Celia89
Fanka BB :)
No nie mąż dostał opie#dol na powitanie bo się śmiał zapytać, czy dzwoniłam się zapytać, co z tym przelewem. Cały dzień jak krowie na rowie tłumaczę, że po ostatniej akcji z wypłatą, nie mam zamiaru żebrać swojej kasy. Że nie mam zaufania do tej firmy, że jutro zadzwonie na spokojnie do zus i zapytam się czy ta kasa jest, czy jej nie ma bo mi w pracy od 8-go mówią o przelewie, a przelewu brak, a do tego te ich dochodzenia więc już zgłupiałam.
To zadzwoń zadzwoń zadzwoń. No jak ktoś mi mowi 2-3 razy ze ten przelew robi to robi... Mam zadzwonić i co powiedzieć? - zdrastwujtie tawarisz, tu ukraińska mafia... mam Pani cziłałe... okup będzie kosztował Najniższa krajową...
To zadzwoń zadzwoń zadzwoń. No jak ktoś mi mowi 2-3 razy ze ten przelew robi to robi... Mam zadzwonić i co powiedzieć? - zdrastwujtie tawarisz, tu ukraińska mafia... mam Pani cziłałe... okup będzie kosztował Najniższa krajową...