reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Odpowiedz w temacie

Nie stresujesz nas Truskaweczko.

Byc moze bedziemy uwazniejsze i ostrozniejsze, choc tak naprawde nie mamy na wiele rzeczy wplywu...

Mozemy zadbac o diete, o suplementacje itd, ale wielu rzeczy nie przewidzimy.


Aniay

U mnie w domu jest podobna sytuacja z moja siostra. Ja w wieku 22 lat pracowalam,studiowalam i mieszkalam osobno na wynajetymmieszkanku studenckim. Latwo mi nie bylo,bo bylam zdana na siebie (ojciec zostawil nas z mama i nie placil na mnie alimentow nigdy)

Moja siostra ma teraz 23 lata,mieszka z mama, w domu nie robi nic. Nie potrafi obsluzyc pralki,nie wyprasuje sobie,nie ugotuje. Przepracowala moze z miesiac. 2 tygodnie praktyk i dwa weekendy roznoszenia ulotek.

Nigdy z mezem nie widzielismy aby byla szczesliwa, jest wiecznie niezadowolona i marudna.

Ja tez nie jestem zyciowa optymistka, ale... no ja jakos umiem sie cieszyc nawet z pierdolek. Ze slonce swieci i w dupe mi nie zimno itd.

I naprawde zal mi mojej siostry, mamy tez bo powinna miec pomoc, ale tematu nie przeskocze. Ciesze sie ze tak szybko bylam samodzielna. Ze nauczylam sie tak wielu rzeczy i ze nie musze liczyc na niczyja pomoc i laske. Bo to jest straszne


Do góry