Dziewczyny powiem wam, że jeśli chodzi o alkohol, to mój mąż go chyba nie lubi. Jak przychodza do nas znajomi to owszem napije się piwka, ale jak piwo zostanie to czasami tygodniami lezy u nas w lodówce. Wódka to chyba raz w roku na jakiejś większej imprezie. Poza tym mój mąż mówi, że on uwielbia jazdę autem i woli nie pić aby jechać 
Ja nie wyobrażam sobie aby mój mąz pił. Ojciec mi wystarczył. Obiecałam sobie, że mnie i moich dzieci nie spotka to co moją mamę, mnie i moich braci. Słowa dotrzymam choćby nie wiem co.
Ja nie wyobrażam sobie aby mój mąz pił. Ojciec mi wystarczył. Obiecałam sobie, że mnie i moich dzieci nie spotka to co moją mamę, mnie i moich braci. Słowa dotrzymam choćby nie wiem co.