaniu cudzą łaskę, tylko to było głupie i tyle. Przecież ciężarne nie wykładają produktów wolniej :-) żeby trzeba było je wyprzedzać. Ale w Polsce Eda to normalne - niektórzy jak widzą szkole jazdy, babe za kierownicą itp to musza wyprzedzić. Może i tu zadziałał ten sam mechanizm.

Pieprze, składam deskę do prasowania. Reszta jutro. Wszystko przez M, po miliardzie lat wspólnych zażądał drugiej kołdry. Podobno od lat zabiaram cała dla siebie, więc teraz mamy 2x 160. Czy on nie rozumie że tą druga też zawinę?
 
Do góry