Koniecznie przystopuj z obowiązkami
Od takich skurczy owszem może skracać się szyjka Ale jeżeli są regularne (lub więcej jak 10 na dzień)
U mnie jak narazie spokój z tymi twardnieniami brzucha, może dlatego że nic praktycznie nie robię... [emoji16]
Nie no, tak serio to coś tam robię... nie leze całymi dniami przecież przed tv.. Ale nie dzwigam nic, sobie chodzę... czasem nawet wezmę miotle w obroty, czasem kurze zetre... bo ja to też taka Zosia -samosia [emoji53]
Cały czas mam też w głowie wypowiedź mamyginekolog, że przy niewydolności szyjki macicy jeszcze gorzej jak się leży... bo jak tak leży człowiek przed te 3 miesiące i nagle wstanie to później jedzie od razu na porodowke. Wszystko takie słabe.
Zresztą w pierwszej ciąży leżałam i... no.
A wy jakie macie zdanie na ten temat ? Bo ja trochę mam wyrzuty sumienia [emoji53] Może faktycznie powinnam się położyć i leżeć. I wstawać tylko do wc i coś sobie zjeść..