Styczniowe mamy 2020

[Muszka911]

Co do prenatalnych badań to zgłębiłam temat po ostatniej wizycie u gina. Wtedy gin mi powiedziała, że usg prenatalne nie należy się wszystkim ciężarnym, a ja na nią ogromne oczy, bo byłam tym zaskoczona. Myślałam, że może specjalnie nie chce mi dać skierowania czy coś innego kręci, więc poszukałam i okazało się, że usg prenatalne na nfz należy się:
- od 35 roku życia
- lub jeśli kobieta wcześniej kilka razy poroniła
- lub jeśli urodziła już wcześniej chore dziecko
- lub jeśli w badaniach ona albo ojciec mają strwierdzone nieprawidłowości w chromosomach
- lub jeśli lekarz stwierdził podczas badania usg jakieś nieprawidłowości.
Bez tych wymienionych powyżej przyczyn należą się w ciąży 3 badania usg (ok.12, 20 i 30 tygodnia), ale tylko i wyłącznie zwykłe badania usg, czyli bez dokładnych pomiarów całego dziecka i robione przez lekarza, który nie musi mieć uprawnień do wykonywania usg.
No paranoja w tym kraju, aby kobieta w ciąży nie miała prawa do badań. Zwłaszcza, że gdzieś czytałam, że 95% dzieci rodzą kobiety przed 35 rokiem życia. A podobno wśród chorych dzieci 75% to dzieci matek przed 35 rokiem życia, którym badania się nie należały. Chyba w zeszłym roku została wysłana petycja do ministra zdrowia o to aby badaniami były objęte wszystkie kobiety. Niestety stwierdzono, że będzie to za drogie dla budżetu.
Niestety trzeba za wszystko płacić samemu. Państwo ma prawo przymusowo ściągać z nas składki, ale już obowiązków to nie ma żadnych. Jak widzę ile mi miesięcznie ściągają za składkę zdrowotną to mogłabym za to zrobić dwa takie usg prenatalne.

Widziałam, że województwo śląskie w ramach funduszy europejskich sponsoruje KAŻDEJ kobiecie w ciąży. Można coś takiego kobietom zapewnić. Wszystkim. Tylko trzeba chcieć. A jak widać, tylko nieliczni chcą.

 

[anchela]

Ogólnie na Śląsku w ogóle chyba jest lepiej, lepszy standard życia [emoji6]

Widziałam, że województwo śląskie w ramach funduszy europejskich sponsoruje KAŻDEJ kobiecie w ciąży. Można coś takiego kobietom zapewnić. Wszystkim. Tylko trzeba chcieć. A jak widać, tylko nieliczni chcą.

 

[Koteczka01]

Widziałam, że województwo śląskie w ramach funduszy europejskich sponsoruje KAŻDEJ kobiecie w ciąży. Można coś takiego kobietom zapewnić. Wszystkim. Tylko trzeba chcieć. A jak widać, tylko nieliczni chcą.

Ja akurat teraz mieszkam w zachodniopomorskim, a tu niestety nikt na to nie wpadł. Dobrze, że choć na Śląsku coś takiego jest. Jak mi jakichś badań nie wykonają na nfz to będę robić prywatnie. Wolę zapłacić i nie mieć później do siebie pretensji, że mogłam coś sprawdzić. Ale niesmak do nfz jest. W innych krajach nie dość, że są bezpłatne badania to jeszcze bezpłatne leki dla kobiet w ciąży i ileś miesięcy po porodzie.

 

[MartaSx]

Co do prenatalnych badań to zgłębiłam temat po ostatniej wizycie u gina. Wtedy gin mi powiedziała, że usg prenatalne nie należy się wszystkim ciężarnym, a ja na nią ogromne oczy, bo byłam tym zaskoczona. Myślałam, że może specjalnie nie chce mi dać skierowania czy coś innego kręci, więc poszukałam i okazało się, że usg prenatalne na nfz należy się:
- od 35 roku życia
- lub jeśli kobieta wcześniej kilka razy poroniła
- lub jeśli urodziła już wcześniej chore dziecko
- lub jeśli w badaniach ona albo ojciec mają strwierdzone nieprawidłowości w chromosomach
- lub jeśli lekarz stwierdził podczas badania usg jakieś nieprawidłowości.
Bez tych wymienionych powyżej przyczyn należą się w ciąży 3 badania usg (ok.12, 20 i 30 tygodnia), ale tylko i wyłącznie zwykłe badania usg, czyli bez dokładnych pomiarów całego dziecka i robione przez lekarza, który nie musi mieć uprawnień do wykonywania usg.
No paranoja w tym kraju, aby kobieta w ciąży nie miała prawa do badań. Zwłaszcza, że gdzieś czytałam, że 95% dzieci rodzą kobiety przed 35 rokiem życia. A podobno wśród chorych dzieci 75% to dzieci matek przed 35 rokiem życia, którym badania się nie należały. Chyba w zeszłym roku została wysłana petycja do ministra zdrowia o to aby badaniami były objęte wszystkie kobiety. Niestety stwierdzono, że będzie to za drogie dla budżetu.
Niestety trzeba za wszystko płacić samemu. Państwo ma prawo przymusowo ściągać z nas składki, ale już obowiązków to nie ma żadnych. Jak widzę ile mi miesięcznie ściągają za składkę zdrowotną to mogłabym za to zrobić dwa takie usg prenatalne.

Zgadza się. Dlatego ja chodzę prywatnie. Ten lekarz prowadził mi 1 wsza ciąże i teraz druga. I on mi robił usg prenatalne.

 

[Karola1322]

Ogólnie na Śląsku w ogóle chyba jest lepiej, lepszy standard życia [emoji6]

Przemyśle to czy lepszy standard życia

 

[zuza9292]

Za tydzień w środę, ale miałam być tydzień później na prenatalne usg właśnie. Okazało się, że ma urlop 2 tygodnie no i idę szybciej. To będzie 11+4 i nie wiem czy to nie za wcześnie.

Mnie kilku lekarzy mówiło, że prenatalne są zalecane w każdym wieku a te dodatkowe pappa itd to już zależy od wieku pacjentki i ogólnie od tego czy pacjentka chce robić szerszą, dokładniejszą diagnostykę.
Mam koleżankę, która chodzi do gina na nfz i on jest ani słowa nie wspomniał o badaniach prenatalnych mimo, że ma już prawie 30 lat-także ja sadzę, że jak lekarz jest dobry to wspomni o tych badaniach genetycznych tym bardziej, że są rekomendowane przez Polskie Towarzystwo Ginekologów i Położników.

Zuza9292 kiedy wybierasz się na kolejne badania ?

 

[MartaSx]

Za tydzień w środę, ale miałam być tydzień później na prenatalne usg właśnie. Okazało się, że ma urlop 2 tygodnie no i idę szybciej. To będzie 11+4 i nie wiem czy to nie za wcześnie.

A po urlopie jakbyś poszła to będzie chyba za późno już. Kurcze nie wiem ponoć robi się to między 11 a 14 tc.


Ja wychlalam dwie szklanki zimnej coli i mam wyrzuty sumienia ale taka dobra była [emoji23]

 

[Buba88]

Za tydzień w środę, ale miałam być tydzień później na prenatalne usg właśnie. Okazało się, że ma urlop 2 tygodnie no i idę szybciej. To będzie 11+4 i nie wiem czy to nie za wcześnie.

Też mam we środę za tydzień

 

[aneczka1508]

Za tydzień w środę, ale miałam być tydzień później na prenatalne usg właśnie. Okazało się, że ma urlop 2 tygodnie no i idę szybciej. To będzie 11+4 i nie wiem czy to nie za wcześnie.

Ja mam za tydzień we wtorek, tez miałam pójść jeszcze w kolejnym tygodniu ale dzwonili ze lekarzowi coś wtedy wypadło. Także znowu prawie identyko mamy badania myślę ze termin dobry mamy bo to juz 12 tydzień będzie

 

[SalsaPL]

No to nie prenatalne tylko genetyczne np NiFty. Papp itp to statystyki a nie wyniki. Kazdemu wyjdzie jakieś tam prawdopodobieństwo juz na podstawie wywiadu, a jak.dojdzie wynik do tego z pappa to przed weryfikacją np.inwazyjną,bedzie stres co najmniej 2-3tyg niepotrzebny.
Wiec jak juz to tylko z krwi genetyczne. Bo wbijać sobie igly w brzuvh niepozwolilabym. A tak tylko ok 3 tys badanko z krwi i spokój

Ja akurat teraz mieszkam w zachodniopomorskim, a tu niestety nikt na to nie wpadł. Dobrze, że choć na Śląsku coś takiego jest. Jak mi jakichś badań nie wykonają na nfz to będę robić prywatnie. Wolę zapłacić i nie mieć później do siebie pretensji, że mogłam coś sprawdzić. Ale niesmak do nfz jest. W innych krajach nie dość, że są bezpłatne badania to jeszcze bezpłatne leki dla kobiet w ciąży i ileś miesięcy po porodzie.

No niestety ale świata nie zmienimy. Ja dla świętego spokoju wolę zrobić te prenatalne. Chcę być pewna że wszystko jest okej.

Dzięki dziewczyny, muszę wyluzowac na to wychodzi. W środę idę na pierwsze usg więc jak będzie wszystko okej to wtedy pewnie trochę się uspokoje [emoji6]