reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniowe Mamy 2017 r.

mądrego masz lekarza :) i słusznie się nie przejmujesz rozstępami i masz moim zdaniem fajną akceptację swojego ciała. Ja znowu mam masywne i krzywe nogi, ale czy z tego powodu mam nie nosić spódniczek? (Tyle tylko, że noszę odpowiedni krój) Problem mają Ci co oceniają a nie ja. Sądzę, że podobnie bym miała z rozstępami (choć teraz się ich obawiam), bo nie mam zamiaru roztkliwiać się nad sobą z powodu jakichś mankamentów urody (a jeszcze kilka u siebie bym znalazła). Po prostu ogólnie staram się dbać o siebie - kosmetyczka, ładne ubranie, nie narzekanie i moje dobre samopoczucie wystarcza przeciwko ludziom, którzy krzywdząco oceniają innych z powodu wyglądu

ja dziś przykuta do łóżka, bo znowu wczoraj pojawiło się lekkie różowe plamienie :/ niewielkie i na szczęście dziś jest czysto, ale co się zdenerwowałam to wiadomo :/ niech już będzie styczeń ...

Wow, zazdroszczę takiego podejścia do innych ludzi. Ja sie ciagle zamartwiam. A nogi mam krzywe. Kiedyś marzyła mi sie operacja plastyczna, ale zrozumiałam, ze najważniejsze ze nogi SĄ i działają. Nie masz pojęcia jak dobrze rozumiem Twoja tęsknotę do stycznia!
@Shaer , przy zgrabnych nogach i wydatnym biuście , talia osy byłaby bardzo niesprawiedliwa w stosunku do innych kobiet
 
reklama
Witajcie dziewczyny. Długo mnie nie było a to z różnych powodów. Za długo by opowiadać co u mnie, dlatego tak w skrócie opowiem. Od 3 tygodni wykryto u mnie cukrzycę ciążową. Cukier niby nie za wysoki ale jednak. Zaczęło się mierzenie cukru 4 razy dziennie i dieta. Ale idzie się przyzwyczaić.
Po za tym u naszej córci wszystko w porządku. Wyprawka prawie ukończona, zostały drobne rzeczy do kupienia. Łóżeczko już stoi na miejscu, chociaż na razie służy jako miejsce do trzymania wszystkiego.;)

Starałam się nadrobić Was ale nie jest to takie łatwe po tylu dniach nieobecności. Tematy jakie zapamiętałam:
*rozstępy- ja prawie od początku ciąży mam na udach i się trochę powiększają ale to pikuś chyba co do całej ciąży.
*bezsenność- u mnie to norma, nieraz próbuję zasnąć 2 godz. Ale zazwyczaj wychodzę z łóżka i zaczynam sprzątać albo siadam przed laptopem żeby się zmęczyć . W wielu przypadkach pomaga.
*ruchy dziecka czuję baaaaaaaaaaaardzo wyraźnie. kopniaki w żebra i w pęcherz to norma. Nie wiem jak jest teraz ułożone bo jeszcze nie jestem w stanie odgadnąć albo wyczuć, bo to moja pierwsza ciąża. Ale na ostatniej wizycie była główką do dołu.
*ja także nie umiałabym karmić publicznie.
W dużej mierze zależy to od psychiki, takie moje zdanie.

To chyba tyle co zapamiętałam.
Przepraszam Was, że tak długo mnie nie było ale postaram się Wam to wynagrodzić i się częściej udzielać. ;)
Pozdrawiam Was. ;*
 
@Natalijka;) to witaj w klubie:) i jak trzymasz sie diety? Potrafisz sobie unormować dieta ten cukier? Bo u mnie to w cały swiat wyglada. Po razowym pieczywie z zodkiewka potrafi mi wzrosnąć a po lodach nie :) ja narazie dopiero kilka dni to mierze a palce mam juz skute strasznie. Powodzenia
 
@HappyBabyMama mi wystarczyła sama dieta i mam w normie ten cukier. Wiadomo czasem zjem coś czego nie powinnam to rośnie . Ale po około 2 tyg mój organizm jakby zaczął lepiej przyswajać cukier i aż tak nie wzrasta. I po za tym schudłam prawie dwa kilo i waga teraz stoi w miejscu. Także idzie z tym żyć. Cieszmy się ze dopiero teraz nam to wyszło bo gdybyśmy miały mieć tak całą ciążę to by było dopiero do kitu. ;)
 
@Natalijka;) oby dalej było już spokojnie i nic więcej się nie przydarzało :) super, że z wyprawka jesteś do przodu, my na razie wszystko mamy w kartonach, bo czeka nas jeszcze remont, ale chociaż ciuszki zaczęliśmy prać ;)
 
reklama
Do góry