reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe kreski👑 Nowy Rok, nowe przeboje: każda z nas zagra w hitowe pozytywki na Testowym Stadionie!

reklama
A kiedy Was coś tknęło, żeby uruchomić diagnostykę? I robicie prywatnie, w poradni NFZ czy po prostu u standardowego gina?
Pierwszy rok staraliśmy się na luzie, bo przed staraniami zaszłam w ciążę, ale poroniłam. Myśleliśmy, że szybko zajdę w drugą jak bez starań się udało.
Diagnostykę zaczęliśmy po jakiś 10 cyklach, do gina chodziłam na NFZ, badnia te co się dało starałam się robić na kasę, resztę prywatnie.
Po 2,5 roku przenieśliśmy się do kliniki, ale tam trafiliśmy na beznadziejnych lekarzy. Ostatnio zmieniliśmy klinikę i pod koniec miesiąca mamy wizytę kwalifikacyjną do ivf ☺️
 
Opiszę najszybciej jak się da 🙂 2 lata starań i pierwsza ciąża, Poronina w 7 tygodniu, 5 miesięcy później zaszłam w ciążę i szczęśliwie donosiłam synka (gość ma 1,5 roku), z powodu naszych doświadczeń postanowiliśmy z mężem nie czekać na tzw. lepszy moment i jak maluch skończył 6 miesięcy zaczęliśmy starania. Czyli w sumie teraz mija mi rok starań o drugiego maluszka (rok w głowie, hormonalnie jakieś 9 miesięcy). W październiku zaszłam w ciążę ale niestety była biochemiczna i szybciutko ją straciłam 😔
u nas bardzo podobnie. O pierwsza ciążę walka 3lata w tym jedno poronienie. Po 3 latach udało nam się zajść w ciążę i szczęśliwie urodziłam synka (teraz ma 1,5 roku). Od kwietnia staramy się o druga ciążę i niestety efektów jak narazie brak ;(

P.s. można mnie wpisać na ławkę rezerwowych
 
Dziewczyny, a jakie są Wasze staraniowe historie - jak długo próbujecie i czy macie już dzieciaczki?
Ja staram się z mężem o pierwsze dziecko od 2.5 roku
A kiedy Was coś tknęło, żeby uruchomić diagnostykę? I robicie prywatnie, w poradni NFZ czy po prostu u standardowego gina?
Po roku - najpierw ja, zaraz potem mąż- u męża wyszły obniżone parametry nasienia, później 9 miesięcy stracone na lekarzy nie znających się w temacie, od września 2023 trafiliśmy do lekarki, która obecnie nas prowadzi. Dużo się poprawiło, ale ciąża nadal się nie pojawiła. Z kliniki niepłodności na razie nie korzystaliśmy. Lekarka jest lekarzem od niepłodności, ze specjalizacją diabetolog/androlog.
 
Dziewczyny powiedzcie mi ze źle nie zrobiłam wczoraj spotkałam sie z kolezanka i piliśmy wino aa ja zapomnialam ze za kilka dni testuje . I teta tak sobie mysle ze jak dziewczynom juz wychodza tak wczesnie testy pozytywne . A ja pilam to wino czy nie zaszkodzilam w razie czego fasolce?
nie. Ja przed świętami zrobiłam test biało, w święta piłam o odpychałam się tatarem. Po świętach słabo się czułam, okres nie przyszedł zrobiłam test dwie kreski. Pytałam lekarki powiedziała, żeby się niczym nie przejmować.
 
reklama
Ja miałam pierwsze pół roku starań...później pogadałem z ginekologiem i kazał mi żyć. Nie myśleć i żyć. Testujemy wcześnie, szybko wyłapujemy ciążę a maluch ma na początku okres ochronny 🙂 właśnie dlatego, że jeszcze nie potrzebuje nas do odżywienia. Dlatego w sumie co miesiąc zdarza mi się wypić lampkę wina po owulacji 🙈
Tydzień temu w sobotę wypiłam lampkę wina i w ogóle nie mam wyrzutów 🤷 trzeba żyć normalnie
 
Do góry